no i jestem juz po obiadku :P
ryba
ziemniaki
kapusta kiszona
pycha :!:
wypadalaoby cos pocwiczyc
ale to za jakis czas wsiade na rower
bo tak zaraz po obiedzie to nie wolno :wink:
Wersja do druku
no i jestem juz po obiadku :P
ryba
ziemniaki
kapusta kiszona
pycha :!:
wypadalaoby cos pocwiczyc
ale to za jakis czas wsiade na rower
bo tak zaraz po obiedzie to nie wolno :wink:
:arrow: no to jestem po cwiczeniach :P
okolo 50 minut dzisiaj tylko
rower stacjonrny
brzuszki
cwiczenia na nogi, pupe i ramiona :wink:
:arrow: dzisiaj pewnie z 2 piwka wypije
wiec juz nic nie moge zjesc
chyba ze jablko przed wyjsciem
ale nawet nie jestem glodka
i nie mam na nic ochoty :P
w sumie to obiadem sie najadlam :P
najgorzej bedzie o 22-23 i jak bede szla spac
wtedy jestem glodna :?
:arrow: brzuch mam jakis taki wielki :twisted:
na dole szczegolnie
to chyba przez okres tak mi sie wydal do przodu
ale i tak musze sie za ten moj brzuchol wziasc
bo za duzo skory na nim jest
:twisted:
po prostu okropnosc :(
i zjadlam przed chwila jabuszko :lol:
No... to widze, że przynajmniej Tobie sie dzisiaj udało :) Gratulacje... :) Ja też chce już zobaczyć na wadze te 56 :( Mój cel: do końca marca... Ciekawe czy się uda... Mam nadzieje :) Chyba musze zacząć więcej ćwiczyć... Jakoś Ty i Giovaninka mnie motywujecie... Jak patrze na to ile Wy ćwiczycie, a ja zaledwie troche brzuszków porobie, to aż mi wstyd :oops:
hej kaczuszka123
ładnie Ci idzie, ja się staram a waga nic w dół. dziś godzinke poćwiczyłam i czuję się lżejsza. jestam strasznie ciekawa jak będe wyglądać przy 50. może zostanę przy 50, a mie 49 bo zbyt chuda nie chcę być , no zobaczę jak będzie ,teraz to marzę o 52.
stillness
witaj.dasz radę.powodzenia
:wink:
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...181/weight.png
wypilam 2 piwa :lol:
(*_*) dzien 32 zakonczony (*_*)
ide spac :wink:
(*_*) dzien 33 (*_*)
:arrow: jestem po sniadaniu:
jajecznica 3 jajek
bo byly bardzo malusie :wink:
ogorek konserwowy
i teraz pije kawe :P
niedziela to dla mnie najgorszy dzien,
caly czas w domu :?
i nudy :twisted:
Nienawidzę weekendów jeśli chodzi o dietkę :? POza tym jestem teraz bardzo uboga w rzeczy dozwolone na SB więc trudno jest mi nie jeść czegoś czego mi nie wolno, no ale nie mam zamiaru chodzić głodna. Zwaliłam ostatnio te 2 dni. I boję się, że dzisiejszy też zwalę... Jakoś mam zly humor i jestem przytłoczona ta nauką :(
Pozdrawiam.
:arrow: nuskaaa 3mam kciuki za ciebie
zeby dzisiaj wsystko bylo oki :P
bo takie wpadki kilkudniowe sa straszne,
ciezko potem wrocic z powrotem do dietki
wiec bierz sie ostro za siebie :P
bo z dnia na dzien bedzie coraz trudniej :shock:
:arrow: jestem juz po obiedze:
filet z kurczaka
3 kluski bo male byly
i kapusta
teraz pije kawe
kawa w odchudzaniu bardzo mi pomaga
ja zreszta bardzo lubie kawe
a ciagle musze cos pic zeby nie jesc :P
a zblizaja sie najgorsze godziny niedzieli :evil:
popoludnie i wieczor :twisted:
hej kaczuszka
czemu już do mnie nie wpadasz :?: :(
kawa też mi pomaga
dasz radę, pozdrowionka :wink: