ehhh kaczuszka widze ze wzialas sie ostro do pracy:D tak trzymac:D
udnaego popoludnia;*
Wersja do druku
ehhh kaczuszka widze ze wzialas sie ostro do pracy:D tak trzymac:D
udnaego popoludnia;*
mam tylko nadzieje ze to nie jest zryw na jeden dzien tylko na dlugo :P
byly dzisiaj jeszcze 2 brzoswinki :wink:
Wczoraj 3 piwska wypilam :oops:
musze sie z tymi browarkami ograniczyc :roll:
sniadanie:
2 kromki razowca z pomidorem
kawa
zakwasy lekkie mam, to chyba po wczorajszej skakance,
ale dzisiaj tez cwicze :!:
codziennie :!:
przynajmniej rowerek :!:
Kaczuszko ale sie rozkręcilaś!!!! Pięknie Ci idzie z tymi ćwiczonkami! :D Z dietką również ślicznie tylko rzeczywiście powinnaś chyba ograniczyc pivko cio :?: :twisted: A masz jeszcze w ogóle jakieś egzaminy? Jak tak to ile?
MILEGO BEZBROWARKOWEGO :twisted: I DIETKOWEGO DZIONKA!!
mam jeszcze 2 egzaminy :cry:
jestem juz przemeczonona,nie potrafie sie jakos dzisiaj zebrac do tej nauki.
jak tylko patrze na te sterty kser i ksiazek,i plakac mi sie chce :?
zjadlam zupke: diabolo pomidoro
nie wiecie ile ona moze miec kalorii :?:
tam duzo makaronu jest,wiec pewnie troszke ma,ale ja nie wrzucam calego makaranu,
tlyko tak troszke wiecej niz polowe :P
mam jeszcze 2 egzaminy :cry:
jestem juz przemeczonona,nie potrafie sie jakos dzisiaj zebrac do tej nauki.
jak tylko patrze na te sterty kser i ksiazek,i plakac mi sie chce :?
zjadlam zupke: diabolo pomidoro
nie wiecie ile ona moze miec kalorii :?:
tam duzo makaronu jest,wiec pewnie troszke ma,ale ja nie wrzucam calego makaranu,
tlyko tak troszke wiecej niz polowe :P
cwiczenia:
:arrow: rowerek --> 30 minut
:arrow: brzuszki
zaraz zmykam jesc obiad :wink:
ryz z sosem chinskim :P
a potem wracam do nauki...bo prawie nic dzisiaj nie zrobilam :twisted:
Witam;*
ja wlansie skonczylam jesc obiadek;P
smacznego i milego dnia;*
zjadlam loda dzisiaj jeszcze,
troche duzo sie tego nazbieralo,ale nie bylo najgorzej,
bywaly gorsze dni :roll:
tez zjadlam dzis loda;P raz na jakis czas mozna:D
milego wieczorku;*
lody az tak tuczace nie sa,mozna sobie pojeść troche :wink:
zycze kolejnego udanego dnia :!:
Witam;*
udanego dnia Kaczuszko;*
ja to uwielbiam lody :wink: moglabym je jesc caly czas,
na sniadanie na obiad i na kolacje :P
http://www.kulinaria.pl/foto/pot-050.jpg
a zaczelam dzis od sniadania:
:arrow: serek homogenizowany
:arrow: kawa
tez uwielbiam lody:D
dzien zaczelas bardzo ladnie tak trzymac:D
milego dietkowania;*
Ech nic nie mówcie.... Lody to moja wielka słabość.. :roll: :roll: Ale jak narazie wcinam tylko Big Milki jeśli już.. Kaczuszko jak dzionek mija? Powodzenia w nauce i dietkowaniu!!!
Kurcze a mnie już lody nie ruszają :shock: W ogóle coraz mniej rzeczy mnie tak ciągnie żeby rzucić się na to i jeść :roll: Chyba faktyucznie zmieniły mi się nawyki zywieniowe :D Kurcze fajnie by było :D
A u mnie pada deszcz właśnie, to chyba sobie poćwicze zanim Maciek wróci bo on bardzo się buntuje i nie chce żebym się odchudzała :? Ale co tam troszkę mu kłamę i jest ok :lol:
A Ty widzę szalejesz z ćwiczonkami i brawo ja tez coraz bardziej się staram :D
Buziaki i nie przeucz się tylko Kochana :D
zjadlam niedawno troche truskawek :wink:
i czekam w sumie juz na obiad,bo troche glodna jestem
http://www.izz.waw.pl/wwzz/images/truskawki.jpg
no coz,wracam do nauki :roll:
strasznie ciemno sie u mnie zrobilo,zaraz zacznie lac :shock:
jestem po cwiczeniach:
:arrow: 40 minut rowerek
:arrow: skakanka
:arrow: brzuszki
:arrow: cwiczenia na nogi i reci
razem wyszla godzina :wink:
zjadlam ciasto :oops:
z truskawakami, i wafelki,
ale nie obzeram sie jak dzika :!: to jest cos :!:
ale mam wielka ochote wyjsc z domu,taka pogoda sliczna
a ja wegetuje w domu juz dobry miesiac i ciagle sie ucze :cry:
jestem u kresu wytrzymalosci,
jedzenie to chyba jedyna moja przyjemnosc :?
mam dosyc :cry:
wcozraj wieczorej duzo bylo tych wafelkow :oops:
nic mi nie idzie,
zastanawiam sie czy nie olac tych egzaminow i przygotowac sie na wrzesien :cry:
nie mam sily,nie daje rady,
nie wiem co mam zrobic :?
sniadanie:
serek danio
kawa
wszystko idzie dobrze do wieczora,potem juz nie moge sie powstrzymac :twisted:
mam juz tego dosyc,bo czuje sie wstretnie i paskudnie.
kaczuszko wiem jak sie czujesz,ale wytrzymaj jeszcze troche! jeszcze troszke mobilizacji a wrzesien bedziesz miec wolny, po co to przekładac, a te wafelki to pewnie dlatego ze potrzebujesz energii, organizm sie domagał :wink: i na pewno Ci nie zaszkodzą, trzymaj sie!:*
Ej Kaczuszko co to za pomysł!!! :?: :?: :evil: Ta większa ilosc jedzenia nie zaszkodzi mocno Twojej sylwetce, bo sie uczysz!!! I potrzebujesz wiecej energii! Pilnuj tylko żeby sie nie najadać do granic wytrzymałości i tyle! Zaliczysz jeszcze te 2 egzaminy i będziesz miala cały wrzesien wolny!!! JESZCZE RAZ MÓWIĘ- NIE PRZYTYJESZ DUZO BO SIE UCZYSZ I ĆWICZYSZ!!!
na razie idzie dobrze :P boje sie tylko wieczora :twisted:
wlasnie zjadlam obiad
:arrow: fileta z kurczaka
:arrow: kapuste pekinska
:arrow: ziemniaki
Witam;*
no ja tez juz po obiadku:D
milego dnia;* i udanego wieczornego dietkowania:D
po obiedzie zjadlam w ramach podwieczorku i kolacji kawalek ciasta :P
ale teraz zaczyna sie najgorsze,czyli walka zebym sie juz na nic nie skusila
bo do snu jeszcze troche daleko :twisted:
nie cwiczylam dzisiaj.
wyszlam sobie na godzinny spacerek i nie wiedzialam co na siebie wlozyc,
taka czuje sie gruba :roll: okropnosc
glupio bylo wychodzic w bluzie,
a z kazdego t-shirta troche brzucha wystawalo :oops:
musialam go wciagac,straszne!!taki dyskomfort :!:
to mnie troche motywuje zeby sie dzisiaj nie najesc wieczorem,bo jak
sie tak caly dzien siedzi w domu to sie tego nie odczuwa
Witam;*
jeden kawalek ciasta to nie przestepstwo:D
milego dnia;*
życze udanego dnia dzisiejszego,i nie przekladaj nic,wiem ,ze masz dosć,ja tez,ale potem byśmy tego żałowały :!: głowa do góry,cycki do przodu i do boju,jeszcze tylko trochę,kiedy masz ostatni egz :) :?:
Dobrze jest Kaczuś!! Mam nadzieję że wczoraj nie mialaś napadu! Napisz koniecznie! A jak dzis zaczęłaś dzionek :?:
jestem z siebie dumna :!:
dalam rade wczoraj :P
w sumie tez dlatego bo po 22 poszlam juz spac,
nie uczylam sie dlugo :?
dzisiaj musze to nadrobic :shock:
bedzie ciezko :!:
jestem wlasnie po sniadaniu:
:arrow: 2 kromki razowca z pomidorem
:arrow: kawa
NO TO ŚWIETNIE! OBY TAK DALEJ! A Z NAUKĄ DASZ RADĘ! MAM NADZIEJE ŻE PORZUCIŁAŚ JUZ TE GLUPIE MYSLI O ODŁOŻENIU EGZAMINÓW NA WRZESIEŃ :?: :evil:
MILEGO DNIA!!
grubaniu jak na razie walcze,ale idzie mi coraz gorzej :evil:
jestem juz bardzo zmeczona :cry:
wlasnie skonczylam jazde na rowerku :wink:
40minut
mysle zeby potem znowu wsiasc :P
zjadlam na obiad:
goracy kubek
kromke razowca z pomidorem
kawalek makowca
od razu lepsze samopoczucie jak sie tak nie objadam :P
oby tak dalej :roll:
witam;*
ja wlasnie wcinam kolacyjke:D a jak tobie mija dzien?
no własnie kaczuszko,jak wczoraj poszło :?: :)
wczoraj wczoraj poszlo dobrze :P
dzisiaj jak razie tez wsyzstko ok
zjadlam serek danio a potem warzywa na patelnie z parowka :P
spac mi sie bardzo chce,chyba zaraz polegne :roll: egzamin zdany :!:
Gratulujemy zdanego egzaminu:D
milego popoludnia;*
Nio to gratulacje!!! :D To jeszcze tylko jeden tak :?: Z jedzonkiem świetnie!! Wiidzisz- im mniej masz nauki tym lepiej Ci idzie z dietką. Po ostatnim egzaminie juz bez problemów będziesz mogla sją stosować :) Idź i odpoczywaj Kaczuszko- zaslużylaś sobie na to!!
kaczuszka widze ladnie dietka Ci idzie..
Trzymam kciuki zeby bylo tak dalej.
Ja troche sie rozpedzilam i nie jest najlatwiej, ale jeszcze troche poczytam wasze posty to na pewno jakos pojdzie.
Trzymaj sie :*
Zaraz zabieram sie do nauki,ostatni egzam mnie czeka i w dodatku ten najgorszy :twisted:
a na prawde nie mam juz sil zeby sie uczyc :cry:
jeszcze taaaki upal...najchetniej zjadlabym loda na sniadanie,obiad i kolacje,
ale nie mam lodow w domu :evil: a do skepu mam daleko,zanim bym z nimi wrocila to by cale stopnialy, musze kogos autem wykusic,
a jak na razie to zjem co innego na sniadanie,tylko nie wiem co bo lodowka pusta :roll:
zjem wiec drozdzowke z makiem,a nie lubie jesc drozdzwek,bo ona mimo ze bardzo dobra to mala jest i szybko jest glodna :twisted: i czekam glodna na obiad :?
DZIEŃ DOBRY :D
Oj wcale Ci się nie dziwię że w taki upał nie chce Ci sie uczyć.. Mi się NIC nie chce! Chciaż dzisiaj w końcu pojeździlam sobie na rowerku :D Dasz radę! Jak nie Ty to kto :?: :wink: Pomyśl- jeszcze tylko trochę, a potem WAKACJE!!!!!
MIŁEGO DNIA!!
WItam;*
ehh upal masz racje jest straszny;p i ja tez jadlabym tylko lody;p ale tak jest neizdrowo;P