http://www.angelwinks.net/images/dol...dolphins15.gif
Witaj:)
dziękuję za odwiedzinki na moim wąteczku, pozdrawiam ciepło:)
Wersja do druku
http://www.angelwinks.net/images/dol...dolphins15.gif
Witaj:)
dziękuję za odwiedzinki na moim wąteczku, pozdrawiam ciepło:)
wlasnie jestem po cwiczonkach, krotkie ale zawsze cos :wink:
:arrow: przez dokladnie 32minuty jezdzilam na rowerze :wink:
:arrow: a potem byly cwiczonka na rece,brzuch i nogi :roll:
troszke mnie nogi z tylu kolan bola,nie umiem sie schylac,
jestem malo wygimnastykowana i porozciagana, musze cos z tym zrobic.
nigdy nie lubilam strechingu i rozciagania :?
a jak sie jakis cwiczen nie lubi to sie ich unika-tak przynajmniej slyszalam
wiec ich unikam, ale troszke zawsze nie zaszkodzi zwlaszcza jak bede miala dobry nastroj :wink:
teraz znowu do ksiazek :evil:
Ja bardzo lubię rozciąganie, ale tylko nóg :wink: Fajnie jest móc zaszpanowac na W-fie szpagatem :D :D :D
(^_^)dzien 14 kaczuszkowych zmagań z kilogramami udany (^_^)
no to ciesze sie :wink:
tylko glowa mnie troche boli,to chyba z tego przeuczenia :P
ciezki dzien dzisiaj byl
ale teraz juz zmykam spac
Kaczuszko jestem pod wrazeniem :shock: Super Ci idzie! Oby tak dalej, ale w to nie watpie :D
Do cwiczen mozna sie przyzwyczaic, a nawet je polubic, uwierz mi :)
A co do kurczaczka to ja tez go uwielbiam i wsunelam dzis jego spora porcje.. :oops: No ale lepsze to niz czekolada, prawda? ;)
Pozdrawiam cieplutko!
kaczuszko no gratuluje, tyle zmagań z nauką... z ćwiczeniami no super!!!
A jeśli chodzi o kurczaka to ja też się mu nie opieram :P
Głowa t5o faktycznie moze boleć z przeuczenia, dlatego mimo że masz cały czas się uczyć, zrób chwile przerwy, wyjdz na dwór na chwile, a zapewne pomoże.
Jesli chodzi o streching to ja też nie stosuje tego rodzaju rozciągnięć i ćwiczeń...Ale zawsze jakies inne :)
Pozdrawiam i udanego miłego dnia
kurczaczek jak najbardziej wskazany!!! podobno nie ppowinno łączyć się ziemniaków z węglowadanami ( mięsem) więc postaraj się jeść te dwa produkty osobno.
ćwiczenia na początku są kłopotliwe, zwłaszcza jak robi się je codziennie, sprubuj robić na zmianę, jeden dzień rozciągania, drugi np aerobowe czy co tam wolisz, a po pewnym czasie jak organizm się przyzwyczaji to nie będzie już kłopotu!!!
a tak poza tym to oczywiście gratuluję i trzymam kciuki!!! pięknie ci idzie!!! trochę się powymądrzałam ale to z dobrej woli, bo na początku też tak miałam, mnie pomogły dziewczyny z forum i próbuję kontynuować ich dzieło :wink:
caluski skarbie :D
A ja nie mam czasu na ćwiczenia staram się chociaż 2 razy w tygodniu pójś na aerobik no bo jak się pracuje jako sekretarka to praktycznie 8 godzin przesiedzę:/
A za Ciebie kaczuszko trzymam kciuki i oby do upragnionej wagi :D
To dzien 15 zaczety (^_^)
:arrow: na sniadanko byly platki,ale to tak tylko symbolicznie,nie jestem rano zbyt glodna :lol:
:arrow: za to jak nadchodzi pora na 2 sniadanko to jestem bardzo glodna :wink:
zjadlam dzis obwazanka (nie wiem przez jakie "RZ" sie pisze :P )
:arrow: za to z obiadku nie jestem zadowolona.
upieklam frytki w piekarniku, na opakowaniu pisze ze takie piezone z piekarnika nie maja za duzo kalorii,
ale pokusilo mnie i zjadlam jeszcze taka mala paroweczke :x
z czego nie jestem zadowolona
za duzy troszke ten obiad,ale cos juz nic nie zmienie :cry:
ale juz dzisiaj nic jem :!:
giovanina,babeczka,patka007,simbi
dziekuje za odwiedzinki :wink:
bardzo sie ciesze jak mnie ktos odwiedza
to bardzo mile
bardziej mnie mobiluzuje taka "wirtualna kontrola" :P
dzisiaj chyba nie bedzie cwiczen
jestem wykonczona
zaraz chyba pojde sie zdrzemnac,bo nie wytrzymam :?
chyba ze przed snem pocwicze troszke, lepiej pocwiczyc pozno niz wcale,to tak jak z tym kurczakiem lepszym od czekolady :wink:
zawsze lepsze mniejsze zlo :lol:
Och, mi też się nie chce ćwiczyć, straaasznie... Ale dam radę... :roll:
3maj się :*