-
Co do mojego wyglądu, to o nie jest wcale taki super. :?: Już słyszę na jego temat tyle kąśliwych uwag, każda wizyta z osobą, która mnie dawno nie widziała, potwierdza moje przypuszczenia. Jak byłam u rodziców w święta, to się nasłuchałam "o jak okrąglutka". :oops: :cry:
Zresztą wiem jak wyglądałam, więc wcale się nie dziwię. :x Muszę brać się za siebie, bo wiosna tuż, tuż. A jak u ciebie? Wczorajszy dzień miałaś bardzo ładny, zresztą ja też jestem z siebie dumna :lol:
-
cześc kaczuszko :)
Faktycznie fajnie schudłaś mam nadzieję, że ja też w końcu zacznę gubić kilogramy. Twój przykład pokazuje że faktycznie można schunąć bez przesadnego głodzenia się.
Życze powodzenia w dalszym dietkowaniu
-
(*_*) dzien 29 (*_*)
zaczety :P
:arrow: sniadanie:
2kromki razowca z serkiem topionym
i odrobina szynki koserwowej
tak dawno zadnej szynki nie jadlam :wink:
teraz pije kawe :P
i zmykam poczytac inne posty :P
-
:arrow: wlasnie zjadlam banana :wink:
:arrow:bardzo powoli widac zmiany w moim wygladzie,
to mnie dobija
a wiem ze musze sie uzbroic w cierpliwosc,
a tak bym juz chciala w miare ladnie wygladac :?
-
wszystko przyjdzie z czasem zobaczysz!!! zresztą daję sobie ręke uciąć, ze widać efekty ale ty i twoje najbliższe otoczenie nie zwracanie na to uwagi bo ciągle ze sobą przebywaćie. jakby nie widzieli cię tydzień to by odrazu zauważyli zmianę!!!
miłego dnia :D
-
Kaczuszko lepiej schudnąć wolniej i potem nie mieć żadnych problemów niż ponownie powitać Pana Jojo :lol: . A tak na poważnie, na pewno już sama zauważasz, ze twoje ciałko jest ładniejsze, pewnie niedługo, jeśli nie już inni też to zauważą.
:P :wink:
Skończyłam wcześnie radę, ale nic w urzędach nie załatwiłam
-
Hej Kaczuszko, zgadam się z Patką :wink: Nieźle Ci idzie, naprawdę :) Miłego dnia.
-
No własnie... lepiej poczekac na TRWAŁE efekty :) Chociaż w sumie znam ten ból... jak ani waga zbytnio nie spada, ani wygląd sie nie poprawia. A może powinnaś więcej ćwiczyć?
-
Kaczuszko podobno cierpliwosc jest cnota :) Ale doskonale Cie rozumiem.. wiem co to znaczy czekac na ten uteskniony spadek wagi.. :roll: Ale dziewczyny maja racje - lepiej wolniej, ale skuteczniej 8) Bo jakbysmy sie zaczely glodzic to pewnie bysmy szybciutko schudly, ale potem znow szybciutko utyly.. :? A Ty sama pisalas, ze miewalas problemy z jojo, wiec moim zdaniem powinnas pozostac przy tym tempie i przy zdrowych zasadach jakie stosujesz, a waga na pewno ruszy i tym razem juz na dobre pozostanie przy tych nizszych cyferkach 8) :lol:
Zycze wytrwalosci i sily! buziaki :*
-
kaczuszko główka do góry!!! wstał nowy dzień, który otwiera nowe możliwości!!! trzeba iść do przodu :!:
ten dzień będzie dobry, zobaczysz, tylko musisz w to uwierzyć :!: :D
-
Czesc dziewczynki :P
dziekuje za wsparcie,
dzisiaj juz sie lepiej czuje,
racja ze cierpliwosc jest cnota
ale tak trudno byc cnotliwym :x
i widze ze jestem szczuplejsza,ale nie zawsze
nie wiem czemu to tak jest :?
wczoraj zjadlam na obiad
3pyzy z miesem
3pierogi ruskie
potem wypilam 1 piwo
i jak wrocilam do domu to bylam strasznie glodna :cry:
naprawde
az sie zle czulam
i zjadlam troche salatki
i razowca
bo nie umialam wytrzymac :!:
-
:arrow: no to jestem po sniadaniu :wink:
ryz na mleku
troche ananasa z puszki
kawa
no to jak na razie wszystko dobrze :P
idem zaraz pocwiczyc
bo wczoraj nic nie robilam
wiec dzisiaj torszke intensywniej :!:
-
widzę kochana, że fajnie sobie radzisz... to super :) a co do tych kilosków które zgubiłaś .. to naprawdę sporo jak na tyle dni :) nie masz się czym martwić :]
Ja to mam gorzej bo przez miesiac schudłam chyba hmm..1,5 kg ... co prawda były wpadki i nie tyle ruchu ile bym chciała ;) ale co tam... mamy czas ;]
Pozdrowionka:* i życzę udanego dnia ;]
-
super, że już wszystko dobrze!!! oby tak dalej :D
-
Nono... ładnie, ladnie :) Ja sie zastanawiam, czemu wy wszystkie macie problem z piwkiem... alkoholiczki małe :twisted: Miłego wieczoru :)
-
hej kaczuszko
mam nadzieję że reszta dnia rówinie udana jak sniadanko
Uszy do góry na pewno wytrwasz
A z tym pifkiem - to wiadomo że trzeba podtrzymywac kontakty towarzyskie i wiadomo że pifko temu sprzyja :D
-
ide zaraz spac
jestem wymeczona
dzisiaj na szczescie piwka nie bylo :wink:
nie cwiczylam dzisiaj
dostalam okres
i zle sie czuje
moze jutro poczuje sie lepiej
tez nie bede sie wazyla,
dopiero po
skoro sie podobno wazy wiecej w czasie miesiaczki
ja tam w to tak srednio wierze
ale jesli tak jest
bede przezorna :P
nie zjadlam dzisiaj duzo,
nie bylo zadnych slodkosci :wink:
(*_*) dzien 30 zakonczony pomyslnie (*_*)
-
Ja też jakoś tak średnio wierze w to, że podczas okresu waży się nawet o kilka kg. więcej. Ale to na pewno też zależy od organizmu. Ale w sumie po co się dołować... Lepiej zważyć się troszke później, niż sie załamywać, bo waga pokaże więcej ;)
Miłego dnia życze ;*
-
(*_*) dzis juz dzien 31 dzien moich zmagan z kilogramami (*_*)
:arrow: jestem po sniadaniu
3/4 bulki z serkiem topionym i pomidorem
pychota :wink:
:arrow: nie waze sie przez najblizszy czas
zreszta nie wydaje mi sie zeby spadl mi kilogram
poczekam jakies 5dni :wink:
-
Hejo ;]
Mam nadzieję, że czujesz się już lepiej. Śniadanko to miałaś mniaaam :)
Udanego dietkowego dnia ;) pozdrowionka
-
Kaczuszko masz racje z wazeniem, to nawet nie kwestia okresu (chociaz w jakiejs czesci na pewno tez), ale ogolnie lepiej jest sie wazyc troszke rzadziej, niz codziennie.. :)
Chociaz ja czasami tez nie moge sie powstrzymac.. :roll:
Powiem Ci jedno - na pewno juz schudlas i to na pewno widac :!: A ze czasem wydaje Ci sie inaczej to normalne.. ja tez tak mam.. :roll: kobieta zmienna jest, i rozne ma nastroje, a wiadomo, ze one tez wplywaja na nasze postrzeganie 8) Wiec od dzis pozytywne myslenie i wiara, ze nam sie uda :D
Pozdrawiam cieplutko i udanego popoludnia zycze! :*
-
dzisiejszy dzien mialam bardzo rozlazly,
:arrow: zadnego obiadu sobie nie zrobilam
tylko szkubnelam troche bulki,
i tak co chwilke szkubalam
i tak jak rano zjadlama 3/4 bulki.
i zupe tez tak szkubalam z garnka
i zjadlam kilka lyzek
poczulam sie pelna
wiec to byl moj obiad :wink:
okropny ale coz
trudno :P
:arrow: jestem wlasnie po cwiczeniach
70minut :P
glownie na rowerku stacjonarnym
ale byly tez
brzuszki
cwiczenia na nogi i pupe
no i na ramiona
czyli to co zawsze :wink:
:arrow: przed chwila zjadlam mandarynke
i jajko gotowane
teraz popijam kawe i czytam forum :P
-
Ja się dzisiaj na obiad po prostu obżarłam. Aż mi głupio :oops: Teraz mam tak napchany brzuch, że nic mi się nie chce, nie mówiąc już o ćwiczeniach :P Ale poczekam jeszcze z godzinkę, aż jedzonko się trochę strawi i wtedy wezmę się za ćwiczenia, bo jak bym w takim stanie zaczęła, skakać, to chyba bym wszystko zwróciła :P :P :P
Pozdrawiam :*
-
Gratuluję zapału do cwiczeń... :) Czemu ja takiego nie mam? :P Teraz, kiedy mam ferie wracam do domu ok. 19-20 i już nic mi sie nie chce... Ale za to sporo spaceruje :) Cuś mało tego obiadku uszkubałaś ;) Ale dzień właściwie bardzo udany z tego, co widzę, więc gratulacje :)
-
kaczuszko jak ja Ci zazdroszczę tych ćwiczeń, ja jakoś wogóle nie moge się za nie zabrać no po prostu wynajduję sobie wszelkie inne zajęcia aby tylko nie ćwiczyc. Ale od jutra zacznę może nie codziennie np co drugi dzień bo codziennie to na pewno mi sie nie będzie chciało - chyba że mi sie nagle spodoba :D A jakie ćwiczenia robisz? z jakiejś stronki?
-
No widze dzionek pomyślny :) bardzo fajnie :) Mi niestety nie udalo sie z tymi ćwiczeniami :P skończyło się na 30 min na orbitreku i A6W hehe, ale to chyba i tak dobrze, prawda? ;]
Milego wieczorq Ci zycze ;]
-
:arrow: zjadlam jeszcze dzis jakies 3 mandarynki :P
i nic juz nie tkne :!:
:arrow: giovanina 30 minut to i tak dobrze
zawsze to cos :wink:
:arrow: lidka ty tez zabieraj sie za cwiczenia :P
nic nie daje takich efektow jak wysilek fizyczny
najgorzej zaczac cwiczyc a potem jest juz oka :P
mnie sie jest najciezej pozbierac do cwiczen
a jak juz zaczne to samo leci szybciutko 8)
-
Kaczuszko przyszlam Cie pochwalic i zyczyc udanej soboty 8) :lol:
Ja nie mam sie dzis czym chwalic, ale sobie tez zycze udanej soboty, wiec moze nie bedzie tak zle ;)
Buziaki i dobrej nocki!
-
hej kaczuszka123
ja dziś 1,5 godziny poskakałam przy muzyce.
jutro mam w planach 30 minut rano, i 1 godzinę wieczorkiem, i wypad do sklepu. może coś ruszy ta moja waga. nogi mnie bolą od tych skoków.
jak masz fajnie że za Tobą już 4 kg. :wink:
udanego weekendowego dietkowania. :lol:
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...181/weight.png
-
:arrow: nadszedl weekend
czylo to czego ja tak nie lubie :evil:
:arrow: jestem juz po sniadaniu :P
pyszne bylo
znowu 3/4 bulki z pomidorkiem i cebula :P
pychotka.
:arrow: dzis na obiad ma byc ryba :wink:
czyli tez pysznie 8)
:arrow: weszlam dzis na wage mimo okresu
i juz prawie na wadze jest 56 :P
ale sie ciesze :wink:
do 15 lutego chce zejsc do 55kg
i mam nadzieje ze mi sie uda.
mierzylam tez biodra i jest w sumie 93cm,
ale poczekam jeszcze troche az bede w 100%pewna 8)
-
no i jestem juz po obiadku :P
ryba
ziemniaki
kapusta kiszona
pycha :!:
wypadalaoby cos pocwiczyc
ale to za jakis czas wsiade na rower
bo tak zaraz po obiedzie to nie wolno :wink:
-
:arrow: no to jestem po cwiczeniach :P
okolo 50 minut dzisiaj tylko
rower stacjonrny
brzuszki
cwiczenia na nogi, pupe i ramiona :wink:
:arrow: dzisiaj pewnie z 2 piwka wypije
wiec juz nic nie moge zjesc
chyba ze jablko przed wyjsciem
ale nawet nie jestem glodka
i nie mam na nic ochoty :P
w sumie to obiadem sie najadlam :P
najgorzej bedzie o 22-23 i jak bede szla spac
wtedy jestem glodna :?
:arrow: brzuch mam jakis taki wielki :twisted:
na dole szczegolnie
to chyba przez okres tak mi sie wydal do przodu
ale i tak musze sie za ten moj brzuchol wziasc
bo za duzo skory na nim jest
:twisted:
po prostu okropnosc :(
-
i zjadlam przed chwila jabuszko :lol:
-
No... to widze, że przynajmniej Tobie sie dzisiaj udało :) Gratulacje... :) Ja też chce już zobaczyć na wadze te 56 :( Mój cel: do końca marca... Ciekawe czy się uda... Mam nadzieje :) Chyba musze zacząć więcej ćwiczyć... Jakoś Ty i Giovaninka mnie motywujecie... Jak patrze na to ile Wy ćwiczycie, a ja zaledwie troche brzuszków porobie, to aż mi wstyd :oops:
-
hej kaczuszka123
ładnie Ci idzie, ja się staram a waga nic w dół. dziś godzinke poćwiczyłam i czuję się lżejsza. jestam strasznie ciekawa jak będe wyglądać przy 50. może zostanę przy 50, a mie 49 bo zbyt chuda nie chcę być , no zobaczę jak będzie ,teraz to marzę o 52.
stillness
witaj.dasz radę.powodzenia
:wink:
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...181/weight.png
-
wypilam 2 piwa :lol:
(*_*) dzien 32 zakonczony (*_*)
ide spac :wink:
-
(*_*) dzien 33 (*_*)
:arrow: jestem po sniadaniu:
jajecznica 3 jajek
bo byly bardzo malusie :wink:
ogorek konserwowy
i teraz pije kawe :P
niedziela to dla mnie najgorszy dzien,
caly czas w domu :?
i nudy :twisted:
-
Nienawidzę weekendów jeśli chodzi o dietkę :? POza tym jestem teraz bardzo uboga w rzeczy dozwolone na SB więc trudno jest mi nie jeść czegoś czego mi nie wolno, no ale nie mam zamiaru chodzić głodna. Zwaliłam ostatnio te 2 dni. I boję się, że dzisiejszy też zwalę... Jakoś mam zly humor i jestem przytłoczona ta nauką :(
Pozdrawiam.
-
:arrow: nuskaaa 3mam kciuki za ciebie
zeby dzisiaj wsystko bylo oki :P
bo takie wpadki kilkudniowe sa straszne,
ciezko potem wrocic z powrotem do dietki
wiec bierz sie ostro za siebie :P
bo z dnia na dzien bedzie coraz trudniej :shock:
:arrow: jestem juz po obiedze:
filet z kurczaka
3 kluski bo male byly
i kapusta
teraz pije kawe
kawa w odchudzaniu bardzo mi pomaga
ja zreszta bardzo lubie kawe
a ciagle musze cos pic zeby nie jesc :P
a zblizaja sie najgorsze godziny niedzieli :evil:
popoludnie i wieczor :twisted:
-
hej kaczuszka
czemu już do mnie nie wpadasz :?: :(
kawa też mi pomaga
dasz radę, pozdrowionka :wink: