-
biore zawsze 2kromki razowca do szkoly,ale na 10 godzin to malo,a nie mam zbytnio kiedy jesc,u mnie na moim genialnych wydziale nie ma przerw,wiec zostaje mi okienko albo w drodze miedzy jedna sala a druga
a na dworze czy w autobusie jak juz wracam do domu to nie lubie jesc
dzisiejszy dzien:
ryz na mleku
2kromki razowca z serkiem topionym light
i obiad w domu: ziemniaki,buraki i 2 jajka z patelni.bylam glodna jak wilk
wiec nie jest zle,tylko troche duzo bylo tego obiadu,
ale w piatek sie rano zwaze,nie popadne w depresje jak waga nie spadnie,byle by bylo 57kg i ani grama wiecej,za tydzien w piatek jak waga nie pokaza 56kg to sie wkurze
bo ja zawsze mam problemy zeby zeszlo w dol te 57kg.zawsze moja waga zatrzymuje sie na 57kg
zmykam do ksiazek,jeszcze tylko sprawdze jak wam idzie
))
buziaki
-
milej nauki zycze,a co do tego obiadu....to tylko ziemniaki srednio a tak to wszystko ok,nie przejmuj sie,wierze,ze bedzie 57 kg
ściskam mocno
-
też wierzę
57... albo troszkę mniej
3mam kciuki
-
Na pewno będzie poniżej 57... trzymam kciuki
Ja miałam problem zejść poniżej 56... do tej wagi kiedyś doszłam, troszke czasu ją utrzymywałam, próbując walczyć, zeby spadła, a potem zaczynałam tyć :P
-
Wierzę, ze będzie wymarzona waga! Na pewno się uda!U mnie wczoraj dietkowanie było takie sobie, bo byłam w knajpie i wypiłam piwko, ale juz dzisiaj będę grzeczna, a pączkom sie nie dam
-
no i lipa
zjadlam wczoraj 3 paczki
nawet sie dzisiaj nie wazylam bo wiem ze nic w dol nie poszlo
bo nawet tego nie czuje zebym schudla i cosik mi tam ubylo
dzisiaj juz nie mam zamiaru sie skusic na nic
sniadanie
serek homogenizowany
kawa
czuje sie bardzo zmeczona tym tygodniem,dawno tak ciezkiego nie mialam
nawet fizycznie nie mam sil zeby pocwiczyc,moze po poludnie bedzie lepiej.
-
juz jestem po obiedzie
zupa krupnik
2kromki razowca z serkiem topionym light
i jeszcze planuje jakas mala przekaske po 17 zeby mnie potem wieczorem glod nie bral
i dalej jeszcze nie pocwiczylam nic a nic
jestem zbyt zmeczona
))
oczy same mi sie zamykaja
a sprobuje cos na rowerku pojezdzic
-
Miłej dietkowej soboty
-
Kaczuszko u mnie też raz dietka, a na drugi dzień nic, ale juz tak dalej nie mozna, od dzisiaj trzeba się wziąść, bo to słonko pokazuje, ze wiosna tuż tuż. Jakie plany na dzisiaj? Ja muszę iść, jechać zaraz do miasta, minimalne zakupy, bo koniec miesiąca i wizyta u lekarza. Pozdrawiam
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki