A ja od wczoraj mam taką motywację, że robię wszystko, żeby jak najwięcej spalić hehe :twisted:
Wersja do druku
A ja od wczoraj mam taką motywację, że robię wszystko, żeby jak najwięcej spalić hehe :twisted:
Kaczuszko nawet nie wiesz jak tobie zazdroszczę, ze ważysz tyle ile przed świętami. ja niestety nie, a w sobotę mam imprezkę i juz mam dosyć siebie i tego, ze wszystko zaprzepaściłam.Przepraszam za mój nastrój
dzis od rana podjadam: :?
okropnosc :!:
i te piwka 8)
uwielbiam pic,
jeszcze jak jest cieplo i fajna pogoda :lol:
ale ma byc w przyszlym tygodniu ponad 20stopni wiec trzeba wziasc sie ostro do diety,
do konca dnia postaram sie nic nie jessc :roll:
http://upload.wikimedia.org/wikipedi...arian_diet.jpg
Hej :D
No - pogoda GENIALNA :D Ja też uwielbiam pić, ale cholera, strasznie uparta jednak jestem (może zdeterminowana) i dzielnie się trzymam! Co do podjadania to też mam z tym problemy, tak coś skubnę, tu czegoś popróbuję i masz babo placek :P Mnie odbiło i chodzę teraz na 2 godziny aerobiku, no nie powiem - wycisk nam straszny dają, ale jakoś lepiej mi z tym. Byle tylko nie przesadzić... W czawartek znowu mam wizytę u lekarza, ciekawe co tym razem powie :roll:
pozdrawiam i dziękuję za pamięć :)
Oj pogoda cudna :D Kupiłam sobie dzisiaj taką sexy kurteczkę wiosenną i naprawdę bardzo ładnie w niej wyglądam i jestem happy hehe :D
Ja puki co cierpię na brak imprez więc picia też nie ma... A ja tak ja Ty kocham pić 8)
ale sie objadalam wczoraj :oops:
dzisiaj znowu ograniczam sie maxymalnie
jak na razie wypilam tylko kawe
zaraz biore sie za sprzatanie
potem za nauke
i trzeba by bylo jeszcze znalesc czas na cwiczenia :lol:
http://members.lycos.nl/paularothkra...mboli%2022.gif
To w takim razie życzę udanego dnia BEZ objadania się :wink:
U mnie deszczyk zaczął padać :( No ale trudno, dobrze, że nie leje :D
Pozdrawiam :*
Hej :!:
Miłej soboty życzę i już bez objadania i podjadania (i kto to mówi :P ) :!: Super pogoda, może wybierzesz się na spacer do parku w Chorzowie :) Albo do zoo np. ? :D
Buziak!
na sniadanie:
2kromki pumpermikiela z serkiem topionym light :wink:
okropnie sie czuje,brzuch wielki,jak spasiona swinia,
gorzej niz po swietach :cry:
cwiczyc mi sie nie chce,uczyc tez nie,
najchetniej wyszlabym z domu gdzies :P
Hej!
To wyjdź i nawdychaj się tego hmm... wiosennego powietrza (chciałam powiedzieć świeżego, ale wiesz jako to z tym świeżym u nas na śląsku jest :P ) Na pewno Ci się humorek poprawi i będziesz miała lepsze nastawienie!
Tego Ci życzę!
Miłej niedzielki :)