-
Buzka dziewczyny :wink:
wczoraj mnie nie bylo,bo pobalowalam troche i popilam,ale nic nie jadlam
wiec waga ok,nawet juz schodzi ponizej 55,wiec jestem zadowolona,
szkoda tylko ze ze pogoda taka,tak bym chciala zeby bylo cieplutko 8)
po wczorajszym to tak kiepsko z moim apetytem,pije 2 kawe,zjadlam troszke
poduszkowcow na sucho i poskubalam ziemniaki z wcozrajszego obiadu :lol:
to dobrze bo zwykle po piciu to mam apetyt ogromny :!:
-
no widze ze imprezka byla udana:D a co do pogody to u mnie tez straszna;( a planowalam dzis jakies rowerek czy cos, a tu lipa.
-
Ja wczoraj za duzo zjadlam,a wieczorem bylam na drinku.. Ale po tym bylam jeszce na 40 minutowym spacerze, wiec mam nadzieje ze nie bedzie tak zle, a wazenie juz w poniedzialek. Narazie posprzatalam mieszkanko, zaraz porobie jakies brzuszki czy cos, wezme prysznic i lece z piesem na spacer:)
Dzsiaij dzien mamy, ja juz wczoraj kwiatka dalam, a dzisiaj wroci z pracy do czystego mieszkanka;p
-
Nio widzę że Kaczuś sobie zabalował cio??? :twisted: :twisted: A ja nazajutrz po piciu nic mi się nie chce jeść, ale za to podczas balangi.... :roll:
MIŁEGO DNIA!!!!! BUZIACZKI!
-
wasnie zjadlam zupke knorra:amore pomidore :P
i spac mi sie chce :P
-
hehe, no spać Ci się chce :D to chyba normlane po wczorajszym ;);)
Ja to, zawsze na drugi dzień po balandze dużo jem :evil: kurde i podczasa samej imprezy też, ale będę musiała się jutro opamiętać ;)
Kaczuszko, ja też kurcze zła jestem na tą pogodę, od rana lałoooo, woczraj też tak zmokłam brrrr, ale teraz się u mnie naszczęście rozjaśnia :)
Pozdrawiam :*
ps. tez lubię tą zupkę :D:D
-
zjadlam 2kromki razowca z serkiem light i pomidorem :P
dzisiejszy dzien jak najbardziej udany 8)
oby tak dalej :!:
z imprezami to ciezko,nie dosc ze browarki maja duzo kalorii to jeszcze ciagnie do
jedzonka,mnie szczegolnie do chipsow :P
ale dzisiaj idzie mi bardzo dobrze :wink:
weera baw sie jutro dobrze i sie nie oszczedzaj ale tez nie przesadzaj,
trzeba sie bawic i wesolo spedzac czas a nie katowac dietami 8)
-
Ciesze sie ze twoj dzien udany, na moj tez nie narzekam-jakies 1200 kcal:)
Z imprezkami to prawda, ja zazwyczaj zapominam o Bozym swiecie i jem co wpadnie akorat w reke, to tu to tam cos podgryze a kcal leca, ale ucze sie panowac nad tym i mam nadzieje, ze kiedys smialo powiem ze to opanowalam:) I tego zycze tez wam:]
Jutro jade na zagle, ale super!!:]
Dobrej nocki.
-
espresso udanego wypadu na zagle:D
kaczuszka123 widze ze dietka idzie jak na razie dobrze:D tak trzymac
-
grubasku musze ladnie dietkowac zeby cie dogonic :wink: i wazyc tyle co ty,poradzilas sobie ze zbednymi kilogramami szybciej niz ja,bo ja ciagle jakies grzeszki...
ale juz po sniadaniu:
:arrow: bulka z serkiem light i ogorkiem zielonym
:arrow: plaster szynki konserwowej :P
pozwolilam sobie bo dawno nie jadlam szynki :lol:
:arrow: no i kawa
zaraz biore sie za sprzatanie a potem za nauke :?
dobrze ze pogoda przynajmniej nie zaciekawa :)
nie bedzie mnie kusic zeby wyjsc z domu 8)