kaczuszka123 weekendy sa straszne;P ale to juz za nami a przed nami nowy tydzien i trza sie wziasc na nowo i z nowym zapałem walczyc dalej
Wersja do druku
kaczuszka123 weekendy sa straszne;P ale to juz za nami a przed nami nowy tydzien i trza sie wziasc na nowo i z nowym zapałem walczyc dalej
witam :D :D
ja tez zjadłam troche wiecej ni zwykle, choc kalorycznie wyszło mi mniej :D :D :D
Ja jak się ucze to chociaz jestem czym zajeta i nie zawsze myśle o jedzeniu, przewaznie skupam sie na nauce, ale tez sie zdarza :evil: :evil: :oops:
buźki:*:*
Eh..... Ja oczywiście też dzisiaj i wczoraj przyszalałam z jedzeniem :cry:
Juz mi sie nawet nie chce przypominać co i ile zjadłam
a w piątek rano był taki piękny wynik na wadze.......
:?
Dobrze że jutro juz poniedziałek
witam;* dzis juz poniedzialek i trzeba zaczac diete na nowo z nowym zapalem i tego wam zycze:D milego dnia;*
Tak jest od dzis dietka na nowo, postanawiam w tym tygodniu jesc ok. 1000-1100 kcal.+ cwiczonka.
Dzisiaj sie wazylam, mam -0,5 kg. Szczerze to spodziewalam sie troszke wiekszego spadku, ale jest dobrze.:)
Milego dnia!
Przyłączam sie do Was Kaczuszko, grubasku, Lidko i espresso :D Ja też wczoraj zjadłam O WIELE za dużo... :? Ech te spotkania rodzinne... :shock: Nie stosuje dzisiaj żadnych głodówek- jem tak jak przedtem. Rowerkiem sobie długo pojeżdżę aż padnę :P NIE PRZEJMUJCIE SIĘ! JEDEN CZY DWA DNI TAKIEGO ŻAREŁKA NIC NIE ZNACZĄ! ZAFUNDUJCIE SOBIE DZIŚ ZA TO WIĘCEJ RUCHU! BUZIAKI!
Chyba każdy ma dni lepsze i gorsze , ale widzę ze nikt się nie podaje ,oby tak dalej walczymy dziewczynki z tym paskudnym tłuszczykiem :P
wreszcie poniedzialek,a skoro poniedzialek to i dietka idzie dobrze :wink:
jestem po obiedzie wlasnie,sniadania nie bylo,
a na obiad frykti z piekarnika :wink:
nie sa takie dobre jak te na oleju,ale jak dla mnie moga byc 8)
Ah dobrze ze Wam idzie dietka do przodu:)
Mi dzisiaj niestety niebardzo, no ale dobra..jutro juz spowrotem wracam..
Musze w koncu wejsc w rutyne 1000, bo jak narazie to kiepsko:/
Ale nie poddamy sie, mimo wpadek bede walczyc dalej!!:)
espresso masz racje nie mozemy sie poddawac!