no , no ciesz sie ze przynajmniej nie zjadlas jakis slodyczy , fastofodow etc ..:)
powodzenia w dzisiejszym dniu :)
Wersja do druku
no , no ciesz sie ze przynajmniej nie zjadlas jakis slodyczy , fastofodow etc ..:)
powodzenia w dzisiejszym dniu :)
Dziś juz nie kombinuje :], zjadłam jajecznice :P, nosz ja nie wiem co mnie tak wzieło :P. Ale taka pyszna jest, i szczypiorek świerzutki do tego (wsadzcie kilka cebul w doniczke to bedziecie mialy :P ) . Na obiad to jeszcze nie wiem :]. Chyba powinnam planowac dzien wczesniej jadłospis to moze nie mialabym tylu wpadek :roll:
Czesc Ninti :)
I jak humorki po fryzjerze? ja narazie sie nie scinam bo zapuszczam ( po ostatniej wizycie u fryzjera mało kto mnie poznawał :lol: ) Nie farbuje sie tez bo mam rudy naturalny kolor włosów, ale mysle nad pasemkami bo juz bez przesady tyle lat nosic jeden kolor :o
Wiem wiem, ze waga moze stac w miejscu, ale co innego wiedziec a co innego odczuc na samej sobie :shock:
Pomiarów dokonałam i w talii mam tyle ile miałam jak kiedys wazyłam 62-63 kg wiec w miare powinnam byc zadowolona :wink:
Wiesz dzis ma byc mój 5 dzien a6w ale zastanawiam sie czy nie zrezygnowac i przesniesc sie na abs bo te cwiczenia sa strasznie nudne, chociaz fakt, ze brzuszek twardszy :wink:
Postanowiłam sie nie załamywac i odmrazam szpinak na obiad :)
Pozdrawiam :wink:
Nudzi mi sie :shock: , od 2 dni to żyje od posilku do posiłku. Nic mi sie nie chce, wizelam przed chwilą jakąs ksiazke, przeczytałam z 5 stron i rzuciłam w cholere :(. Ale juz od poniedzialku koniec ferii :]
Hahahahahahaha - ja też tak mam. A czas pomiędzy posiłkami najchętniej bym przespała. Tylko że ja mam masę zaległej roboty na wczoraj i za nic nie mogę się wziąć :roll: Jeszcze nie wiem, czy w tym semestrze będę miała jakieś zajęcia. JAk nie, to chyba oszaleję :!: :!: :!:
HEJ no to widze ze cos w powietrzu wisi z tym zyciem od jednego posiłku do nastepnego.Bo to raczej nie jest normalne zeby człowieka tak korciło do ZARCIA :cry: :cry: :cry:
A i mam jeszcze prośbe mozesz mi podpowiedzieć jak wstawiać zdięcia i jak dodać swój link z miejscem gdzie mozna mnie znależć????
na jakiś czas przenosze swoje zmagania do tego topicu
NINTI WRÓCIŁA :!::!::!::!:
KWIECIEŃ
- nowy miesiąc
- nowy zapał
- nowe postanowienia
- powrót to starego topicu
Odchudzam się już od grudnia a właściwie to stoje w miejscu (dobrze że chociaż tyle :] ) i zaczynam się coraz bardziej wkurzać :/
Za dwa miesiace będzie już napraaawde cieplutko a ja mialabym zostać tłuścioszkiem?! O nie! To już nie jest kwestia schudne/nie schudne. Chciałabym sobie przez to odchudzanie udowodnić że jestem silna, że potrafie coś osiągnąć, że umiem decydować o sobie :)
Na początek nie będe stawiała sobie wysokich wymagań, na początek chciałabym po prostu wytrzymać do świąt na idealnej diecie. Za chwilę rozpiszę sobie w swoim zeszyciku dietkę na te 14 dni.
Ćwiczenia znam na pamięc, z resztą nie stanowią dla mnie problemu :)
Trzymajcie za mnie kciuki :!:
http://www.ezthemes.com/previews/m/monarchspring.jpg
niom jestem i Cie będe wspierac naturalnie :!: :D razem się nam uda na pewno :wink:
Hej Ninti,
Fajnie, ze trzymasz wagę :D :D :D , bo utrzymanie jej jest trudniejsze od schudnięcia. :? Nie wiem jak intensywnie ćwiczysz, ale zachamowanie spadku wagi może być spowodowane przyrostem masy mięsniowej. Mięśnie w kończu waża wiącej niż tłuszczyk, ze względu na zawartość wody.
I tak mocno 3mam kciuki za Twój sukces!
Pozdrowienie :*