-
ja tu ciężko pracuję, sprzątam, bo mamy mieć dziś gości, a żonie się nie chce.
I nie mówmy piwo tylko napój bogów.
A tak naprawdę, to cały czas z dietą się trzymam jakoś nieźle. Chociaż dziś będę popełniał przestępstwo, przecież się umówiliśmy. Ale jak wypijemy po jednym piwku, to nam przecież nie zaszkodzi. Już je spaliłem odkurzając
Ważne, że dieta się trzyma, chociaż z francą się nie zaprzyjaźniam, dawno się już z nią nie widziałem. Poprawka, spojrzałęm na francę: odstawię ją w jakieś miejsce tam, gdzie i moja waga w miejscu stoi. Co jest, do......?!
-
tja...spaliles, ale galaretki to nie chciales
a na piwko jeszcze przyjdzie czas, ja naprawde je uwielbiam!!!!
jeszcze raz dziekujemy za wieczor
-
trochę krótko byliście. A że piwa nie chcieliście, to wam nie wybaczę. Najlepsze wino nie zastąpi piwa. Ale przyjdzie na was kryska...
z chęcią was w lecie zaprosimy na d Wisłę do ogródka piwnego, jak będą w tym roku.
na odwyku byliśmy kilkudniowym od kompa, wczoraj znów zaprotestował. Oj, boli... ale wreszcie działa.
Dzisiaj dieta była pełna. 2 jogurciki (light, choć owocowe), chińszczyznę (co to ją sam zrobiłem, bo miałem dzień wolny), .....2 plasterki kiełbaski z osiołka.... i suróweczkę warzywną. Grzeczny jestem, nie? Znaczy się, święty chciałem powiedzieć.
A, wieczorek był super w sobotę. Fajna babka jesteś Małagorzata z sympatycznym mężem. Mam nadzieję na powtórkę. I to jakoś szybko. Może na karaoke razem pójdziemy i na piii.... O, i znów ta, no, taka włoska za mną chodzi. Ale ona ma pieczraki na sobie, i papryczkę i sosik pomidorowy.... i różne inne składniki, o których nie musicie iwedzieć.
Ale poważnie mówiąc znaleźliśmy jakiś chudszy na nią przepis i chyba wypróbujemy w przyszłym tygodniu. Chętnych i odważnych na degustację zapraszamy.
-
A mnie sie zdaje,ze my tj.KOBIETY mamy za zadanie dzwigac ten rodzynkowy watek na swoich barach... Z trzeciej na pierwsza stronke to juz niezly kawalek drogi...
Ciekawa jestem jak sie nam odwdzieczysz?
A piwo tyskie ponad wszystkie...z tym sie zgadzam.Ale tak jak Malagosia do swiat nie pijam - trzeba sie troche odtruc po ostatnich wyskokach,a raczej maratonie wyskokow.
Moja franca tez w kacie - wole jej nie ogladac.
-
oj ja tez Cie z trzeciej strony wyciagam
no faktycznie krotko bylismy, ale jak na pierwszy raz to spoko a nastepnym razem faktycznie cos pomyslimy, zeby dluzej i moze gdzies razem wyskoczymy, zobaczymy albo razem zrobimy piiii...z tego odchudzonego przepisu
i oczywiscie nie musze chyba dodawac, ze Wy obydwoje rowniez jestescie bardzo, bardzo, baaaaaaaaaaaaaaaardzo sympatyczni!
-
Dzien doberek!
Ja przez Pana miesniakiem zostane - juz mam wypakowane ramiona po tym dzwiganiu Cie z 3 strony.
Cos nam sie Rodzynek opuscil.Nieladnie.
-
ja się nie opuszcza, ja ciężko pracuję, żeby nie zjeść tego, czy tamtego. Dietę twardo ciągle trzymam, na wagę nie włażę, ale za to jakaś grypa czy inne g..no mnie bierze i nie mam sił nawet komputera odpalić, nie mówiąc już o wpisaniu się. Dlatego sorry za brak wpisów ostatni, ale za to dietę trzymam.
-
A to na piii.... to musimy najpierw sami przetestować, żeby ryfy nie było
-
-
wpadka, proszę Pani, wpadka, plama, skucha, nieudany produkt kulinarny. I nie chciałbym żeby taki się zdarzył w waszej miłej obecności.
Wczorja była impreza i ..... NIC! W OGÓLE. NIE PIŁEM ALKOHOLU, NIE JADŁEM SŁODYCZY!!! A CI, ZAMIAST MI POMÓC, TO MNIE KUSILI, Z ŻONĄ WŁĄCZNIE! Gdyby nie kusili, tobym wziął, aże kusili, to musiałaem pokazać, jaki jestem twardy.
Dziś tez pełna kontrola, jak przeważnie ostatnio. Francę znalazłem (sam ją w końcu chowałem), myślałem, że w kącie w samotności zmądrzeje, ale nic. Dalej uparta jest.
Jakby tak dalej się udało nie grzeszyć za bardzo (trochę trzeba), to może ruszy w końcu. Czego i Wam życzę.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki