Strona 23 z 28 PierwszyPierwszy ... 13 21 22 23 24 25 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 221 do 230 z 272

Wątek: Stanąłem na polu walki

  1. #221
    ammok jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    tic taków nie oddam. choc ich nie odzyskałem. Wychodzi mi, ze jak jeszcze zjem krupniczuś to niecałe 1700. czyli zmiesciłem się!!! i jestem z siebie dumny. A zupką sie będę rozkoszował......

  2. #222
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    A ja wczoraj delektowałam się szczawiową Smaczniusia Tylko teraz się zastanawiam, dlaczego ja ją tak rzadko robię
    Ty jako stary smakosz może znasz liczbę kalorii w toście
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  3. #223
    ammok jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja jako smakosz, znam smak, ale do kalorii, to mam liczydełkę...
    udało mi się wczoraj wytrzymać na 1700. jak już pękłem, to zjadłem pół mandarynki. a potem chodziłem mimo woli do lodówki zrobić w niej przegląd (i nie znalazłem nic co by miało nic kalorii) i powąchać mandarynkę. Nic nie zeżarłem, taki mocny byłem. twardziochem trzeba być, nie mięciochem. chociaż zastanawiałem się całkiem poważnie "ile kalorii ma parapet..." bo byłem naprawdę bardzo głodny. moja żona zastanawiała się z kolei ile ma kocie żarcie, bo było w miseczce.
    dziś planuję też się utrzymać w takiej samej liczbie, liczę, że po trzech dniach takich przestanę być głodny.
    będę walczył o to.

  4. #224
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    Gdyby, jadła po 1700 to chodziłabym objedzono jak bąk Zazdroszczę
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  5. #225
    zuzanka0312 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No ile dokładnie ma kitekat to nie wiem dziwne bo na 3 kilo kota potrzeba go 55 gram dziennie można przeliczyć na człowieka chyba duŻo by wyszło ale wiem,że ma 26% białka, 8,5% tłuszczu i 2,5 % błonnika . Ze względu na wysokość tłuszcu raczej w diecie nie polecany chyba ,zę jest również ligh ale takiego nie widziały moje gały

    A serio sprawę biorąc to ja mam takiego gada w domu co po nocach sałatką grecką szczuje i nie tylko ,zebym zjadła ale najlepiej jeszcze zrobiła
    i biorąc pod uwagę ,ze dieta obowiązuje pomimo spalonych kalorii przy robieniu specjału spotkał sie ze stanowczą odmową następną razą to to mu podpowiem ,zeby sprawidził ile kalorii ma ten parapet



    Trzymaj dietkę Andrzej ,trzymaj

  6. #226
    ammok jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    mam 1200 po obiedzie i trzy posiłki, czyli zostały mi dwa posiłku i maksimum 500 do dyspozycji. I jestem zadowolony i nawet najedzony.
    Co do kociego żarcia light, to pamiętam, że jest takie specjalne dla specjalnych kotów, które zawiera mniej kalorii, bo one szybciej tyją. ale to nie dla mnie.... ja się nie kwalifikuję, śpiewam nisko, barytonem podobno.

  7. #227
    ammok jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    qrka, szlg mnie jasny trafi... znowu....
    BMI:36,8 . jestem załamany to mnie chyba już zmotywuje do osiągnięcia sukcesu. gdzieś mi się miara zgubiła. jestem totalnie zdołowany, chętny do walki o siebie. dopiero teraz do mnie dociera, co z sobą zrobiłem.... jestem bliski łez, bo to jest załamujące. ale dzięki temu wiem, że muszę coś zrobić. chyba nie miałem świadomości, jak bardzo jestem gruby. przyzwyczaiłem się i nie przeszkadzało mi to. poczułem się koszmarnie. mam nadzieję, że naprawdę mnie to podsyci do walki, i nie przerwę jej znowu przed czasem. będe szukał przepisów, które wypełnią mój wielki żołądek, a nie będą wypełniać tabeli kalorycznej.
    pierwszy cel to 100 na liczniku. mam nadzieję, że do końca marca ją osiągnę. chciałbym szybciej, ale wiem, że to byłoby głupie.
    z pozdrowieniami
    trochę załamany ale pełny chęci walki

  8. #228
    ammok jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    czuję się lepiej, bo się podliczyłem i dobijam do 1501 pijąc właśnie szklankę mleka, która kończy posiłki na dzień dzisiejszy. urrrrraaaaaaaa

  9. #229
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    no, nasz już nie rodzyneczku a Rodzynie nieźle dowaliłeś Do dzieła.... działaj jesteście we dwójkę , to ma Cię kto mobilizować i dopingować. Z kimś łatwiej idzie dietowanie
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  10. #230
    zuzanka0312 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Świięta prawda jak jest ktoś co Cię mobilizuje i ma na oku to tylko skakać do góry bo zawsze łatwiej
    Trzymaj dietę bo normalnie niewiem powiemy Moni i Ci lanie sprawi

Strona 23 z 28 PierwszyPierwszy ... 13 21 22 23 24 25 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •