Wątek: Do lata tak niewiele czasu zostalo.

hej
jak po weekendzie?
ja się nie spisałam, ale jak zajrzałam dziś do pamiętnika, to jakoś moje płonne nadzieje wróciły zobaczymy musimy walczyć żeby wygrać wojnę, a nie polec w jakiejś bitwie, co nie
miłego dzionka

Witam Was!!!
Przez dwa dni nie moglam sie tutaj dostac, nie wiem co sie dzialo.
Jestem po wspanialym weekendzie w domku letniskowym. Bylo duzo ruchu bo byl i basen i dlugi spacer i dodatkowo sauna. Bylo super.

Dni mijaja i niedlugo wiosna a ja z waga jak stalam tak stoje. Cale szczescie, ze mi chociaz nie przybywa. Nie mam zadnego planu, chyba musze sie przejsc po pamietnikach poszukac jakiejs inspiracji. Jak Wy sobie radzicie? Powinnam sie zabrac za cwiczenia, ale mam lenia w tylku. Musze go pogonic.

Anikasku ano walcze a raczej przymiezam sie do ponownej walki. Jak narazie moim sukcesem jest to, ze mi nie przybywa, ale ja chce chudnac. Masz jakis plan opracowany, oprocz diety SB bo tego nie przejde.

Korni tak bedziemy szczuple. Musimy byc. To tylko zalezy od nas.

Beatko pozdrawiam slonko.

Waszko nerwy ukojone, ale sily nie czuje.

Lili, Asiu, Madziu pozdrowionka!!!

Mam nadzieje dziewczynki, ze mialyscie udane Walentynki. U nas tutaj to swieto nie jest obchodzone, ale od meza i tak dostalam bukiet tulipanow.

Pozdrawiam Was slonka bardzo mocno i zycze jutro slonecznego dnia!!!

Zamieszczone przez Danik

ale od meza i tak dostalam bukiet tulipanow.

alez fajnie, ze nie standardowe róże...
ja bardzo lubie tulipany i słoneczniki
i jeszcze niezapominajki

miłego dietetycznego dzionka

Kasieńko, pozdrawiam weekendowo

Zamieszczone przez EfCiAsChUdNiEsKuTeCzNiE

Zamieszczone przez Danik

ale od meza i tak dostalam bukiet tulipanow.

alez fajnie, ze nie standardowe róże...
ja bardzo lubie tulipany i słoneczniki
i jeszcze niezapominajki

miłego dietetycznego dzionka

Ja tez uwielbiam tulipany, pozatym jeszcze zonkile i w ogole wszystkie wiosenne kwiaty. Zawsze na wiosne tesknie za bzem i nie moge sie doczekac na niego bo u nas tu w Danii bardzo pozno zakwita.

Beatko dziekuje za morze przepieknych tulipanow!!!

A ja mam w domu ospe wietrzna. Moj synek zalapal ja od kolegi. Z drugiej jednak strony dobrze, ze tak wczesnie ja przejdzie to pozniej bedzie mial juz spokoj. Podobno z wiekiem przechodzi sie ja ciezej.

Dziewczyny musze zrobic cos ze swoja waga. Ona niebezpiecznie zaczyna sie wahac. Potrzeba mi wicej ruchu bo jesc nie jem tak duzo. Tylko jak pogonic lenia?

Pozdrawiam Was kochane i zycze jutro milej niedzielki!!!

Kasieńko, spóźnione życzonka składam z okazji rocznicy ślubu
i wklejam Ci bukiet bzu, śliczny prawda
buziaki przesyłam

Kasieńko, pozdrawiam bardzo cieplutko i czekam na Ciebie

Kasienko, czytam tu, ze mialas rocznice slubu!
Wiec ja tez wam zycze jeszcze wielu wielu wspanialych lat razem!
I zeby rodzinka sie wkrotce juz powiekszyla!
Ja wlasnie jestem w czasie oczekiwania na okres...niby czwartek, piatek ma przyjsc...ciekawa jestem...eh..pewnie przyjdzie, bo jakos ciaza to mi sie z cudem kojarzy....
Caluski

Witajcie dziewczynki!
Ostatnio mam malo czasu bo moj synek ma ospe wietrzna i siedzi w domku. Niewesolo jest, ale jakos dajemy rade.
Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie i do uslyszenia wkrotce.
Buziaki!!!