Strona 2 z 52 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 520

Wątek: Ruszamy do boju ;) Uda nam się !!

  1. #11
    Guest

    Domyślnie

    a dziękuję, dziękuję Fajnie nareszcie coś ze sobą robić, może mnie to wyrwie z marazmu.

    Życzę powodzenia w transformowaniu jutra w dzisiaj
    Trzymam kciuki

  2. #12
    mocca88 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Posty
    120

    Domyślnie

    tak, u mnie tez od JUTRA

    ale jest plan, jest motywacja, bedzie dobrze
    tez walcze z chlebem i ziemniakami, wiem, ze to ciezka sprawa z doswiadczen z SB, jednak pamietam, ze po 3-4 dniach niejedzenia tych rzeczy nie odczuwalam takiego glodu, czyli, ze wzmagaja one glod

    no nic, jakos to bedzie

    pozdrawiam i powodzenia

  3. #13
    Guest

    Domyślnie

    Witaj Mocca
    Trzymam kciuki

  4. #14
    Guest

    Domyślnie

    A ja tam nie zrezygnuję z chleba, ale wolę graham A bułki też jem i kajzerki i grahamki i zwykłe, może jedną dziennie lub co dwa dni, bo nie mam czasu na bawienie się w jakieś specjalne posiłki, a najszybsze są do zrobienia własnie jakieś kanapeczki i te sprawy nawet nie mam czasu na jajecznice poza tym marze o patelni z teflonem, ale mamie się chyba nie spieszy z kupnem

    ostatnio poszalałam i dwie kromki grahamu pomaczałam w surowym jajku i upichciłam w tosterze heh, dobre to nawet było ale białe bańki białka na brązowym grahamie wyglądały na pleśń ups, mam nadzieje, że jesteście przed śniadaniem

    A wracając jeszcze do pieczywa... ponoc zakazy najbardziej nas kuszą, więc jakbym sobie powiedziała "Aśka, (bo tak mi na imię ) tylko nie jedz tych pysznych, chrupiących, świeżutkich, wypieczonych, pachnących bułeczek" to z pewnością bym się na nie rzuciła i zjadła dużo więcej, a tak to se mówie "Asiuncia, jedz se złotko na zdrowie" I jem I jakoś mi nie szkodzą

    A co do stwierdzenia, że ziemniaki tuczą, to jest to mit. Ziemniaki same w sobie nie tuczą, a tuczą nas te wszelkie sosy, którymi są polane, margaryna czy masło, które się dodaje do ubijania ich i wszelkie inne tłuste omasty, że nie wspomnę o polewaniu ich tłuszczem, na któreym smażymy kotleciki do obiadku, heh, no to pozdrawiam

  5. #15
    Ninti Guest

    Domyślnie

    Ja zasadniczo chleba nie jem ale np dzis rano zostałam bez chrupkiego więc sobie zjadłam jedną bułeczke posmarowaną dwiema łyżeczkami dżemu . Staram się jeść to, co jest w domu, jedynie jogurty musze sobie kupować bo jakos w rodzince za tym nie przepadają . Płatków nie kupuje - są za dobre, prawie jak słodycze :P i zazwyczaj konczyło sie na zjedzeniu całej paczki w ciągu dnia :] .

  6. #16
    Guest

    Domyślnie

    A to fakt - im więcej zakazów, tym szybciej rezygnuję z diety. \nakazy też tak działają ,niestety. Dlatego - po milionach prob nieudanych - postanowiłam, że po prostu nie będę myśleć o odchudzaniu, liczyć kcal, planować posiłków.Myślenie o diecie to jednak nadal myślenie o jedzeniu. U mnie przynajmniej zawsze kończyło się to... jedzeniem. Teraz będę sobie powoli i dobrowolnie zmianiała nawyki A przy okazji chudła.
    No i muszę wykupić karnet an aerobik, tylko ostatnio jak kupiłam, natychmiast się pochorowałam i z 70 zl diabli wzięli Ale ćwiczenie w domu to nie to samo.

  7. #17
    Guest

    Domyślnie

    Dzisiaj około 1500. Trzy posiłki, ostatni o 18 - czyli zgodnie z normą

    maślanka - 125
    chlebek z tatarem - 250

    ciastko kruche - 200
    maślanka - 125

    ryż z kurczakiem i warzywami - ok 700
    kawa z mlekiem 70

  8. #18
    Guest

    Domyślnie

    do trzech wpisów sztuka...

    Kurnia, wieczorem jeszcze ciasteczko, jeszcze kawałek skórki od chleba, no to jeszcze kawalątek, a skoro tak, to jeszcze ćwiartkę pączka... No i się zebrało

    Wtopa trzeciego dnia...No pięknie. A jeszcze pojutrze takie pokusy.

    Samą siebie zaskoczyłam...

  9. #19
    Guest

    Domyślnie

    do trzech wpisów sztuka...

    Kurnia, wieczorem jeszcze ciasteczko, jeszcze kawałek skórki od chleba, no to jeszcze kawalątek, a skoro tak, to jeszcze ćwiartkę pączka... No i się zebrało

    Wtopa trzeciego dnia...No pięknie. A jeszcze pojutrze takie pokusy.

    Samą siebie zaskoczyłam...

  10. #20
    Guest

    Domyślnie

    no i co sie przejmujesz... ja wczoraj zjadłam ok. 21 wielką michę płatków corn flakes i 4 pomarańcze do teho 1/2 gofra z bitą śmietaną... (ale smietane wczesniej zjdal brat, wec sie nie liczy )

    i co?

    i dzis rano wchodzę na wagę a ta dobija do 65..., qrna, a wayłam sie koło 4 dni temu

    hehe, cwiczenia dziala cuda - kilogrmam w 4 dni, a jem praktycznie same słodycze

Strona 2 z 52 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •