-
a co do tych waszych okresów ( :oops: ) to ja normalnie jestem bardzo zszokowana ( :shock: ) bo dostałam dopiero wczoraj, czyli dokładnie 2 dni po bardzo udanej diecie :wink: szok, w ogóle mi sie żrec nie chciało, teraz też nie chce :) ale ciiii... żeby nie zapeszyc, bo mama upiekła pyszny placek z kremem, który wygląda jak bita śmietana i ananasami :P i wiecie co? w ogóle nie mam na niego ochoty... :roll:
a zważę się w środę, czyli 1 marca 2006 :wink: a potem 16 marca 2006 a potem to już 1 kwietnia 2006 a potem.... hehe, marzenia...
-
Zjadłam blisko 2000 kcal :cry: okropne!!!! To dlatego że zostały pączki o dwczoraj i że w moim pokoiku leżała otwarta pyszna czekoladka toffi Milki :cry: Ale jutro już nie dam się skusić żadnym pysznościom. Będą jogurciki, chelebek pełnoziarnisty, ser żółty, orzechy włoskie itp zdrowości.
[/size]A co do Waszej akcji poprzedniej niejedzenia słodyczy to może zaproponuję kolejną- od jutra do środy włącznie ( 5 dni!!!! ) nie jemy słodyczy!Kto ma odwagę??[size=18]
Ja wiem że mi się uda :P
-
Ninti ciezko Cie teraz znalezc.Ale udało sie.
Ale co sie dzieje skąd ten kryzys?Amoze tylko Ci sie wydaje ze mało jesz a nadrabiasz piwkiem lub czym innym całkiem nieswiadomie.
Albo jest jeszcze jedna ewentualność zaczełs jesć duzo rzadziej i przez to spowolniłas przemiane materii.Tak sie dzieje to normalne sprubój wrócic do jedzenia pieciu lub chociasz czterech posiłkow (jak nie posiłkow to choc pij jakies soki lub owoce)Moze to pomoze
-
Ja sie przyłączam, 5 dni wytrzymam, ale zastrzegam sobie ze bede piła cole light :].
A tak wogóle to ja nie wiem co z tą wagą, zmierzyłam sie za to centymetrem - nic mi nie przybylo, a nawet udko mi chyba troszke schudlo tak ponad pół cm. Nawet spodnie jakoś tak mi spadają troche...
-
-
bucik - Ale mnie rozbawiłaś z tym "babsztylem" :lol: I nie przejmuj sie ;)
violka88 - Dzięki :)
Ninti - Mam to samo z kolanami jak posiedze przed kompem z ugietymi nogami. Ale później mi przechodzi. Dlatego z regóły staram sie je trzymać wyprostowane. :)
Co do 5 dni to moge się przyłaczyc, ale zastrzegam, że nie mam problemów ze słodyczami i mnie do nich nie ciągnie, wiec będzie to luzik :lol:
POZDRAWIAM PANIE I NIE PODDAWAJCIE SIE JA SIE NIE PODDAJE :!:
-
Ninti waga nie jest najlepszym miernikiem odchudzania, dlatego bo w zależności od dnia w cyklu waga może się zmieniać nawet o 2 kg, zmienia się w zależności od treści pokarmowej, dlatego jeśli przez 2 tygodnie się odchudzamy i potem np 2 dni sie obżeramy to i tak nie powinno to się odbić widocznie na naszej wadze. Chyba lepiej jest się mierzyć, albo po prostu obserwować w lustrze, zamiast przerażać się wagą.
Ok... to 5 dni od soboty do środy bez słodyczy, chipsów, ciaste itp. Cole light mozna :)
-
Dołączam się do 5 dni bez słodyczy bo ja mam mocne postanowienie tak trzymać do końca postu - bez słodyczy :roll:
Kiedyś mi się udało wytrzymać to i tym razem musi się udać :D
Dietka dziś pięknie wyszła, pierwszy raz od kilku dni :oops: ale zaparłam się i koniec z wpadkami :?
Udanego weekendu wszystkim życzę
buziaki
-
to ja was będę wspierac duchowo :wink: bo jak bym się przyłączyła to pewno rzuciłabym się na tego placka co leży sobie w spiżarce i na te czekoladowe ciasteczka co są w półce, eee tam... a niech se są, na razie mi nie przeszkadzją :D
I postanowiłam, że jednak 58kg mi starczy :wink: właściwie to chłopak mnie o to prosił..., heh, no przecie nie będę się z nim kłucic :twisted:
TRZYMAJCIE SIĘ CIEPLUTKO DZISIAJ :!: :!: :!:
P.S. Kames dzięki :wink:
-
Dzień pierwszy- życzę Wszystkim powodzenia.
Ja zbieram się do szkoły z pysznościami typu jogurcik, chcleb pełnoziarnisty z serkiem topionym. Przyjade do domku o 21, to zjem coś lekkiego.
Pozdrawiam Was!!!