to spoko :) ja też tyle dałam :D nawet dobre te otręby :D
a skoro zdrowe i mają mi wypełniać żołądeczek, to będę je jeść :D
Wersja do druku
to spoko :) ja też tyle dałam :D nawet dobre te otręby :D
a skoro zdrowe i mają mi wypełniać żołądeczek, to będę je jeść :D
ja zawsze dawałam z 5,ale to gdy sie nie odchudzałam :wink: taka łakoma jestem...kocham otręby,zwłaszcza te z jabłkiem,pychota :P
świetnie ci idzie,tak trzymaj :)
ja kupiłam na początek te ze śliwkami, ale jak mi się te skończą, to spróbuję też jabłkowych :D ja tam nie wiem jak mi idzie :? wydaje mi się, że moja waga niewiele się zmienia.. zobaczymy jak to będzie po okresie.. (oczywiście zamierzam przez ten czas również trzymać się dietki i ćwiczyć :D). Teraz przed @ czuję się taka trochę napompowana.. trudno, mam nadzieję, że to minie :D
zjadłam sobie jeszcze 1 mały jogurcik z otrębami :D łącznie dzisiaj ~1000 kcal :D
Jejku kobieto jak Ty to robisz, że tak świetnie Ci idzie, co? 8) Zdradź mi sekret... ;)
mnie :?: świetnie idzie ? :twisted: mi się właśnie wydaje, że coś mozolnie..
mimo wszystko trzymam się żarełka niskokalorycznego, jak chce mi się jeść, to zjadam np. 2 ogóraski kiszone :D mają naprawdę malutko kcal, a uczucie sytości dają.. oprócz tego myślę, że swoje robi zielona herbatka.. zapycham się nią; w ciągu całego dnia wypijam od 4-7 półlitrowych kubków tej herbatki.. oprócz tego jem sobie jogurciki, które uwielbiam wprost :!: no i oczywiście jedna ważna zasada :!: wszystkiego malutkie ilości :!: chlebek tylko chrupki, niskokaloryczny..
nie wiem, co mogę w tej kwestii więcej powiedzieć.. oprócz tego codziennie a6w i staram się jeszcze chodzić na jogę, basen, tańczyć (nawet w domku przy muzyczce :D).
Poza tym jestem wyjątkowo zdeterminowana, za dużo razy już się odchudzałam i tyłam znów. Chcę powolutku (bo dokąd ma mi się spieszyć? :P) schudnąć skutecznie i na zawsze :!: Mam świadomość tego, że gdy schudnę, nadal będę musiała ćwiczyć i jeść niedużo i niskokaloryczne produkty.. ale do tego można się przyzwyczaić :D a jakie jest zadowolenie z sukcesu i samopoczucie, gdy się nie dźwiga nadmiarowego tłuszczyku :D
Mimo wszystko... podziwiam ;)
hehe :D stillness, dzięki :D a ja mam właśnie w tej chwili straszną ochotę na jakieś jedzonko.. jogurcik z musli albo otrębami.. albo zwykłą kanapeczkę.. chyba pójdę zjeść 1 chrupką kromeczkę z ogórkiem kiszonym i wypić herbatkę :D
Mam tak wielką ochotę olać dietkę i sobie zrobić dużą kolacyjkę... eh, ale jeszcze większą ochotkę mam na posiadanie szczupłego i wysportowanego ciałka :P więc poprzestane na tej malutkiej kanapeczce :D
kolejny dzionek A6W zaliczony :D
kurcze no.. muszę się wreszcie pozbyć tej oponki na brzuszku :!:
a ona jak na złość siedzi na nim i siedzi... :P
od jutra już definitywnie zaczynam codziennie kręcić hula-hop :!: tylko ile :?: po 15min w każdą stronę? pół godzinki dziennie wystarczy? jak myślicie? eh, mam nadzieję, że znajdę na to czas :D
jestem na uczelni teraz.. mała chwilka przerwy, więc wpadłam coś napisać :D
Dzisiaj zjadłam jogurcik lekki Fruttis z otrębami i batonika Choccapic :D
Zajęcia mam do 1815 i nie wiem jak ja wytrzymam.. bo póki co, zjadłam niecałe 300kcal i nie mam nic do jedzonka ze sobą.. a nie chcę kupować nic kalorycznego w bufecie :( może uda mi się wyskoczyć do sklepu po jakieś jabłuszko czy coś, bo dzisiaj ćwiczenia tylko organizacyjne najprawdopodobniej .. i chyba zostaną skrócone :D i hope so.. :D