szykuję się już powoli do wyjścia :D
jadę po mojego Kotka na dworzec i od razu together na Kolosy :D
papa :!: i dietkujcie pięknie przez ten czas jak mnie nie będzie :lol:
Wersja do druku
szykuję się już powoli do wyjścia :D
jadę po mojego Kotka na dworzec i od razu together na Kolosy :D
papa :!: i dietkujcie pięknie przez ten czas jak mnie nie będzie :lol:
Eee tam... ja ostatnio prawie codziennie skubie słodycze a dietce to nie zagraża specjalnie... ;) Wszystko w granicach rozsądku :)
Pozdrawiam :)
milego weekendu :wink:
Kassik, wiem co czujesz. Ja jestem własnie w trakcie "tych dni" i mi się bardzo dużo wody zatrzymuje w organiźmie. To okropne, pije piję, a do kibelka nie chodzę ^^
Dobranoc :)
Kassik ja Ci wybaczam te slodkosci, ale staraj sie ich nie jesc wiecej ;) Dobrze wiemy, jak to jest miec okres, a ja ostatnio czuje sie jakbym go non stop miala, a nie mam.. :roll:
Udanych dni z Twoim Kocurkiem :lol:
Buziaki!
jak tam po weekendzie :?:
udanego poniedzialkowego dietkowania :wink:
dzięki za odwiedzinki :D
fajnie, że mimo, że mnie nie było, to nie zapomniałyście o mnie całkowicie :lol:
Weekend się udał :D chociaż nie obyło się bez kłótni.. ale my tak mamy :P
to się kłócimy, to się godzimy... ale ogólnie to bardzo się kochamy :D
Weekend zaczął się piątkowym świętowaniem z okazji Dnia Świętego Patryka, później w sobotę imprezowanie do 5 rano (tańczyliśmy sporo, więc sporą dawkę ruchu miałam zapewnioną :D).
W niedzielę pospaliśmy do 12 (od 5 to i tak nie za dużo ;)).
Wieczorkiem byliśmy na spacerku w porcie i nad morzem,
później do knajpki na piwko i cappuccinko :P z bitą śmietaną:>
później w domku jeszcze do 3 w nocy filmiki.. wstaliśmy dzisiaj o 0930..
no i Kotek niedawno odjechał pociągiem do siebie... eh, już tęsknię...
:D POZDRAWIAM I ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA I TYGODNIA :D
http://www.virtualflorist.com/en/ima...s/ruby79_l.jpg
alez ja ci zazdroszcze ze nad morzem mieszkasz 8)
takie spacery,wschody i zachody,latem mozna brzegiem pobiegac :P
supeeer :wink:
:D nad morzem mieszkam.. ale ostatnio od kilku lat wyjeżdżam jak tylko zaczynają się wakacje.. więc niewiele korzystam z tej plaży, którą mam niecałe 10km od domu..
cóż, coś za coś ;) za to spędzam fantastyczne noce i dnie na morzach i oceanach i w różnych ciekawych malowniczych zagranicznych portach.. :D
a te wschody i zachody na morzu.. to jest dopiero przepiękny i romantyczny widok.. a fale kołyszą..
eh, rozmarzyłam się.... :lol: