-
Zawsze bede z Toba ;) nie martw sie ;) moj sposob na optymizm hmmm mam wszystko w dupie ;) :lol: :lol: :lol: niczym sie nie przejmuje tzn staram sie ;) jak narzie mi to wychodzi choc czasami mam ochote sie zabic :? :shock: powaznie :? ech..ale takie jest zycie ;) trzeba wytrwac :P Ty chociaz masz tesciow ktorzy cie kochaja a mnie etsc chcial zabic wiec wiesz ;) :P LUZIK !!!!! :lol: :lol:
Anka jesli czujesz sie zle przytul sie do swojego faceta lub do dziecka mi to pomaga ;) i mniej wszystko w dupie :P
-
kitola: najważniejsze to, żeby coś robić w odpowiednim kierunku! i wiesz co, ja wiem, że byś chciała mieć wymarzoną pracę itd. ale wszystko przyjdzie w czasem, niestety trzeba się poświęcić i gdzieś przepękać czasem... choć mam nadzieję, że nie będzie Ci to potrzebne :)
kurs to dobry pomysł, studia podyplomowe też :)
trzymam kciuki, żebyś te plany zrealizowała :*
cieszę się też, że ćwiczenia Ci poprawiają humor :) ja też czasem po stepie wracam taka naładowana. niby zmęczona, ale jednak pełna energii :) najgorzej to się zmobilizować i wyjść z domu, wejść na stepper, poćwiczyć :)
mam nadzieję, że Ci milutko dzień mija :) mi do tej pory też, bo mogę sobie czytać i pisać na forum :P no ale filozofia mnie woła :roll:
dużo słoneczka życzę :*
-
Hej :D
właśnie wrociliśmy z małego spacerku :roll: i zrobiłam sie znowu wściekle glodna, kurde,a postanowiłam sobie podsuszyc = skurczyć troszkę żolądek. I nie zjem. Dopiero obiad. I to też niewiele zjem. Potem zjem na deser truskawki a na kolację solidną porcję sałatki :mrgreen:
w koncu sie odchudzam , nie ?? koniec z cackaniem sie ze sobą.
Ewa :D doskonale paimętam jakiego masz teścia. I czasem jak zaczynam narzekać na swoich to sobie przypominam twojego i z powrotem doceniam tych co mam.
nie umiem tak mieć wzystiego w dupie, nie potrafię, przejmuję sie wszytkim , biorę do siebie, nawet jak mnie nie dotyczy.
Agassek :D masz rację, jak zwykle :D
i dlatego żeby to nie było prózne gadanie jutro jade do urzędu pracy. Chciałam dzisiaj, ale mama nie moze zsotać z kubą , bo sama musi rózne sprawy załatwić (akurat dzisiaj :roll: ) a z nim to nic przyjemnego tluc się autobusem do centrum, potem tramwajem do urzędu :roll:
ale poweim ci że mam ogromną ochotę iść na jakiś kurs, albo studia czy nawet studium. znowu do ludzi, znowu sie uczyć, rozwijać :D
i tak zrobię :D
trochę dzisiaj poćwiczyłam, potem tez jeszcze wlezę na steppera ,ale to jak Kuba raczy pojsc spac, bo teraz mi nie da.
Pozdrawiam :D
-
a ja mysle, ze nie mozna miec wszystkiego w dupie :roll: nalezy nie przejmowac sie takimi *******ami jak brzydka pogoda czy inne takie, ale inne rzeczy sa wazne, np. relacje z bliskimi nam ludzmi. o to zawsze trzeba dbac ;) :D
Kitola ja mysle ze powinnas zawsze rano pic kawke i cwiczyc przy otwartym oknie :):):)
-
:):)
no asne, ze cwiczenia POPRAWIAJĄ HUMOR :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
wytwarzaja się endorfiny :!: :!: :!: :!: :!:
czyli hormony szczęścia 8) 8) 8) 8)
i wystarczy poćwiczyć całe trzy minuty zeby sie wytworzyły :D
ha! powiedziala ciapa Jenny ;) :D :D :D :D :D
-
Cześc Kitola...cieawe czy mnie pamiętasz;P Widze że nadal walczysz kg...:D I widze na wykresie że sa postępy:) Ja wróciłam do walki...osiągnęłam swój cel ale cóż..chce schudnąć więcej:) Pozdrawiam:)
-
Czesc Kitola :)
bardzo podobaja mi sie Twoje przemyslenia i pomysly i mam nadzieje , ze wcielisz je w zycie. Wazne , ze masz jakies plany, ze chcesz sie doksztalcac i cos robic, ciesze sie.
W zyciu tak to juz jest , ze czesciej jest pod gorke niz z gorki, ale mam nadzieje, ze wkoncu osiagniesz to czego chcesz i bedziesz szczesliwsza.
pozdrawiam :)
-
a ja sobie myślę bejbe, że gdybys tak porządnie dostała po dupie od życia, to doceniłabyś to co masz. Nie masz ważniejszych problemów, to martwisz się tymi, które masz. Nie twierdzę, że to błahe, bo prawie wszystkie borykamy się z kłopotami finansowymi, spora część z brakiem pracy, niemożnością samorealizacji. Ale tak sobie myślę, że nie masz pełnej świadomości tego co masz, bo gdybyś ją miała zauważyłabyś, że okulary masz na nosie, tylko czas je przetrzeć.
Buzaki :*
wiesz? strasznie Cię lubię :* :D
-
Hej Maluty :D
Ago :D a wiesz ze masz rację ?? :roll: i ja tez to wiem, ale dzisaj mialam taki dzień marudzenia :roll: już mi dawno przeszlo :D
i ja też cię lubie :D
MIsiemona, pamiętasz co ci napisalam w ostatnim poście na priva ?? dalej tak uważam. Zegnam Panią.
Tłuściutkamisiu :D dzięki :D heh, :roll: jutro chciałam jechąć do tego UP, ale mi mama znowu sie ze swoimi planami władowała. I znowu nie zostanie z Kubą. Trudno, pojadę we srodę.
Ale wiesz, cieszę sie ze wracasz do Polski, tutaj w sumie to całkiem fajnie jest :wink:
Jenny :D no niby masz rację :lol: ale ja jakoś po trzech minutach to nawet nie czuje, że coś robiłam :roll:
Corsi :D masz trochę racji, z bliskimi należy sie liczyć, ale np. Ewa ma taką sytuację, że jesli zaczełaby sie liczyć z co po niektórymi osobami, to jeszcze w wieżieniu by wyladowała :roll:
będe piła kawkę i ćwiczyła przy szeroko otwartym oknie :D
Kupiłam sobie dzisiaj kolczyki i wisiorek. Mama mi dala pieniądze żebym sobie kupiła. Ach cudne są :mrgreen: naprawdę :D
i założyłąm sobie sandałki na szpilce=mam nowe odciski :lol: :? ale za to ladnie i elegancko wyglądałam :roll:
NO to pozdrawiam :D
dzisiaj było z jedzeniem gorzej niż fatanie :oops:
miłych snów, bo mąż zabiera sie za mój komputer, będzie go modernizował :lol:
-
wiem wiem, ze ten tesc chcial Ewe pobic, ale nie pisalam tego apropos tej sytuacji tylko tak w ogole. zebysmy docenialy to co mamy, a nie olewaly :P;)
pamietaj o oknie ;)
http://perso.orange.fr/philippe.bour...etre_roure.jpg
aha i wpadlam sie pozegnac bo jade jutro rano do berlina :*