Oj, kochane weekendy nie służą mojej diecie Wczoraj balowałam, więc był alkohol, ale i tańce były, więc się rozgrzeszam Wczoraj ugotowałam pyszny rosołek, dzięki czemu miałam dziś czym kacyka leczyć Wczoraj koło 2000kcal, alkohol mi do tylu dopił , raz na tydzień można sobie pozwolić Wczoraj w południe wybrałam się z koleżanką na biegi, ale było duszno w lesie, źle mi sie biegało, kondycja nie za dobra jeszcze. Mam nadzieję, że powoli kondycja będzie coraz lepsza...
Za dwie godzinki jadę na piknik, właśnie pieczę w piekarniku kurczaczka na przegryzkę
Pogoda cudna u mnie, trzeba powdychać troche świeżego powietrza

Grubaska10005 - zaraz zajrzę do Ciebie,sprawdzić, jak Ty się trzymasz w weekend. Zapewne jesteś dzielna, ciekawe, czy alkohol burzy Twoja dietkę, tak jak moją
Minewra - oj, balowanie weekendowe jest cudne . A kolorii z alkoholu lepeij faktycznie nie liczyć . Silna wola u mnie jak na razie jest naprawde silna
AMuu - witamy na forum! Jeszcze troszkę i zobaczymy tą magiczną piąteczkę z przodu. Na bank! Zaraz odnajdę Twój wątek
niki740 - Banan to dobry pomysł, mimo, że jest dość kaloryczny, to działa odstesowująco A czemu jesteś taka osłabiona? jesz mniej niż 1000kcal dziennie? Przemyśl swój jadłospis, bo nie możesz się czuć źle podczas odchudzania. Szkoda zdrowia. Żeby zmienić wskaźnik wagi, musisz wejść w Twój profil i edycję profilu towarzyskiego i w sygnaturze na forum zmienić sobie cyferki. Powodzenia

Udanej niedzieli, aktywnej przede wszystkim!