Wątek: LŻEJSZĄ BYĆ

DZIEWCZYNY WITAM KOP MI SIĘ NALEŻY

wczoraj nie dość,że zawaliłam pracę to i dietkę............

po południu wyciągneli mnie na Dzień Mamy......byłam tam niby w pracy no i poleciało, najpierw ładnie się trzymałam......ale jak dali do ręki sok, który się okazał wódką żurawinową to koniec oczywiście był napój do popicia.......i 3 kawałeczki, takie kwadraciki ciasta kruchego z jabłkiem byłabym jeszcze twarda ale miałam tylko ok 600 kcal a była 17.00 no i się bałam że polegnę po alkoholu jak tak mało zjadłam, jeden plus,że i tak wybierałam te najmniej kcal . No a do domku wróciłam o 22.00 oczywiście głodna

ś-kawa z ml. i c.
II ś nektarynka i 1 wasa z piątnicą
o- pierś kurczaka smażona, mizeria
na imprezie......3 kawałeczki ciasta, napój, wódka
po powrocie 2 wasy z piątnicą


Illusion- ej no nie rezygnuj..szkoda ale tak myślę,że tym grillem zawsze możesz pobudzić metabolizm wiem dobrze jak denerwuje taki zastój dlatego jestem zła,ze u mnie dopiero drgneło a ja dałam plamę

grubaniu- wczoraj było więcej z paszportem też tak sobie myślę......głupio mi by było jakby ktoś sie do mnie na granicy przyczepił ćwiczeń wczoraj oczywiscie nie robiłam ale już idę to nadrabiać i nie ma za co dzięki za śliczny obrazek :P

espresso- ja na nie czekam i doczekac się nie moge aleco ja się dziwię jak u mnie w dietce ciasto się znajduje

olcieek- baaa !

armidko- nierealne to ale fajnie by było przedwczoraj dzień zamknęłam na 800 kcal a wczoraj to tak jak widzisz jak nie w jedną to w drugą strone przeginam

kasiu- dzięki za kwiatuszki :P ja teraz się boję,zeby ta waga po wczorajszym się nie zbiesiła i czasem coś głupiego nie zaczeła wyprawiać w pn. stanę to zobaczę

dziewczynki pozdrawiam i lece na kawę a potem do ćwiczeń :P

Dzień dobry Minewro !!!

i 3 kawałeczki, takie kwadraciki ciasta kruchego z jabłkiem byłabym jeszcze twarda ale miałam tylko ok 600 kcal a była 17.00 no i się bałam że polegnę po alkoholu jak tak mało zjadłam, jeden plus,że i tak wybierałam te najmniej kcal . No a do domku wróciłam o 22.00 oczywiście głodna

... nie jest źle! Nadrobiłaś te zaległe kalorie . Ale dziś już musi być grzecznie i najlepiej dużo warzywny dzien sobie zrób. Ja juz po bieganiu, i po kąpieli, i ciąg dalszy pakowania. .... BUZIACZKI

Matematyk- dzień warzywny nie za bardzo bo idę w gosci do Ł mamy ale dietkowo na pewno będzie...........tylko piwo 1 dojdzie ale jedzonko w limicie!
ja też już po ćwiczeniach i prysznicu

pozdrawiam i wracaj tu szybciutko :P

Jejuś, minwera ale Ty wcześnie wstajesz
Hmm, wczoraj sobie pozwoliłaś, ale dziś już będzie dobrze, prawda :>
Nie się czym przejmować bo dasz radę ślciznie widzę, już po ćwiczonkach jesteś... ! Świetnie !! Ja zaraz idę coś zjeść, bo już w brzuszku burczy :P ... a jestem do tego taka szczęśliwa, tą pracą :P

Zawsze wydaje mi sie to troche śmieszne hehe... bo niby chcemy byc dla siebie mile i jak ktorejś cos nie pojdzie to mowimy sobie zeby sie nie przejmowac itd ... no ale jak to sie nie przejmować ... przecież to dieta - zawalasz - jestes do tyłu. Także nawet jak mi ktos mowi zebym sie nie przejmowała to ja i tak sie przejmuje :P

Heh, Ninti, masz rację Faktycznie tak jest ;]
Minwro, Ty się nie przejmuj tym ciastem i wódką, bo było święto i można sobie było lekko pofolgować. Wszystko się pięknie rozejdzie i na pewno na wadze nie będzie z tego powodu więcej kresek! Jak to Niemcy mówią: Alles wird gut! ;]
Buziaki i miłego dnia!

Minewro!! Czym Ty się Bejbe przejmujesz??? Czy wiesz że ciasto kruche to jedno z najmniej kalorycznych ciast??? EEEEE TAMMMM!!!! A ćwiczyć mi proszę regularnie- o!! Nie będziesz żałować kiedy po miesiącu zobaczysz już widoczne efekty!!
3MAJ SIĘ!! BUZIOLKI!!!
P.S I wpadaj do mnie cholero bo mi Ciebie brakuje

Oj te mamusie to nas rozpieszczaja, ja wczoraj nie moglam sie nie skusic i czekoladki wzielam jak mama czestowala, wczoraj zjadlam 4 a 2 zostawilam na dzisiaj.
Nastroj juz mam o niebo lepszy, moze dlatego ze sie nie wazylam dzisiaj, ale pewnie w duzej mierze dlatego bo mierzylam w sklepie rybaczki i rozmiar S lezal idealnie mimo ze sie spieralam z ekspedientka zeby M mi dala. Chyba jakas rozmiwarowka felerna ale i tak mi sie nastroj poprawil, hehe.
Pozdrawiam.

Minerwa ja tez czekam na ta 5 z przodu i tez bylo ciasto jablkowe i wisniowe...oj i byly drinki:]
Ale wyobrazasz sobie caly czas jesc tylko i wylacznie dietetyczne rzeczy? bo ja nie:P Czasami trzeba troche przyjemnosci, a mysle ze jak sie cwiczy to niewielkie ilosci bardzo nie zagrazaja
Glowa do gory!

dzięki za wsparcie :P

ehh normalnie się ze wszystkim niewyrabiam ostatnio ........dlatego tak mnie tu mało

wczoraj było dietkowo- choć co prawda kcal nie liczyłam:
kawa z m. i cukrem
big milk
2 łyzki bigosu
1 jajko smażone z pomidorem
3 wasy z piątnicą i lyż. masła + piwko

espresso- nie wyobrażam sobie ale ja i tk ostatnio miałam przerwę od diety i dopiero znowu coś ruszyło więc już chciałam to ładnie przejśc ale trudno już się stało, w tym tyg. będę miała jeszcze 3 podobne imprezy i teraz wiem,że będę musiała bardziej uważać- w piatek ni byłoby tak xle ale mieli tylko ciasto wiec nie było w czym wybierac

Illusion- to i tak bardzo grzecznie..mogłaś zjeść wszystkie 6 od razu echhh a ja na spodnie nie moge trafić.....we wszystkich w tych lustrach wyglądam grubo chyba,że się przełamię i zupełnie ciemne kupię ale takich juz mam kilka

grubaniu- już mi przeszło ćwiczyć ćwiczę tylko teraz mam spore zakwasy ..............w rękach za dużo wczoraj podźwigałam a moje ręce tez niestety nie wyrobione

siljesellajse-ja tylko chcę,żeby mi ta waga znowu nie staneła no i żeby takie świeta nie były za często,

ninti- dokładnie bardzo nie zgrzeszyłam ale ten dzień można już wykreslić z ładnej dietki teraz sie postaram aby jak najmniej było tych wpadek

weera-niby wcześnie a i tak czasu brakuje ale jeszcze tylko kilka dni praca daje dużo satysfakcji...prawda??! :P

Pozdrawiam was cieplutko i juz lecę do was

będę śie musiała przez ten tydzień pilnowac i to porządnie- czw., pt, so. 2x będę na obchodach dnia dziecka przy grillu i raz na imprezie przy stole.....ale będę wśród obcych to na żarcie i tak sie nie będę mogła rzucić , najgorzej,że 2 impr. są wieczorem

heh z Ł na spokojnie porozmawiałam i udało sie przesunąc termin mojego wyjazdu na 21.06 więc będę z wami tydzień dłużej no i na spokojnie wszystkie sprawy pozałatwiam w tym chyba i ten paszport