Wątek: Zaczynam z DC

Od wczoraj zaczełam diete Cambridge, wiem ze napewno sie spotkam z odpowiedziami typu 100% jojo i wogole, Glodu jako takiego nie odczuwam jedynie chciałabym zjesc cos co smakuje jak mięso) Dzisiaj rano miałam kryzys jak sprobowalam koktajl z owocow lesnych....afeee.....okropieństwo ale zupka pomidorowa z kawaleczkiem kostki rosolowej - smakuje :P Mam nadzieje ze uda mi sie.... Trrzymajcie kciuki

Ja Trzymam
Ale powiem ci, ze jeśli masz mniej niz 10 kg nadwagi to głupio robisz. Ale jeśli więcej, DC na poczętek znacznie ułatwia start

no niestety mam wiecej nadwagi niz 10 kg( Uda mi sie napewno....Bede silna....(tak przynajmniej mi sie wydaje) dzieki

No to myślę, że warto. Po DC będzie już ładnie widać, i będzie się bardziej chciało walczyć dalej
powodzenia

mnie się udało - pierwszy etap był 73-4 do 65
teraz kończę etap drugi i jestem dowodem, że się da (chociaż łatwo nie jest)

U Ciebie pewnie pierwszym etapem będzie dc uda sie

Własnie między innymi z powodu szybkosci wybrałam takze ta diete, Wydaje mi sie jak szybciej zauwaze zmiany w swoim wygladzie to bede miała dalsza motywacje do daszlego chudniecia. A Ty w jaki sposob sie odchudzasz??

Witaj, ja tez walcze na rozne sposoby z DC, mam przerwy, nie lece ciagle na scislej, podjadam
Rok temu wytrzymalam caly cykl i bylo pieknie... do czasu.

Trzymam za Ciebie kciuki

pierwszy etap poleciał kopenhaska potem 1000 kcal schudłam do 64 kg, potem dokończyłam metodą Montignac.
potem utyłam, bo żarłam jak głupia]

teraz odchudzam się metodą Montignac z ograniczeniem kalorii 1200-1500, ale raczej więcej niż mniej, chudnę wolno, ale boję śię szybciej już na końcówce, żeby organizm nie palił mięśni zamiast tłuszczu. No i staram się dużo ruszać, Tobie też polecam, ale po ścisłej.
Zacznij się ruszać od razu - bo inaczej istnieje zagrożenie "zwisami" skórnymi.....

No ja narazie wytrzymuje bez podjadania, co prawda pije heklotlitry wody- jak to mowi Moj facet) ale wytrzymuje. Najgorzej jest jak poczuje jakies jedzonko...Doszłam do wniosku ze ja nie jadłam z glodu tylko zeby poczuc smak w ustach ehh....mieska mi sie jakiegos chce...ale moze jakos wytrzymam. po 21 dniach planuje przejsc na jakies normalne jedzonko w granicach 800-1000 kcal i znowu po 2/3 tygodniacg wrocic do DC jak beda rezultaty, bo jesli nie to nie ma sensu sie katowac.

mam zamiar wziasc sie za cwiczenia, juz nawet znalazlam klub fitnes i silownie bliziutko (chociaz w wawie to nie problem) mam nadzieje ze nie skonczy sie to na zamiarze

Ja jestem z Wawy