jestem! juz jestem! i sprobuje... postaram sie, itd
dzisiaj WIELKIEGO obzarstwa nie bylo i niech tak pozostanie, zreszta mnie specjalnie nie ciagnie. nie chcialo mi sie nic gotowac, wiec zamiast obiadku zjadlam dwie kanapki i mozarelle z pomidorkiem. Nie wiem ile pozarlam dzisiaj kalorii, ale tragicznie chyba nie jest. Szkoda tylko, ze pogoda nie pozwala na zadna aktywnosc. Poskacze troche w domku, moze do tego kilka brzuszkow... i wieczorkiem godzinka tenisa stolowego
a u Was?
Zakładki