Witam,witam

nie jestem pewna,czy mam prawo sie tu jeszcze wpisywać.......miałam napad ostry,razem wyszło ponad 2000 kcal....... ćwiczyłam niezbyt duzo,23 minuty steppera no i łażenie-jakieś 4 h za prezentem dla kumpeli mam dość
Muszę sie wziąć garść kiedyś,przeciez jak zdam te egzaminy,to bedzie juz lato,juz wakacje,już plaża,kostium,krótkie,spodenki i spódniczki,aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa jutro i pojutrze bedą wieczorne imprezki,więc od niedzieli bede mogla rozpoczać 2 tygodnie 1000 kcal,tym razem nie żartuję to nie żadne obiecanki-cacanki zobaczycie
postanawiam na początek wytrzymac 2 tygodnie,bo miesiąc brzmi złowrogo i pewnie bym sie zlamała.....nie obiecuje,ze nie bede jeść słodyczy,ani po 18,poprostu postaram sie tego nie robić.I pójdę przynajmniej raz w tygodniu na basen i raz na aerobic Muszę zrzucic przynajmniej 2 kg,muszeeeeeeeeee

no,to obiecalam, i juz sie nie wymigam,nie tym razem

op-->z niecierpliwościa czekam az napiszesz,ile udało ci sie schudnąć

kamila-->dzieki wielkie

papa słodkich snów