Dzień 4
Niesamowicie szybko mi upłwa czas na DC. Już 4 dzień, nawet nie wiem kiedy minęly pozostałe 3. To chyba dobrze. Już lepiej niech leci niż się ma cianąć i dłużyć. Wieczorami jestem głodna. Jak przechodzą podziemiami obok budek ze świeżym pieczywem też bywa momentami ciężko. Ale jeszcze tylko 17 dni diety ścisłej
Na diecie mieszanej mam zamiar jeść soję z surówkami i oczywiscie 2 koktajle.
No... tratata a dziś dopiero 1 koktajl za mną. To oznacza, że już niedlugo waniliowy obiad a pożniej może kakaowa or cappucino kolacja
ps. jak jest z piciem coca-coli/peps LIGHT??
Zakładki