no i jest dobrze, dziś na wadze 63,9 warto było czekać

wczoraj byłam u dentysty i ....wyrwał mi w końcu tą nieszczęsną ósemkę nie powiem, bolało, było łamanie zęba itp...dobrze ze mam to już za sobą, ale chyba uraz mi na długo pozostanie

ze sportem muszę trochę poczekać az mi się wszystko zagoi, ale spacerki będą

teraz chwilowo odżywiam się papkami, joguratami bo nie wolno mi nic gryźć