Zmieniłam dane na swojej pieknej linijeczce.
Przez półtoraroku udało mi się zgubić 7 kg. To dużo a najważniejsze - bez żadnych szkód na zdrowiu. Ciało dzięki ćwiczeniom stało sie jędrne (a nie tak jak kiedyś chudłam - zwisające).
Nie mam celulitu, czuję się świetnie, ciuchy zdecydowanie lepiej na mnie leżą. Poprawiła się moja samoocena. Wiem, że jeszcze mogę nieźle namieszać w męskich sercach. Mam udaną rodzinę, wspaniałe dzieci, chopa na którego zawsze mogę liczyć. z którym mamy wspólnego świra - konie (już nie mogę się doczekać naszego majowego rajdu po górach).
Tak więc postanowiłam, że dalej tak trzymam. Staram się racjonalnie odżywiać, ćwiczyć. I będzie dobrze. Jeżeli przez kolejne półtoraroku schudnę jescze 8 kg a nie przytyję to będzie super.