Znalazłam Cię.
Jest niedziela w nocy, już wysmażyłam swój tekścik i zaglądam do Ciebie.
Nie rozumiem dlaczego musisz iść do psychiatry?
Zaburzenie łaknienia to powszechne zjawisko. Zycie jest strasznie stresujące, trudno o coś miłego. Jedzenie mozna kupic i zrobić sobie natychmiastową przyjemność. To łatwe. Za kazdym razem, gdy nas coś gnębi, gdy jesteśmy przepracowani, zmęczeni, nieszczęśliwi ta odrobina słodyczy polepsza nam humor.
Psychiatra da Ci lekarstwo obniżające apetyt i co? Co będzie jak lekarstwo się skończy?
Musisz sama sobie poradzić. Może coś jest w Twoim życiu niepokojącego i to powoduje chęć objadania się.
Ja poznałam swojego wroga
raz to hormony jakie brałam gdy starałam się o dziecko
dwa to uczucie przygniatającej mnie odpowiedzialności za zycie i przyszłość mojego synka.
Muszę się z tym uporać sama.A muszę bo zdrowie mi przez tą wagę podupada.
Taka jest moja opinia. Musisz się zmierzyć z tym sama, albo z nami.
O rany już 00, prawie. Kończę . Trzymaj się. Pocieszę Cię, mam większe gabaryty i dłuższą drogę, ale pod koniec miesiąca będę 5 kilosków lżejsza. Hawk.