xixa, dla mnie to bardzo duzo, zoladek mam wypchany do przodu a za 13 min ide biegac, nie wiem jak dzisiaj podolam... :? :roll:
Wersja do druku
xixa, dla mnie to bardzo duzo, zoladek mam wypchany do przodu a za 13 min ide biegac, nie wiem jak dzisiaj podolam... :? :roll:
tak w ogóle to ja cię podziwiam za to bieganie...ja bym nie mogła. a gdzie ty biegasz? w parku czy gdzie? :D ja wczoraj podczas tańca i różnych ćwiczeń silowych biegałam w miejscu, ale to było nudne, więc zaczęłam biegac po pokoju, tak zakreslać koła w takt muzyki, bo piosenka akurat niezbyt nadawała siędo tańczenia :roll: nie wiem, jak mam to opisać, po prostu biegałam, skakałam, no żeby tętno było szybsze :wink: a z hulą to komedia - po 15 minutach gdy skończyłam, zmierzyłam tętno - 150 --> szybsze niż podczas tańca :shock: :shock: :shock:
xixa, tez sie podziwiam :lol: ..
jakby mi ktos rok temu powiedzial, ze w tym roku bede codziennie biegac, to bym mu sie zasmiala w twarz :lol: ...
a jednak mozna i to nawet przyjemne jest :wink:
biegam ulicami i chodnikami, robie takie duze '' kolko'' wokol mojego miasteczka, przejechalam specjalnie autem ta trase, zeby wyczaic ile biegne i... biegne 5km i 300metrow... niezle jak na poczatek, co?? wychodzi rowniutkie 30 min.. :roll:
jak sie zrobi zimniej to bede biegac chyba tylko na biezni na silowni, bo szybko lapie przeziebienia, ale to jeszcze zobacze :roll: :wink:
xixa, a ja ciebie to podziwiam, za takie podejscie do diety i do sportu, pamietam jak jeszcze miesiac temu mialczalas, ze nic ci sie nie chce :lol: a tu prosze :wink: ...
nie ma co, do nastepnego lata, bedziemy laski...
ja bardziej niz chuda, chcialabym byc ladnie ''wyrzezbiona'', mam nadzieje, ze mi sie uda :wink:
giul: ja też nawet nie chciałabym być chuda. chcę wyglądać jak kobieta :twisted:
mi zaokrąglenia nie przeszkadzają, tylko moje biodra są monstrualnie duże :shock: i uda.
ale wczoraj było ładnie :) nie wiem ile do końca zjadłam. myślę, że jakoś właśnie koło 15oo. byłoby super, ale po kolacji zjadłam jeszcze małą miseczkę sałatki greckiej
ale to zdrowe jest :)
i byłam na salsie :) fajna sprawa :) tylko męczyłam się z tym moim kaszlem :?
ale twarda byłam :)
miłego dnia :)
Jak tak piszecie o tym sporcie... Może ja też bym wkońcu się za siebie wzięła?
Chociaż wczoraj i dzisiaj jeździłam na rowerku i dzisiaj też mam zamiar :D
Ja mam zamiar do września być laska! O! xD
giul--> więc podziwiajmy się nawzajem :lol:
agassi-->można więcej konkretów o salsie? podobało się???
lauri--> to ty szybka jesteś, ja mam zamiar byc laską do wiosny, a do lata jeszcze większa laską :roll:
xixa: konkrety... :roll:
to tak. całe zajęcia trwały 1,5 godziny. najpierw 2o minut rozgrzewki
potem podstawowe kroki i jakieś proste układy. dużo machania ramionami i biodrami :)
czułam bardzo nogi, już wczoraj, ramiona też.
na zajęcia chodzą różne dziewczyny. głównie młode, ale były ze dwie takie starsze panie, trochę dorosłych kobiet
wszystkie (prawie) w spódniczkach i w butach na obcasie :shock: więc się przeraziłam, ale to chyba rzeczywiście pomaga, więc następnym razem też pomyślę :)
no wesoło było :)
o to własnie chodzi, żeby się podobało!!! mi się podoba taniec, jazda na rowerze, nie cierpię biegania, więc nie biegam 8)
wiadomo, że musi się podobać :) jak coś się robi na siłę, to zazwyczaj szybko się nudzi :)
xixa, boj sie Boga, jak mozna nie lubic biegania :lol: ????
bylam dzis u dantysty na sciaganiu kamienia :? , nieprzyjemna sprawa... :?
wogole od czasu wyrwania trech osemek jakos nie lubie dentystow :?
ogolnie dietkowo - lepiej niz wczoraj, malo slodkiego, mysle, ze w 1500kcal sie zmiescilam...
dzis daje odpoczac miesniom i nie ide biegac, a jutro sprobuje biegnac 40 min, zobaczymy czy mi sie uda wydluzenie dystansu :roll: ...
agassi, mi sie ogolnie chudzizna nie podoba, podobaja mi sie np takie poczatkujace panie startujace w zawodach fitness :D , swietne maja ciala :wink: , albo np Geri Halliwel (nie wiem czy dobrze napisalam) jak byla w swojej szczytowej formie w ''it's raining man'' - zakochalam sie w jej ciele jak zobaczylam teledysk :shock: :lol:
lauri, ja podobnie jak xixa, stawiam na odchudzanie dlugoterminowe, a to dlatego, ze mam zamiar dojsc do codziennej godzinnej porcji biegania + jakies zajecia na silowni, mam nadzieje, ze dostane jakiejs fajnej rzezby, wtedy, to moglabym nawet nie chudnac :D , ogolnie zalezy mi tylko na wyszczupleniu ud, bioder i tylka, reszta pasi :wink:
co do salsy, to musi byc ciekawa :), ja na poczatku roku myslalam o tancu brzucha bo jakis sie mega popularny zrobil :roll: ... ale w koncu zrezygnowalam...
a teraz popijam sobie lampke wina wymieszanego pol na pol z woda, zaraz zrobie sobie brzuszki, moze sie troche porozciagam :roll: ...
a jutro jade nad wode :wink: