Hej booojka rzeczywiście noc nieciekawie się zapowiada- trzymam kciuki za jutrzejsze koło, no i żebyś na nosek nie padała rano. Jesteś dzielna, że bez kawy wytrzymujesz ja w takie nocki musiałam żłopać, nie pić i to gorzką choć nie lubię a później mnie tylko trzęsło- więc ta cola to może nie taki zły pomysł. a co do efektów dietki to jeszcze kilka dni i zobaczysz na pewno. Pozdrwiam