-
Dziękuję, dziękuję... Ale coś mi to "powodzenie" szwankuje... Nie uczę się nadal, jestem parszywym leniuchem - i jak zawsze twierdzę, że wszystko zrobię "na jutro", bo przecież jeden dzień nic nie zmieni :/
Żywieniowo na dzień dzisiejszy
Śniadanie:
Serek figura 3 łyżki
Śledziki z warzywami sztu 2 wymiarów 3/3 cm
Kawa czarna
Obiad (out):
Jogurt "bezsmakowy" (jak mawia mój brat)
Kolacja:
Omlet z pomidorami i parmezanem
Ćwiczeniowo na dzień dzisiejszy:
Idę się zapisać na nieszczęsny aerobik :> Najpierw 2 razy, a potem 3 razy w tygodniu. Jak ja nie lubię zapisywania się ;(
Nie wiem poza tym - może przespaceruję się na tramwaj z zajęć? Może coś w domu poćwiczę... Ech...
-
co to za zdanie "idę się zapisac an nieszczesny aerobik" ??? jaki nieszczesny... szczesny ma byc :P a to dlatego ze tam sie gubie duzo kalorii i sie modeluje sylwetke
ps. gratuluje zapisania sie 
To ty z nauka jak ja...ale dzis jak wroce z pracy to sie zabeiram za jaks nauke bo sesja sie zbliza wielkimi krokami, a duzo egzaminow i kolokwiow przede mna
pozdrowionka i udanego dnia
-
Dzisiaj jedzeniowo (łomatko)
Śniadanie:
Kubeczek jogurtu naturalnego bez cukru
Jedna sucha grzaneczka pełnoziarnista szwedzka
Obiad:
Filet z grillowanej piersi kurczaka
Warzywka
Kolacja:
Śledzik z warzywami
Trochę kapusty kiszonej mniam
2 plastry wędliny (żarłoczność mnie napadła)
Ćwiczenia:
1 godz aerobiku :>
Hmmm... Już po powrocie jestem i powiem szczerze, że nie jestem zadowolona :/ Rozgrzewka opierała się na układach (a ja do tego nie mam głowy), nie umierałam z zasapania, a wcale nie mam jakiejśtam świetnej kondycji :/. Potem dużo ćwiczeń na ręce... No nie wiem, jakoś tak... Heh... Nie do końca. To nie to co w zeszłym roku - zmieniła się prowadząca i dziwnie jest... No cóż - zobaczymy jak to będzie.
Karnet kupiony, przytyć od tego na pewno nie przytyję
będzie dobrze.
-
alexandreta może to takie mylne pierwsze wrazenie tego aerobiku z ta nowa prowadzaca, moze bedzie dobrze i sie wyrobi jakos ona :P Trzymam kciuki za nastepny raz zeby był udany
powodzenia z dietkai cwiczeniami
miłego dnia
-
Powiem tak - nie byłam na aerobiku od roku <zawstydzony> a dzisiaj nie mam zakwasów :/ Jak na mój gust to trochę słabo jest... Kiedyś chodziłam na grupę, na której było sporo osób z nadwagą, ale wszystko było naprawdę solidnym wyciskiem :/ Ech... No i te cholerne układy i skomplikowane kroki - nie lubię tego.
Teraz na 2 godziny do nauki chemii, a potem spróbuję wcisnąć się na poranną grupę aerobiku i odrobić stracone zajęcia z czwartku - no
Może będzie jakaś inna prowadząca...
-
No, niestety wczoraj nie odrobiłam zajęć bo przypomniało mi się, że... Że przecież muszę iść popracować w końcu! Hehe
Tak to człowiek wlaśnie mądry jest.
Aerobik przełożę na piątek (ten dodatkowy).
Sportowo:
Dziś aerobik - 19.30
Jutro aerobik - nie wiem jeszcze która, zapytam się dzisiaj, generalnie kończę o 15.30, więc może być na którą bądź.
Sobota - rolki 
Niedziela - rolki, fat burning z DVD
Poniedziałek - Spacer
Wtorek - aerobik
Środa - rolki
Czwartek - AAAA!!! TYLKO I WYŁĄCZNIE KUCIE!
Piątek - egzamin i zero sportu. Myślę, że na egzaminie wystarczająco dużo spalę 
Tyle planów ćwiczebnych. Nie powiem żeby były jakieś wyrafinowanwe, ale mam to w nosie :P
-
Hey! Dzięki za odwiedzinki! Nio dzielnie się 3masz! A ile sportu
Oby tak dalej
Powodzonka i wytrwania Ci życzę! PA
-
Dzisiaj mam dzień potwornej wręcz żarłoczności, jestem zła na siebie - zghodnie z dietą niby, ale argh:
Śniadanie: Pół serka piątnica lekkiego
Obiad: Roladka + groszek gotowany w strączkach
Przekąska: Sałatka z warzywami i jajkiem z odrobiną oliwy, ilość taka jak opakowanie od piątnicy małej
Kolacja: Pół puszki tuńczyka, pomidor
Grzech: Maleńki gołąbek który nie wiem po co zeżarłam. Co prawda na chudym mięsie, ale ten ryż... Zła jestem.
Teraz do nauki, a jak wrócę z aerobiku, to poćwiczę jeszcze do płytki z fat burningiem (może to cokolwiek mi da :/)
-
Ech!!! Dzisiejszy aerobik to było to, co w zeszłym roku! Ta sama śliczna, drobniutka prowadząca ktora ma pięęęękną figurę i daje potworny wycisk! Yeah!
Umieram ze zmęczenia, nie ma mowy o dodatkowym fat burningu
Jeżeli już to jutro z samego rańca (o ile mogła będę się ruszać :>).
Plan na resztę dnia: nauka + sprzątanie 
Pozdrawiam wszystkich!
-
alexandreta no prosze jak fajnie doczekałas sie swojej upragnionej pani z aeobiku
no to super. Widzis miałs niby dzien żarłocznosci a napewno wszystko z nadmiarem spaliłas 
Ektra
a płayta fatburningu na inny raz pojdzie napewno w obroty, po takim wysiłku aerebikowym to nie ma co sie dlaje przemeczac
pozdrawiam i udanego dnia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki