Wątek: "odchudzanie z głową" ! :)))

Nio i widzisz? Warto było się tak denerwować Kofana? GRATULUJĘ!!! Sama widzisz że BARDZO ważny jest ruch. MIŁEGO DZIONKA I ODCHUDZANKA!!!

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Zajrzyj czasem do mnie bo mi Ciebie brakuje Czemu w ogóle Cię u mnie nie ma??? Na gg mnie na razie nie ma bo net mi caly czas sie zawiesza. Ledwo co mogę pisac posty na forum.

Witaj Grubania
Właśnie byłam u Ciebie i wpadłam teraz do siebie
Dziś zaczął mi się @ więc liczę że po będę mile zaskoczona
A na razie będę ćwiczyć w domciu
Pozdrawiam! :*

Pozwoliłam sobie zmienić wskazówkę spowrotem na 53, to bardziej mobilizuje
No i myślę że tyle napewno mam zważając że @ się zaczyna :P
No i zmieniłam na coś wiosennego, symbolizującego nadzieję
Na drugie śniadanie zjem dziś zamiast planowanego jabłka kubek gotowanych wiśni ( ze słodzonego kompotu )
Zmykam, czas na ćwiczenia, potem jeszcze planuję drugą rundkę godzinkę po obiadku (brzuszek nie będzie przeszkadzał )
P.S. W czasie @ zawsze mam bardzo szybką przemianę materii Dzisiaj byłam już 2 razy na kibelku :P więc chyba w te dni przejdę na 1000 Być może szybciej schudnę Co o tym myślicie ?

No i fajnie sobie poćwiczyłam (45 minut) i padam :P
-190 brzuszków itp. (ćw. 1-9 [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] )
- ćw. 1 ( [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] )
- 200 wymachów ( ćw. 4, 5, 8, 9 - po 50 wymachów [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] )
- 20 uniesień ( ćw. 10 [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] )

Motylkiem jestem

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Nie poćwiczyłam po obiadku bo wpadła do mnie przyjaciółka i wyciągnęła mnie na długi spacer ( na szczęście mogłam dziś dłużej pochodzić bo nóżka jakoś dziś mniej bolała )
No i ładnie trzymałam dziś dietkę
śniadanie:
-dwie kromki chleba pełnoziarnistego ( dwie po 50 g )
-serek biały naturalny (30 g)
-pomidor (100g)
drugie śniadanie:
- kubek wiśni gotowanych (z kompotu)
obiad:
- talerz rosołu z makaronem
-warzywa na patelnię (450g)
kolacja:
-kromka chleba pełnoziarnistego (50g)
-serek biały naturalny (20g)
-dżem truskawkowy niskosłodzony (20g)
-kromka chlebka chrupkiego
-dżem truskawkowy niskosłodzony (10g)
-łyżeczka miodu

razem ok. 1050-1100 kcal

a zaraz zaparzę sobie jeszcze herbatkę "spokojna noc"

podjęłam decyzję: KONIEC Z DIETĄ
doszłam do wniosku że wolę ważyć już kilka kg więcej i czerpać przyjemność z czegoś tak przyjemnego jak jedzenie niż mieć idealną figurę a być nieszczęśliwa z powodu braku tej przyjemności a co się z tym wiąże: braku energii, ciągłej senności, rozdrażnienia, napadów jedzenia, dołów itp.
jedzenie nie może rządzić moim życiem
Napewno będę dalej się zdrowo odżywiać ale będę jeść tyle ile dusza zapragnie (z umiarem oczywiście by brzuszek nie bolał ) no i raz w tygodniu pozwolę sobie zawsze na bombę kaloryczną typu: pizza, frytki, ciasto itp.
Będę starać się też utrzymywać dobrą formę po przez ruch, ale już nie będę się męczyć tak jak ostatnio dawałam sobie w kość..., tylko 30 minut ćwiczeń 5 x w tygodniu i nie dla sylwetki ale dla zdrowia, kondycji, dobrego nastroju, no i będę się starać by codziennie mieć ten 1 godzinny spacer
Na tym kończę swój pamiętnik
Pozdrawiam i dziękuję że byłyście przez cały czas ze mną
BUZIAKI :*
P.S. Właśnie wszamałam sobie jeszcze makrelę wędzoną, garść rodzynek, plasterek żółtego sera, pomidora, posłodziłam herbatkę 2 łyżeczkami miodu i wypiłam jeszcze na oko 150 ml mleka z łyżeczką miodu
Niech mi ten tyłek rośnie :P hihi

HEJ ROSIU!!!
I bardzo Cię pochwalam za taka decyzję!!! Ja też powoli do takiej dojrzewam Staraj sie tylko w miarę dużo ruszać i nie jeść po 19 tej. Życzę Ci powodzonka Kofana Odezwij sie tylko czasami na forum, bo smutno mi bez Ciebie będzie!!!!

A to coś samcznego dla Ciebie!!!
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

mmmmm..... chcę taki malinkowy deser
Witaj Koffana :*
Dziś wpadłam, myślę że na najlepsze rozwiązanie..., ponieważ jakoś ciężko mi się rozstać ze zgrabną figurką, a takie wieczorne jedzonko jak wczoraj temu nie sprzyja
...czyli jem normalnie (ile dusza zapragnie :P ) ale zdrowo 4 razy dziennie, z tym że bez kolacji czyli 1 i 2 śniadanie, obiad i podwieczorek o regularnych porach (7.30, 10.00, 12.30, 15.00) a po ostatnim posiłku godzina spaceru i 30 minut ćwiczeń ( będę ćwiczyć od poniedziałku do piątku) Myślę że przy tym będę chudła, dobrze się czuła (dostarczę w ciągu dnia organizmowi odpowiednią ilość energii i witamin), ćwiczenia będą przyjemnością a nie katorgą,bez trudu utrzymam wymarzoną wagę (jak już ją osiągnę to będę jeść kolacje ale lekkostrawną i o godz. 17.00 lub 17.30)
Trzymajcie za mnie kciuki
Będę czasem wpadać by dać znać jak mi idzie (np. gdy schudnę kilogramek )
No i czasem wpadnę do Twojego pamiętnika Grubania :*
Milka napisz jak się trzymasz, pozdrawiam :*

Na pulpit dla koffanych odchudzaczek :*
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

O JAKIE ŚLICZNEEEE!!! I SMAKOWITE!! Mam nadzieję że dobrze Ci idzie jedzonko!!
BUZIOLE NA MIŁY DZIONEK!!!