Aneczka64,Gosiaczek,Czarna40 WITAJCIE!!!!!
Ja niestety nie mam int. w domu . Ale mi miło ze do mnie też pisałyście jacie!!!!! Czarna40, rozumiem że było ci trudno na 13, znam te chumorki dzieciaków czy naszych meżczyzn które przejadami dla poprawienia nastroju dobrym jedzeniem. Ja nienależe do tych ludzi którzy mają tylko problem ze słodyczami, ja uwielbiam gotować i jeść dobre rzeczy niekoniecznie lekkostrawne . Naszczęście trzymam się 1000 kal. dziś zaczełam wreszcie ćwiczonka bo byłam bbb rozleniwiona ostatnio. Przez weekend miałam gości bo córcia miała urodziny, a poza tym oprócz moich dzieci miałam pod opieką przez 2 dni jeszcze 3 ( wsumie 5-ro) hihihihi. Oczywiscie wiekszość dnia spedzałam w kuchni nad przygotowaniem im smakołyków. Naszczeście skusiłam sie tylko na 1 porcje ptasiego mleczka. Ale dziwczyny ważne żeby sie niezałamywać po takich wpadkach. Piszcie dużo, teraz bede tu częsciej!! Razem sobie poradzimy!