Strona 1 z 9 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 85

Wątek: tylko? 5 kg.

  1. #1
    aneczka64 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-02-2008
    Mieszka w
    Krasnystaw
    Posty
    0

    Domyślnie tylko? 5 kg.

    hej.może i ja spróbuję prowadzć pamiętnik.Do szczęścia brak mi 5 kg.Może to nie dużo ale jak trudno je zgubić
    dziś 28.05. waga-67
    wzrost-166
    lat-prawie40
    (czas zadbać o siebie i swoją figurę)

    zaczynam więc :
    -rower stacjonarny-15min
    -basen 1raz w tygodniu
    -ćwiczenia 3 razy w tyg
    -dieta ok.1000-1500kcal

    Do dzieła :P

  2. #2
    Blondyna28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Trzymam kciuki

    Cześć ! Trzymam kciuki za Ciebie ! Ja mam troche więcej do zrzucenia i własnie dzisiaj jestem pirwszy dzien na diecie. Wiesz 1000 kcal, rower, ćwiczenia, ale nie wiem czy wytrzymam . To juz moje trzecie podejście w tym roku, i po każdej diecie , ubywało dużo a i zaraz przybywało jeszcze więcej. Juz czasami brak mi wiery w siebie, że potrafię. Mam 28 lat , 167 cm, i 73 kg Mam dość wciskania się w ciuchy roz. 42, Dwa lata temu nosiłam jeszcze 38. Nie wiem co się stało i kiedy to się stało. Prosze w wsparcie.
    Pozdrawiam gorąco

  3. #3
    aneczka64 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-02-2008
    Mieszka w
    Krasnystaw
    Posty
    0

    Domyślnie

    Godz.19.
    Pierwszy dzień diety miną całkiem dobrze.Zjadłam 700 kcal, trochę mało,ale do spania jeszcze trochę godz.
    Dietka wyszła mi taka trochę kopenhaska,sniadanie musiałam zjeść(chory żołądek)

    Zaliczyłam basen,rowerek, zaraz poćwiczę brzuszki-200.
    brzuszek mam piękny-okrągły i taki mięciuni
    Boli mnie tylko krzyż-to od machania nogami w wodzie( nie umię pływać-ale się nauczę)

    JEST DOBRZE!!!!!!!!
    Do jutra

  4. #4
    aneczka64 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-02-2008
    Mieszka w
    Krasnystaw
    Posty
    0

    Domyślnie

    Przepraszam Blondyna 28!!!!
    Zapomniałam Ci odpisać.
    Ja przytyłam w okresie dojrzewania,od tamtej pory odchudzam się zryywami.Wydaje mi się żejuż odzywiam się zdrowo ,ale przychodzi załamanie i zniechęcenie.Wystarczy jakiś problem lub czas przed okresem a rzucam się na jedzenie.Ostatnio są to napady obżarstwa
    Może teraz spróbujemy razem odzyskać figury
    musimy się wzajemnie dopingować,pisz co jesz i jak się ruszasz.
    Na dobry początek zrobię za Ciebie 50 brzuszków.
    Pa !

  5. #5
    aneczka64 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-02-2008
    Mieszka w
    Krasnystaw
    Posty
    0

    Domyślnie

    Przepraszam Blondyna 28!!!!
    Zapomniałam Ci odpisać.
    Ja przytyłam w okresie dojrzewania,od tamtej pory odchudzam się zryywami.Wydaje mi się żejuż odzywiam się zdrowo ,ale przychodzi załamanie i zniechęcenie.Wystarczy jakiś problem lub czas przed okresem a rzucam się na jedzenie.Ostatnio są to napady obżarstwa
    Może teraz spróbujemy razem odzyskać figury
    musimy się wzajemnie dopingować,pisz co jesz i jak się ruszasz.
    Na dobry początek zrobię za Ciebie 50 brzuszków.
    Pa !

  6. #6
    słooooooodziutka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Ojej

    ja jesszcze mam mało latek moje koleżanki z klasy są jak modelki a ja ??? Szkoda słów chcę schudnąć dla siebie. Jesli teras bende trzymać diete to w wakacje nie bende wstydzić się chodzić na basen.
    mam 167
    waga 55kg (wyglądam na 60)
    chcę mieć 46
    Wiem że w porównaniu do innych to mala wga ale dla mnie to wielki kompleks moja starsza koleżanka jest ode mnie szczuplejsza.... Mam nadzieje że wespszecie i mnie

    Trzymajcie sie cieplutko

  7. #7
    ona14 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie

    słooooooodziutka- Ty też chcesz być modelką? Chcesz się porównywać do innych? Ja mam 160cm, 15 lat waże 59 kilo i chcę dojść do 50 może 48 jak będzie mi się chciało. Nie wiem jak Tobie, ale mi się tam podoba jak dziewczyna ma nieco okrągłe kształty niż sylwetkę modelki. Też chciałabym mieć nogi jak superlachy i żeby faceci wodzili za mną wzrokiem. Ale spójrzmy realnie- ja nigdy ładnych n óg nie będę miała, bo mam taką budowę, a sylwetkę modelek pozostawiam tym, które mają zamiar startować w konkursie elitte model look.

    Bądźmy szczupłe a nie chude!

  8. #8
    aneczka64 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-02-2008
    Mieszka w
    Krasnystaw
    Posty
    0

    Domyślnie BĄDŹMY SZCZUPŁE A NIE CHUDE!!!!!!!!!!!!!

    ONA 14.-podoba mi się twoje podeście do odchudzania.
    Nie rozumiem dziewczyn które koniecznie chcą wyglądać jak anorektyczki.To nie jest zdrowe,ładne, to prowadzi do zaburzeń psychicznych.To błędne myślenie-BĘDĘ CHUDA -CAŁY ŚWIAT BĘDZIE MÓJ.
    To nie prawda! Świat jest teraz mój!!!!

    mój drugi dzień diety niby kopenhaskiej;
    -kcal600.(tak wyszło )
    -zaraz będą brzuszki i rowerek.
    Dziwię się sama sobie,że dietuję.byłam w pracy 12 godz.gdzie czychały na mnie pokusy w postaci czekoladek.Byłam dzielna!Myślę,że ten pamiętniczek mnie dopinguje.
    MIŁYCH SNÓW WSZYSTKIM

  9. #9
    aneczka64 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-02-2008
    Mieszka w
    Krasnystaw
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzień 4
    Mam się dobrze!
    Podobno pierwsze 3-4 dni dietowania są najgorsze, fakt.Tym razem nastawiłam się bardzo pozytywnie do dietki. wierzę,że mi się uda!
    dziś rano skusiłam się i stanełam na wadze ,było 2 kg mniej
    Mam wielką motywację w postaci spodni mojej córci,kiedyś skróciłam je ciut za bardzo.Córcia się obraziła, spodnie wiszą w szafie.Pomyślałam,że jeśli ubędzie mi kilka cm,to będą jak ulał na mnie! :P
    Jestem niższa i długość spodni będzie akurat!!!
    wczoraj zaliczyłam 1,5godz na basenie.Dziś boli mnie krzyż,nic dziwnego-nie umiem pływać.W wodzie poruszałam się z deską i ja sama byłam sztywna jak deska!

  10. #10
    Gwiazdka.28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie tylko....8 kilo niby tak niewiele

    Wtam wszystkich!! Ja mam do zżucenia 8 kilo. Nabyłam je przez ostatnie 2 lata. Sama wychowuje dwoje dzieci, i aby pogodzić czas kupiłam sobie samochód...... Teraz przy wzroście 160 cm. waże 60kilo w porywach do 61. Dziś zaczełam diete kopenhaską. Kiedyś ją coprawda próbowałam już ale załamałam się po 3 dniu kiedy to poszłam na rower i niemiałam siły jechać. Niestety ten trzeci dzien bywa zawsze najgorszy, bo w pierwszym dniu jest oki kiedy organizm zajmuje się tym co nam jeszcze zostało ale w 3 dniu jest już puściutko w brzusiu. Mam nadzieje ze przetrwam z wami T Y L K O 13 DNI!!!!! pOTEM PRZECHODZE NA DIETE 1200 KAL, jak mi się oczywiscie uda. I zabieram się za callanetics i rower. Przez ten czas niebede mogła zabardzo szalec bo ta dieta jednak jest jak dla mnie dość drastyczna, ale wytrwam. Ludzie to tylko 13 dni. Mam nadzieje że bedziecie ze mna!! Pozdrawiam was cieplutko i życzę sukcesów.

Strona 1 z 9 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •