o Matko Swieta za miesiąc!!!!!!!!!! jak to już?! no nie...
a niedawno były wakacje! Maguś fajne te ozdóbki- ''brzmią'' fajnie
o Matko Swieta za miesiąc!!!!!!!!!! jak to już?! no nie...
a niedawno były wakacje! Maguś fajne te ozdóbki- ''brzmią'' fajnie
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Huhu
stuknął ci tysiaczek
ja pisze 1001 post
Tu masz z tej okazji kwiatuszki ode mnie
hej
he he mysle, ze gwiazdka 28 nie bylaby z tego zadowolona, bo biedaczka caly czas pisze prace Ale dośc tych zartow. Mam nadzieje, ze stan zdrowia twoich chlopakow poprawia sie z dnia na dzień, a Ciebie choroba nie dopadla. Ciekawa jestem jak tam u Ciebie na nowym stanowisku pracy, podoba Ci sie?
HEJ ROBACZKI
Wiecie co mam dzisiaj już wszystkiego dosyć jestem załamana i mam depresję ale może po kolei
W pracy oki troszku pracy troszku nudów jak to w poniedziałek
Potem poszłam do mojego lekarza na kontrolę i wyszłam z tamtąd ze łzami w oczach myślałam że będą dobre wieści a tu lipa
Chodzi o te moje nieszczęsne jajniki biorę leki więc myślałam że już wszystko doszło do normy ale nie wcale co prawda jeden prawy jest oki doszedł do ładu ale za to drugi tragedia po prostu bo utworzyła się na nim gigantyczna torbiel wypełniona jakąś cieczą brrrrrr byłam w szoku i zaczęłam się bać lekarz dał mi nowe leki i kazał za dwa tygodnie przyjść na kontrolę i jak one nie pomogą to jeszcze jedne a jak i to nie będzie skutkowało to czeka mnie zabieg usunięcia torbiela jestem w szoku dosłownie bo myślałam że już jest wszystko w porządku i oczywiście nie jestem w ciąży mimo wielu starań bo jest ta przeklęta torbielka i mi wszystko blokuje mam dość jak na dzisiaj ale wierzę że będzie dobrze i te tabletki mi pomogą i znowu leki i znowu kupę kasy zostawiłam w aptece muszę pozytywnie mysleć bo zwariuje
Ale dość marudzenia trudno widocznie tak ma być chociaż to jest takie niesprawiedliwe
Ale nie dam się zwyciężę chociaż teraz to chce mi się płakać
Jarominko praca nowa super większy kontakt z ludźmi a to mi pasuje im więcej tym lepiej :P
A chłopaki już lepiej robimy małemu inhalacje z soli i jest lepiej :P
Kitolku dziękuję nawet nie wiedziałam ale fajnie długo tu już jesteśmy prawda i mam nadzieję że zostaniemy tu na zawsze kwiatuszki śliczne
Hej Jenny no tak słonko to już za miesiąc super co nie
Misiu no trzymam Cię za słowo jeżeli chodzi o te przezywanie dobrze że przyjedziesz na Święta do Polski może spadnie śneg specjalnie dla Ciebie
Trzymajcie się słoneczka i nie martwcie się o mnie ja dam sobie radę jutro będzie lepiej a dzisiaj po prostu dół
:* wiara wiara i jeszcze raz wiara i podświadomośc => one czynią cuda
moja kolezanka z klasy miala torbiela. ale ma czasami tak, że jak dostaje okres to wszystko ją bardzo boli, nie może chodzić i skręca się z bólu. I mimo uwag(moich i koleżanek) olewa pójście do lekarza...
Maguś przytulam i ściskam Cię :* będzie dobrze :*
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Nie smutaj się Magunia będzie good Ja też mam podejrzewanego torbiela, tlye ż ena kręgosłupie...ale coś ty , obie damy radę ty bierzesz leki i ja biore leki, żadnego usuwania nie będzie, bo to te świństwa , które łykamy go nam "zassają" jak to mówi mój ulubiony lekarz :P . Także 3maj się mocno i powodzonka we wszystkim
Magulku uszka do góry na pewno będzie lepiej. Nikt nie powiedział że bedzie lekko. Ale trochę cierpliwości i uda ci się zajść w ciążę ja w to mocno mocno wierzę
I może ci się trafi dwójeczka na raz ??
Szkoda ze u ciebie tak smutno, u mnie wszystko tak cudnie się układa, ale na pewno będzie lepiej
Cheryl ciebie też niedługo ten "ulubiony lekarz' wyleczy
Witaj
Przyszlam Ci dać troszku wiary i nie martw się. Musisz sluchac zaleceń lekarza, i nie denerwować sie, bo stres jest nie mile widziany. Zobaczysz juz niedlugo zaczną dzialac nowe lekarstwa i powinno byc lepiej. Będzie na pewno, zobaczysz
trzymaj się i przytulak dla Ciebie
No ja mam nadziję , bo boli jak cholera;/ ale przynajmniej jest jeden + - bo to znajomy mojego taty i przychodzi mnie leczyć w domu , po dyżurze( a brzydki nie jest )
Trzymaj się tam Magunia :*
Hej żabeczki :P
U mnie już lepiej dołek minął mam dużo wiary i siły na walkę z tym paskudztwem i wiecie co wszystko mi się uda i spełni to o czym marzę napewno ale dziękuję Wam bardzo za to że mnie wspieracie to mi pomaga wytrwać :P
A tak to dzisiaj szaleństwo w pracy nawał roboty a jheszcze jutro mamy pożegnanie koleżanki więc musiałam prosto po pracy lecieć po prezent i kwiatki i dopiero co przyszłam do domku zjadłam cosik w przelocie i pisze
Cheryl no musi być z nami dobrze nie ma innej opcji troszkę pobierzemy te paskudne leki i będziemy zdrowe :P
Jarominko dziękuję dzisiaj już lepiej naprawdę wiem że nie mogę się tak zamartwiać bo to nic nie daje wręcz odwrotnie
Aniu aż tak to nie bliźniaków to ja nie chcę wystarczy mi pojedyńcza ciąża
Jenny to wyślij koleżankę koniecznie do lekarza
Trzymajcie się słoneczka i jeszcze raz dziękuję za troskę idę zobaczyć co u Was
Zakładki