Wątek: WRACAM I ODCHUDZAM SIę NA NOWO !!! tym razem skuteczniej !!!

Magusia
cieszę się ze miły dzionek miałas i ze dietka tez ładnie poszła

Ja musze przyznać ze też grzeczna byłam, no może poza najazdem na czekoladę, ale jak ci już pisałam nie umiem nad tym zapanować.

Agniesia przeciez ty masz własną wolę i masz prawo decydować czy chcesz się odchudzac i ćwiczyć, czy nie.

Hejka

Jenny no nic nie zjadłam trzymam się dzielnie i popijam mój napar i poćwiczyłam dużo pewnie jutro będę miałą zakwasy jak cholera
I ćwiczyłam takie skłony na talię zrobiłam sobie trzy serie po 5 minut na wątku Baby girl jest to dokładnie opisane :P :P :P ale jutro mogę nie wstać z łóżka hehehe i dobiłam do 500 brzuszków ale ciężko było ale dałam radę ufff zmachałam się niesamowicie
Ale aż sama się dziwię że mam taki zapał do ćwiczeń ja największy leniuch na forum ćwiczę objawienie dosłownie hehehe mam tylko nadzieję że to nie jest chwilowy zapał

Pozdrowionka i buziale przesyła sportmagunia

Dobranoc słoneczka zmykam pod prysznic a ziewam strasznie do jutra aniołeczki

buźki
żeganm się, do zobaczenia, do wtorku wieczorkiem

papapapapapa :***********

Witajcie :P :P :P
Jenny Ty znowu wyjeżdżasz szkoda ale pieknie graj

No u mnie super wstałam przed 9 właśnie piję kawkę i wprowadzam małe zmiany dzisiaj mam dzień oczyszczanoia tzn piję tylko kawkę, herbatkę i maślanki i kefirki cały dzionek oczyszczę się pożądnie jestem dzisiaj sama z Krzyniem więc nie będzie problemu i nie będzie mnie ciągnęłó do jedzenia bo nikt mnie nie będzie kusił hehehe

A od jutra zaczynam dietkę SB potrzebuję zmiany bo jak będę dalej na 1000 to czuję że nie schudnę bo ta przeklęta waga stoi w miejscu już dłuższy czas tak więc będzie Sb owoce moje ulubione się już skończyły a te co teraz są to mogę się obejść bez problemu zresztą Agniesia też będzie na SB więc będzie nam raźniej buziale

hej Maguś
ja już bym chyba nie dała rady z oczyszczaniem, ale może jutro spróbuję, albo dzisiaj jeszcze. A w ramach obiadu zjem kawalek arbuza. I tez tylko pićko potem kupie kefir i maślankę . Dobry pomysł, może mi się brzuch trochę wklęśnie po oczyszczanku

ależ sie napchałam,ledwie dycham. znowu atak obżarstwa, tym razem dużo zjadłam. dwie wasy, kubek rosołu z makaronem, kotlet mielony, kawałek kiełbasy, kilo moreli. I po tych morelach umieram z przejedzenia.
Ale dobrze że się za nie wzięłam, bo inaczej to bym już wyjadała czekoladę, a tak to przynajmniej witaminki (chociaz kaloryczne witaminki to zdrowe). Dzisiaj więc już tylko arbuz i pićka wszelkiej maści. A głód niech spada na balkon.

Pozdrawiam

kurde, miałam teraz ćwiczyć ale z takim pełnym brzuchem się nie da

Oj słoneczko nakopię Ci zobaczysz będziesz cała w siniakach chodzić jak się nie poprawisz obiecałaś że do wyjazdu będziesz się pilnować a tu co oj nieładnie ale dobra wybaczam Ci i wiesz dlaczego
Ale masz być już grzeczna i nie rzucać się na jedzenie oki tylko pod tym warunkiem Ci wybaczam

Hejka dziewuszyska
Ja powróciłam ze spacerku miało byc dłużej ale deszcz nas przegnał
I jestem już po ćwiczonkach pół godzinki steperka 200 brzuszków i 5 minut ćwiczeń na talię bo nie dam rady więcej bo wszystko mnie boli ach te kochane zakwaski i potańczyłam sobie z Krzyniem a raczej się powygłupialiśmy troszku hehehe
I skończyłąm na dzisiaj z piciem hehehe jak to brzmi jakbym była alkoholiczką bo 18 na zegarku i dopiłam resztę maślanki
Oczyszczanko wypaliło wypiłam 800 kcal tzn maślankę litr i troszku i dwa jogurty pitne danona i malutki łyczek coli na spacerku a jutro ruszam z plażowaniem ale się opalę jak murzyn hehehe buziale kochane robale ide porysować z małym bo się nudzi i mnie woła a sam nie lubi musi z mamą odezwę się jeszcze

Jestem mały umyty jeszcze bajkę mu przeczytam i pewnie znowu każe mi spać ze sobą a ja chyba usnę razem z nim bo strasznie senna jestem dzisiaj szok oczy mi się same zamykają ale może nie usnę wyniosłam wszystkie przetwory dzisiaj do piwnicy z 5 razy latałam z Krzyniem z góry na dół i z powrotem aż mokra byłam hehehe dodatkowy ruch

I jednak zasnęłam dopiero co się obudziłam i jestem jeszcze bardziej zamulona uciekam do łazienki a potem do łóżka :P pustego bo mężuś baluje dzwonił do mnie i super się bawią całą działka huczy hehehe dobranoc aniołeczki do jutra papapa