Wątek: WRACAM I ODCHUDZAM SIę NA NOWO !!! tym razem skuteczniej !!!

Hej Mariki proszę bardzo i jeszcze raz wszystkiego naj naj

Witaj

Ja dzis mam huk roboty i przyszlam Ci tylko powiedziec , że jestemi i dalej zmiatam do pracy

Buziale

Uffff ale jestem padnięta właśnie z moją siostrzyczką poćwiczyłyśmy godzinkę aerobiku bo przyniosła mi płytkę z ćwiczeniami i sobie ćwiczyłyśmy ale wycisk :P jestem cała mokra ale zadowolona z siebie i będziemy tak ćwiczyć razem trzy razy w tygodniu i jeszcze mnie namawia na bieganie
Kopytka zrobione zjadłam niewiele bo najadłam się samym robieniem i mam dość do jutra bo zbliża się 18 a po 18 nic nie jem dosłownie nic wypiję tylko herbatkę sagę owocową :P

Jarominko szkoda że nie masz czasu na pisanie ale jak mus to mus pracuj jak musisz :P tylko się nie przemęczaj za bardzo :P

Zmykam troszku sobie odpocząć i pogadać z siostrunią buziale pa

EEE no Magi1 rewelacja!!!

Ja tez dziś poćwiczyłam
Najlepsze są efekty ćwicząc 3 x na tydzień. A nie jedzenie po 18... na początku trudno sie przyzwyczaić ale potem jakoś idzie.

O kurcze już po 18 ide zrobić sobie jedzonko czyli mała grahamka + masełko + pomidorek i oczywiscie herbatki hihihih

Papapapa jestem do wieczorka w pracy.

Hej Gwiazdko :P a gdzie Ty pracujesz że jeszcze jesteś w pracy????? pewnie już pisałaś ale sama wiesz skleroza

No ja się przyzwyczajam do nie jedzenia po 18 i jak na razie jest oki :P no i sumiennie będę ćwiczyć po co mam wydawać 50 zł aby chodzić na aerobik i kombinować z małym aby wyjść jak mogę ćwiczyć w domku :P oszczędność czasu i kaski a sama przyjemność :P

Pozdrowionka :P i miłego wekendu :P

No pewnie Madziu masz rację. Co prawda jak zapłacisz za karnecik to żal ci jak nie daasz rady iść. Ale ja np. nie mam czasu z mobilizacją do ćwiczenia w domku tylko ten czas.....

Wiesz co ja pracuję w ksiegowości.... tak wiem wiem, że księgowe pracują najczęściej do 17 góra 18 ale ja nie


Im większa firma tym niestety najczęściej mniejsze pieniądze i chore pomysły. Wiesz ze względow bezpieczeństwa nie mogę zdradza ć szczegółów ponieważ taki stacjii dealerskich jest tylko dwie w Polsce a po co ma ktoś złśliwy dociekać.

Ja dzis pracuje do 21 takie mamy standarty Niemieckie spełniać żeby istniec na rynku... ale cóż. Ogólnie nie jest źle.

• Co prawda jak zapłacisz za karnecik to żal ci jak nie daasz rady iść. Ale ja np. nie mam czasu z mobilizacją do ćwiczenia w domku tylko ten czas.....

Ale napisałam hehehehehe chodziło mi o to że ja nie mam problemu z mobilizacja do ćwiczeń w doku hihihihi

Hej Magus,no super, że udało ci się zmobilizować do ćwiczeń, gratuluję

Na aerobik to rzeczywiście szkoda wydawać pieniędzy, nie przelewa się wam, a co z tą siłownią o której kiedyś wspominałaś ?? Czy ty masz ją z pracy ?? Czy tez musisz płacić ??

Ja jednak nie mam ochoty ćiwczyć. Jedyną rzeczą na jaką mam ochotę to WIELKIE OBŻARSTWO, AŻ DO BÓLU.

Hej no jestem jeszcze wieczorkiem :P piję sobie herbatkę z cytrynką bo głodna jestem chyba po tych ćwiczeniach ale nie zjem nic minęła magiczna godzina 18 więc zero jedzonka :P

Jutro jadę na rynek zrobić sobie małe zakupki owocowo-warzywne i kupić mężusiowi kurtkę jesienną bo butki już ma teraz tylko kurtkę trzeba dobrać i ściana ja już w tym miesiącu sobie długich wymarzonych kozaczków nie kupię bo nie mam kaski chyba że mi z nieba spadnie ale może się uda w grudniu chociaż wątpię bo Święta a wtedy idzie więcej kaski na wszystko zrobiłam dzisiaj wszystkie opłaty i niewiele tego zostało na życie ech ciągły problem te pieniądze cały czas ich brak ale nie marudzę bo inni mają jeszcze gorzej a żyją
Co nie słoneczka nie ma co narzekać :P

Aniu nie za tą siłownię nie muszę płacić ale najzwyczajniej brakuje mi czasu bo najlepiej żebym chodziła na nią od razu po pracy a nie mogę bo muszę odebrać Krzynia z przedszkola a potem to lubią chodzić żołnierze więc jest pełna to już wolę w domku sobie poćwiczyć chociaż może się zmobilizuje żeby chociaż raz w tygodniu tam pójść :P

Gwiazdko to Ty jesteś pracuś ale jeżeli jesteś zadowolona z pracy to dobrze a jeszcze jak dobrze zarabiasz to podwójny sukces :P
No ja z tą mobilizacją domową to różnie ale się zawzięłam i się nie poddam :P

Trzymajcie się słoneczka pobuszuje troszku u Was i idę spać kolorowych snów i miłego wekendu :P

Aniu nie wolno Ci się objadać znowu tak ładnie już Ci idzie nie można zajadać każdego stresa słyszysz wiem że czasami jest tak ciężko ale po co zaraz się najeść potem będzie jeszcze gorzej kotku :P głowa do góry zakopujemy dołki głęboko