jutro podam wagę , ale dzisiaj skakałam z radości po wejściu na wagę.
W pasku przy spodniach dodałam o 1 dziurkę więcj, oczywiści "do tyłu".
Czuje się rewelacyjnie, uczucie nie do opisania - no i ta satysfakcja, że odmówiłam wczoraj na imieninach wyżerki smacznej - opłacało się, bo dziś był efekt.
No to zabieram się do pracy
pozdr
ania
Zakładki