Wątek: Byle do przodu- brawurka kontra jedzenie ,kto wygra?

No widzisz jak chcesz to potrafisz, tak trzymaj Miśku!!! :*

hej

milo widziec ze wszystko zmierza w dobrym kierunku!! Jestem zadowolona . Ja tez mam w dupie zyganie ,nigdy tego wiecej nie mam zamiaru robic..

pozatym chcialam sie pozegnac ,jutro wracam .Ale mam kompa zepsutego i jest w serwisie wiec zaawitam dopiero we wrzesniu .3maj sie dzielnie i walcz o swoje :*:*:*

Cholera muszę dać radę ,muszę walczyć ,zara zjem śniadanie a potem na korty jadę ,potem jeszcze jakiś trening ,muszę znów zaczać 1000 kcal eh.

trzymaj się mocno! buziaki!;*

hej
wkoncu tu trafilam
widzę że masz małą załamke
nie przejmuj sie, minie
stawiasz sobie za wielkie cale, lepsze sa takie male, bo daja wiecej radosci z ich osiagania
male sukcesiki porawiajace samopoczucie co kilka dni
serio-polecam
poza tym, chcialabym zaznaczyc, ze jak duzo cwiczysz, to wyrabiasz miesnie, a one waza wiecej niz tluszcz
a poza tym duzo cwiczac nigdy nie osiagniesz wymiarow xs, patrz realnie na cele
najlepiej nie patrz na wage tylko na wymiary
a te masz super
glowa do gory

witam slonko wrocilam niezbyt gotowa do dalszych dzialan, ale gotowa do odwiedzania starych katow

pozdrawiam