Maricia też tak sądze i mam już dość napadów, nie samo to że człowiek tyle zjadł dołuje ,ale ta bezradność i zrezygnowanie i świadomosć ,że wszystko jest do niczego. Dziś było:
Śniadanie twaróg z mlekiem i cukrem
II Śniadanie chleb z dżemem i masłem
Obiad: naleśniki ,ryż z mlekiem
Kolacja:naleśniki z serem
Razem:
B77g/T52g/W182g-1501 kcal
Niz nie ćwiczyłąm bo nie miałam czasu cały czas robiłam prezentację na gepę, ale nadrobię to w najbliższym czasie
Zakładki