:) dzięki :)
tak myślałam, że nie da za dużo, ale masz racje => nic nie zaszkodzi 8)
to nie wiedzialam o tym spaaniu rano :D
mam nadz, że jutro się uda! ( :? ) ( :) )
buziaczki :*** ide się jeszze uczyć :(
Wersja do druku
:) dzięki :)
tak myślałam, że nie da za dużo, ale masz racje => nic nie zaszkodzi 8)
to nie wiedzialam o tym spaaniu rano :D
mam nadz, że jutro się uda! ( :? ) ( :) )
buziaczki :*** ide się jeszze uczyć :(
Jenny to mam nadzieję, że ruszysz dupcie i naprawdę pójdziesz pobiegać :D
No ja za kare za wczoraj wstałam o godzinie 5.00 i poszłam pobiegac, potem brzuszki, hehe mieszcze sie z 44 w ciągu 2 minut bez problemów 8) i 20 pompek ;)
Pozdrawiam ;) od dzis zero buł i słodyczy ;)
:)
:)
hej dziweczyny :)
A Wy gdzie się podziewacie?? hmm?? :> :)
ja krótko i treściwie:
- odprowadziłam rano tate( ok. 6:30) na parking i trochę biegałam i maszerowałam. Przyznam szczerze, że było więcej tego drugiego :roll: ALE ruszyłam dupcie! :D 8)
- miałam masaż, trochę się poluzowało, ale prawy bark jest usztywniony (od grania => to chyba główna przyczyna) . Pan przyniesie i zostawi mojej mamie w przychodni ( bo mama ma rehabilitacje i będzie go widziała :) ).
- co do yogi co Kitola wspominałaś to się dzisiaj spytałam. pan powiedział, ze własnie ona czy pilates nie szkodzą, są można powiedzieć wskazane. powiedział ''jak najbardziej''. :)
-jutro Warsaw! :D i na 100 % wrócę wieczorem
- jestem padnięta i ide spać. 8:20pociąg, ale trzeba być wcześniej, bilety kupić itd. organizm mój jest zmęczony, nie daje rady czasami, koncentracja siada ( w pon znowu klasówki :? hm). ale chce pojechać noooo! mialam dylemat czy pojechać, ale już wiecie jak zdecydowałam :)
buuziaczki :*********
pozdrowionka :) ))))))
mam nadzieję, że dzien miło spędziłyscie!
nie dokonczyłam myślniczka , a mianowicie pan przyniesie mojej mamie zestaw ćwiczeń :P :)
Jenny no i znowu sobie nie pogadamy, bo zaś wyjeżdzasz. Trudno, przynajmniej będziesz się dobrze bawić :D
To liczę na to że zabierzesz się za jogę, bo mi się jednak nie chce wcale ćwiczyć. Okropnie leniwa jestem.
I z kręgoslupem też będzie ok.
:mrgreen:
:***
witaj :) (gratulowałam Ci na Twoim wątku, ale utaj też to zrobię! )
G-R-A-T-U-L-U-J-Ę! :D Bardzo się cieszę z Twojego sukcesu! :D
jestem padnięta, takie granie jest trochę wyczerpujące :P ale opłacało się 8)
niom, coś się ostatnio spotkać nie możemy na forum !
co do yogi, to ja wolę pójść na jakieś zajęcia, nie robić jej z płytki :] (dopiero jak bym znała b.dobrze podstawy) a teraz koniec roku szkol. się zbliża i nie wiem kiedy mogłabym pójść :? Hmmm
a co do Twojego odchudzanka, to jak Ty to zrobiłaś, że Ci sie udało? :> przeczytałam,że napisaaś, że nie przejmujesz się grzeszkami, ale oprócz tej kopench, dużo się ruszasz?
no ta dietka bardzo rygorystyczna jest?? :>
buuuuuuziaczki :*******
No dzis przebiegałam z przymusu dłuższa trase :lol:
Nic Jenny skoro masz problemy z kregosłupem od grania to musisz wprowadzic jakies formy ruchu, bo jest to najlepsze lekrstwo. Oczywiscie konsultacja z rehabilitantem konieczna :)
No Warszawka, osobiście nie lubie naszej stolicy.
Pozdrówki ;)