Witaj batorku, witajcie dziewczyny.
Wczoraj juz nie dałam rady, byłam tak padnieta i zmeczona upałem ze..... nie chciało mi sie juz niczego.
Co u Ciebie?
Ja dzis pomyslałam o samym piciu, upał do tego sprzyja, ale co mi wyjdzie? To sie okaze.
No i nie mam zupy, a jak wróce koło 17 z pracy moze byc róznie. Przypuszczalnie bede patrzyła gdzie poduszka.... hihihi
Ja chce śniegu.........