Strona 1 z 21 1 2 3 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 205

Wątek: No to teraz ja

  1. #1
    batory jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    10

    Domyślnie No to teraz ja

    Pewnie nie uda mi się codziennie tu wpisywać, ale spróbuję.
    A dziś jest tak: waga 91,5 , biust - 112, talia - 97, biodra - 119, udo 67 (a kiedyś, kiedyś, dawno, dawno temu miałam tyle w pasie )
    No, na 67 w pasie to już nie liczę, ąle jakbym miała 80 to tyż piknie.
    Zjadłam do tej pory już 2 posiłki. Na śniadanie musli (za około 200 kcal) i do tego mleko za ok 120. A na drugie śniadanie kromkę chleba razowego (60g = ok. 130 kcal) posmarowaną majonezem light (no z 50 kcal jak nic) do tego cieniutki plasterek chudej szynki (też z 50 kcal) i niestety plasterek żółtego sera (za 100 zapewne ). A w międzyczasie kawałek kalarepki i kilka rzodkiewek (za 30?) No to razem : ok 630 kcla.
    Nie zamierzam się katować 1000 kcal. To jest nie do wytrzymania i jojo gwarantowane.
    Myślę, że jeśli zmieszczę się poniżej 2000 to i tak schudnę. A teraz pa, idę na rower.

  2. #2
    jagcia Guest

    Domyślnie Re: No to teraz ja

    Cytat Zamieszczone przez batory
    No, na 67 w pasie to już nie liczę, ąle jakbym miała 80 to tyż piknie.
    Heh, dzięki za pocieszenie: ja mam właśnie tyle w pasie
    Cytat Zamieszczone przez batory
    Nie zamierzam się katować 1000 kcal. To jest nie do wytrzymania i jojo gwarantowane.
    Myślę, że jeśli zmieszczę się poniżej 2000 to i tak schudnę. A teraz pa, idę na rower.
    Zgadzam się z tobą - przede wszystkim nie należy sie katować!!! No i rowerek jest super
    Powodzenia!!!

  3. #3
    batory jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    10

    Domyślnie

    I już wieczór, a ja mam za sobą 29 km na rowerku (myślę, że -700 kcal) oraz :
    obiad - schabowy w panierce, schab - 250Kcal, panierka wraz z olekme do smażenia - 100, kalafior - 50, kapusta zasmażana - 120. Obiad razem : 520
    Potem mała kiełbaska z grilla - 150, mintaj - 80, olej do smażenia - 40, bakłażan 80?, oliwa - 50, ser - 140, czekolada gorzka - 60, razem 600
    Czyli bilans jest +1750 i -700co daje 1050 , no to nieźle.
    Dobranocki

  4. #4
    batory jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    10

    Domyślnie 31 maja

    Sniadanie : musli (250 kcal), mleko (100) - 350
    II śniadanie : serek wiejski (200), pomidor (30) - 230
    obiad : 2 kotlety z ryby (250) kapusta zasmażana (120) kawałek czekolady (70) - 440
    kolacja : udko kurczęcia ze skórą (300), sałata z oliwą (100), bakłażan (100) - 500
    W sumie ok 1600 kcal, no, no wcale nieźle, ale ruchu było mało : ok 5 km na rowerze i ok. 2 km piechotą (bo się mężowi rower zepsuł)

  5. #5
    qqrq5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    batory słonko jakie ty jesz musli, bo 250kcal to chyba poł paczki????
    A mleko napewno wlewasz szklankę i napewno nie 3,2%???????

  6. #6
    batory jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    10

    Domyślnie

    Musli firmy Sante. Oni robią różne, moje nazywa się zbożowe z owocami. Składa się ze zwykłych płatków zbożowych (owsiane, przenne, jęczmienne, żytnie), z suszonych owoców (rodzynki, jabłko, daktyle, papaja, ananas), ma też w sobie ziarna słonecznika. No i 100g ma wg tego co na torebce 366,7 kcal. A 50g tej mieszanki to malusio jest bardzo, więc sypię trochę więcej. Całe opakowanie ma 350g i starcza mi na 5-6 razy. Mleko do tego daję w domu 0.5%, a w pracy granulowane odtłuszczone. A co to za musli co pół paczki ma 250 kcal?

  7. #7
    qqrq5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No śmiałam się, ale ja tez jadłam podobne musli i dawałam 5 lyżek stołowych, czyli ok.50g. Wiem, ze to nie jest dużo, ale chyba powinno starczyć.
    Mleko 0,5% szklanka ma 88kcal.

  8. #8
    batory jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    10

    Domyślnie

    Dzisiaj to mi w ogóle nie wyszło . Rano okazało się w pracy, że musli wyszło. Więc kupiłam w bufecie kanapkę , myślę, że za ok. 400 kcal. Potem, gdy szłam do sklepu po twarożek jakoś tak mi się zawadziło o stołówkę, gdzie zjadłam placki ziemniaczane sztuk 6. Ale nie wierzę, że one były po 185 jak tu znalazłam na stronce, to były niewielkie placuszki, no najwyżej po 130, czyli razem 780 Ale twarożku już nie jadłam Po czym na obiad zjadłam zupę pomidorową z ryżem za +- 280 no i poszliśmy do kina, gdzie wszmałam snikersa (ile? no ze 300), a jak już się tak rozbestwiłam to po powrocie, kawał cielęciny (200), kapustka (120) i makaron (200). Czyli razem 2180 łoj. Wstyd, wstyd Już pakuję musli na jutro, na pewno sie poprawię.

  9. #9
    batory jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    10

    Domyślnie

    Musli - 300, tak mi się jakoś wiecej sypnęło, mleko - 80, tu z kolei mniej, śliwki suszone - 40: 420
    Serek wiejski - 200, pomidor - 30: 230
    Ryż z sosem - 150, chleb razowy - 110, łosoś wędzony - 120, banan - 130, ser - 160 : 540
    surówki (z pomidora z cebulką i oliwą, mizeria) - 150, bitki - 200 : 350
    Czyli 1540 + kawałek czekolady = 1600
    A do tego rower - 11 km.

  10. #10
    batory jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    10

    Domyślnie

    Witam siebie, cze batory, cze (tu sobie sama odpowiedziałam). Dziś było
    Snaiadanie I: śliwki suszone - 100, musli - 200, mleko 100. A propos qqrq5, to mleko ma zapewne 88 kcal, ale ja naliczam circa ebałut. Uważam ,że nie jest istotne, czy wafelek miał 93,78 kcal czy też 111,8 - tak czy inaczej daję mu 100. No więc to pierwsze śniadanko w sumie jest za ~400.
    Śniadanko II : batonik dietetyczny Peggy z orzechów - 160 (ładne mi dietetyczny haha, ale dopiero po zjedzeniue się doczytałam na opakowaniu tych kalorii, ale co mi tam, był bardzo dobry), twarożek wiejski granulowany - 200, razem 360
    Obiad : 2 kotlety z ryby - 260 (sama je robiłam to wszystko pomierzyłam i poważyłam, policzyłam i tak mi wyszło), kalafior - 50, surówka - 60, razem - 370
    Kolacja: chleb razowy - 130, łosoś wędzony - ~140, pomidor ze szczypiorem ~40 razem 310,
    Ale jak byłam na rowerze to się skusiłam na wafelka w czekoladzie za 100, no i w międzyczasie był ser żółty za 200 przynajmniej.
    Czyli razem = ~1750
    a rower = 23 km.
    No to pa batorciu , do jutra

Strona 1 z 21 1 2 3 11 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •