Fajne jesteście :)
Agulon bez obaw, teraz nie ma mowy o żadnym "nie chceniu" jakoś zbyt mocno się zaparłam. A ojciec mi powiedział " tylko to sobie zapisz gdzieś,ze jesteś na diecie bo znowu zapomnisz" :lol: co za ziom :) ja mu jeszcze pokażę :!:
Wyniki jakie będą takie bedą, oby były jak najlepsze 8) zaczne stresować się jutro :)
Troche obmysliłam plan treningowy i będzie to wyglądało chyba tak:
Pon.- siłownia - klatka i plecy
Wt.- siłownia - biceps, triceps + brzuch
Śr.- interwały (40sek truchtu + 10-15sek. sprintu x 5)
Czw.-siłownia - nogi,barki + brzuch
Pt.-interwały
Sb.- aeroby - aerobik lub rower - ok. 50 min.
Ndz. - wolne :lol:
Ale ja jestem ambitna :twisted: musi się udać
Szeflera czy już przeszła Ci mania 6-dniowego odchudzania?