Witaj słonko!
Ty teraz zajmij się sobą, a my zaopiekujemy się Twoim wąteczkiem.
Nic się nie martw!
Bużka :D
Wersja do druku
Witaj słonko!
Ty teraz zajmij się sobą, a my zaopiekujemy się Twoim wąteczkiem.
Nic się nie martw!
Bużka :D
no wlasnie ;) ;) ;) ;)
Hej dziewczynki moje kochane :lol:
Teraz pisanie na forum to nie lada wyczyn dla mnie :shock: Dlatego tak zadko zaglądam :roll: Przytyłam juz 16 kg :? Myślałam że w 15 się zmiezcze, a tu chyba 20 będzie :( No nic. Ten ostatni miesiąc jest najgorzy cały cza przybieram na wadze, a dzidzia ma już 2,500 g :lol: :lol: :lol: :lol: I jak wszystko dobrze pójdzie to urodzi sie 26 maja - w Dzień Matki :shock: Bo taki termin mam, choć jak wiadomo tylko 5% dzieci rodzi sie w wyznaczonym terminie :)
Zaraz pójde na spacerek bo pogoda ładna, świeci słonko, codziennie pacerkuje, dobrze mi to robi :P
pa pa
Jarominko, super, że spacerujesz, dotleniasz siebie i malucha :) 2.500 to już duża fasolka :P 26 maja - wspaniały prezent byłby na Dzień Matki, wiadomo, że małe prawdopodobieństwo, ale zawsze jest nadzieja :) Zresztą, nieważne kiedy się urodzi, bo i tak będzie to szczęście :) Dbaj o siebie kochana a zbędnymi kilogramami się nie przejmuj :) :*
Cześć dziewczynki
Ja jeszcze cały czas w jednym kawałku :lol: Od kilku dni dostałam takiego powera że wszystkie ubranka poprałam i poprasowałam, choć ja tak bardzo prasować nie lubie :wink: Ale te małe ciuszki są takie słodziutkie, że i prasowanie można polubić, chyba budzi sie u mnie efekt wicia gniazda, jakoś tak się to nazywa.
Z dietką do bani na całej lini :roll:
słodkie, kocham słodkie....
A i chlebek z sosem tatarskim :? Takie smaki mi przychodzą, przytyłam sporo bo 17 kg najwięcej w ostatnim miesiącu :shock: A na początku tak ładnie mi szło ... No nic bedziemy sie martwic po porodzie co z tymi kilosikami zrobic
Pozdrawiam Was serdecznie
:P :P :P :P :P :P :P :P :P :P
:)
Powodzenia, ślę Ci dobre myśli i będę się modlić o leciutki poród dla Was!
Hej Jarominko :P
Cieszę się że u Ciebie wszystko w porządku i maleństwa też :P życzę Ci spokojnego i szybkiego porodu i wszystkiego dobrego :P
Wagą się nie przejmuj kiloski spadną szybciutko teraz jesteś ważna Ty i maleństwo :P
Buziaczki :P :P :P
Witaj maleństwo!!!
Wiesz, ja też nie lubię prasować, ale ubranka mojej niuni to mogę całymi tonami prasować :lol:
Wiem, że dziś odziesz do lekarza i trzymam kciuki, kochana moja !
Buziaczki
Hej :D
Jarominkek :D cieszę sie że u was dobrze :D
a dietka, no cóż, ciąża rządzi sie swoimi prawami :roll: ale schudneisz po porodzie :D na pewno :D
trzymajcie sie dzielnie :D
Hej kochane!
Pisze sobie w Oxfordu. Jestem tu juz miesiac i jest coraz lepiej. Bylam juz u lekarza i super - jestem zachwycona! Nie wiem czemu wszystkie babki tak narzekaja na Anglie. Opieka jest ekstra. Szpital gdzie bede rodzic wypasik :) A ja czuje sie super. Przytylam juz 12 kilo i wygladam jak maly slonik. Chyba spokojnie dojde do 20, bo to dopiero polowa 6 miesiaca ciazy...ale co tam. Duzo chodze, ale tez objadam sie. Frytki sa codziennie w moim menu - po prostu nie moge sie bez nich obejsc :) Poza tym jak tylko wyjde na ulice to trace wszelkie kompleksy bo 90 % Angielek to straszne tlusciochy. hehehe :)
Jarominko to juz lada chwila. Trzymam kciuki. Tesknie za Polska i Wami kochane, ale czuje sie tu z kazda chwilka coraz lepiej. Na poczatku pracowalam, ale teraz sie lenie w domu bo nie za dobrze sie czulam. Ale teraz jest ok.
Motylku calkowicie opuscilas moj watek :(
Spadam kochane.
Caluje Was i sciskam.
Gocha