-
Gratuluję :D:D:D:D::D:D:D:D:D:D:D:D
Strasznsie sie cieszę Jarominku że wszystko dobrze poszło i że dzidzia już jest na świecie :mrgreen:
jak wrócisz do domku a nie będziesz czegoś wiedziała, co jak zrobić, to wiesz, my tu na forum najmądrzejsze jesteśmy i zawsze służymy radą :mrgreen: a jak chcesz to ci dam numer na komórkę to mozesz zawsze zadzwonić i zapytać :mrgreen:
Jeszcze raz z całego serca gratuluję i baardzo sie cieszę :D
-
AGUS GRATULUJEEEEEE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! SUPER!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tak sie ciesze ze wszystko jest dobrze :P
wracajcie szybciutko i opowiadaj jak sie czujesz :P :P :P :P :P :P
-
Hej dziewczynki!
Jaromina i malutka czuja się dobrze. W czwartek-piatek wychodzą ze szpitala.
Myślę, ze wtedy nasza dzielna dziewczyna choc na sekunde zajrzy do nas :P
Agusia troszke sie martwi, ze nie ma pokarmu, ale uspokoilam ja, ze to normalne :roll:
i za chwileczke mleczko bedzie.
Trzymajcie sie dziewczyny Buzka
-
Bezdie mlecio spoko Agus ;) a sprobuj wyduszac troszke paluszkami sama ;)
-
Gratuluję i cieszę się z Tobą, Kochana!
-
Ha jestem, przeżylam porod, teraz mam troszke czasu bo Haneczka śpi i pisze do Was.
Dziekuje bardzo za odwiedzinki u mnie i za gratulacje.
Teraz Wszystko stanęlo na glowie, poznajemy sie z Hanią na wzajem, jestem troszke zmeczona, ale najszczęsliwsza na świecie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Jak widze Mariki Wam juz o małej powiedziała, a własciwie to napisała :P
Pisze od poczatku, a więc bylo tak:
Urodziłam bardzo szybko, bo bóle zaczęły sie o 19:00 a o 0:45 Hania juz leżała na moim brzuchu, więc poszlo ekspresowo, bolało jak diabli, ale gdy zobaczyłam dzieciatko na moim brzuchu to była najwspanialsza nagroda. Tego uczucia nie mozna opisać słowami, radość zdumienie, błogość ach cudne uczucie.
Do domku puścili nas w piatek, obie mamy sie dobrze, tylko kurcze pokarmu mam jak na lekarstwo i małą karmię butelką i piersią, bo sama piersia by nie pojadła, więc ja dokarmiam. W szpitalu uparłam sie że nie będe jej zanosic na dokarmianie tylko pierś i ... spadła z wagi i musiałam przez to zostać dłuzej w szpitalu. :cry: Haneczka bardzo płacze jak widzi jak zaczynam ja przystawiać do piersi, bo tam ledwo co kapie, a ona nerwuskiem i glodomorkiem jest. Na jedno karmienie wypija ok 120 ml, a ja przez cały dzień z piersi odciagnęłam laktatorem marne 40 ml. :? Duzo pije wody mineralnej, herbatki laktacyjne, masuje piersi, pobudzam laktatorem i ... marny skutek. Może macie sprawdzone sposoby jak poprawić laktacje?
Za wszystkie rady bede bardzo wdzięczna. Podobno nawal mleczny przychodzi w około trzeciej dobie, ja juz jestem tydzień po porodzie i dalej nic :( Może ja za bardzo chce?
A teraz cos bardziej na temat, moja waga jest ... bez komentarza, wystarczy popatrzeć, mam nadzieje, że pomału zaczne dochodzic do siebie. Jak wszystko ładnie sie zagoi to zaczne ładnie ćwiczyć, bo nie moge patrzeć na to moje brzuszysko :roll:
Niestety nie umie powklejać Wam zdjęc, szkoda, bo jest naprawde sliczna :wink: Jak napiszecie mi jak to sie robi kroczek po kroczku to powklejam
Oho Hania sie budzi, ide szykować butelke, moze potem jeszcze cos napisze, jak zaśnie
Postaram się u kazdej coś skrobnąc jak córcia mi na to pozwoli.
Pa dziewczynki
-
Agus wybraliscie sliczne imie dla swojego skarba :)
kurcze super naprawde sie ciesze az nie wiem co napisac :roll: :roll: :roll: :lol: :lol:
ciesze sie ze wszystko poszlo elegancko ;)
a jesli chodzi o mleko to kurcze nie wiem co ci poradzic :? ja mialam duzo tego wiec nic nie musialam robic :? acha uwazaj na piersi zeby ich nie przeziebic bo to strasznie boli uwierz mi ,mialam juz przeziebione piersi :( a co do mleka musisz porozmawiac z lekarzem :?
jejku az mi łezki wyszly :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :roll:
widze ze teraz masz duuuuzo do zrzucenia ;) tylko pamietaj odchudzaj sie zdrowo,zeby niezaszkodzic dzidziusiowi ;) ;)
Ech..wreszcie jestes !!!!!!!!!! :lol: :lol:
-
Widze ze troszkie sie tu dzieje!!
Mamusiam gratulacje a dzieciaczki witam po tej stronie brzuszka.
-
Hej :D
jeszcze raz gratuluję dzieciątka :D
cudowne uczucie prawda ?? :mrgreen:
wiesz, ja na początku tez mialam kłopoty z laktacją, i chociaż ci pisałam już to powtórze, bo pewnie nie masz czasu szukać.
Cały czas odciągaj to mleko, i najlepiej jak masz małą karmić to daj jej na początek trochę twojego mleka z butelki (bo jak jest głodna i nerwowa to nie chce ssać) i jak sie uspokoi to laduj jej cyca do buzi (aha, wiesz że cały sutek ma byc w buzi ?? ja sie ni emogłam przekonać dotego, bałam sie że uduszę Kube jak mu takie wielkie coś wsadze do buzi. Ale podziałało, i dopiero wtedy przestalo mine boleć, a mleko ciekło na potęgę :lol:
mam nadzieję, zę u ciebie będzie dobrze :D
masz dokładnie te same problemy co ja miałam, uwierz, jesli nie poddasz sie zbyt szybko, to one miną, i bedziesz karmila Hanię tak dlugo jak będziesz chciała :D
jak masz jeszcze pytania to pytaj :D postaram sie odpowiedziec :D
pozdrawiam i ucałuj maleńką od cioci Kitolki :D
-
Będe dzielna i nie poddam sie z tymi piersiami. :roll: Tylko szkoda mi jej, bo jak widzi pierś to wygina sie jak paragraf, i wyraznie nie ma na nią ochoty, natomiast na mleczko NAN zawsze chetnie dziubek otwiera :evil: No nic bede próbować dalej
kitolek wiem że wsadza sie pierś najgłębiej jak mozna sutek razem z otoczka, dla mnie też to było dziwne na poczatku, ale potem już jakoś sie do tego przyzwyczaiłam, Jak dobrze ja przystawie to nic nie boli :wink: No alee teraz to piersi sa głównie laktatorem zmasakrowane. :( Ale nie dam sie choćby nie wiem co :!: :!: :!: :!:
Pipuchna to mialaś superowo, że nie było problemów z laktacją, też bym tak chciała. Jak widzisz moja waga jest fatalna, ale mysle sobie, ze jakoś to zrzuce, bo teraz to ładnie jem zero słodyczy żeby zaparc nie było u małej, no a jak sie uda z ta piersia to też waga ruszy w dół. Tak sobie mysle że moze kupie sobie pas ściagajacy, bo mam taki brzydki fałd skóry, który bardzo mnie wkurza, nie wiecie jak to sie kupuje, czy sa jakies rozmiary czy jak? No i przede wszystkim czy skuteczne to jest.
Ide znowu trochę odciagnąc :wink:
pa