-
Raz panienka, co się espresso zwała
Na weselicho gdzieś w świat wyjechała,
Zostawiwszy na forum dziewczynki
Które przybrały bardzo smutne minki,
Bo bez espresso to forum to chała
-
ech espresso chyba troszku zabalowałaś ale jeśli tak to wcale się nie dziwię wesele weselem ale potem sa tez poprawiny
3mam kciuki aby powrót do dietki był łatwiutki :P
ja dalej się za bardzo zebrać nie mogę ale teraz to już trudno :P
Pozdrawiam cieplutko, mam nadzieje,że jak następnym razem zajrze na forum będziesz juz bliziutko swojego celu :P
-
jestem!!
Weselicho bylo super, byly tez poprawiny..
co prawda jadlam wszystko i tyle ile chcialam, ale nie mam wyrzutow zadnychh.bawilam sie tez duzo, a jedzonko bylo tak pyszne, ze nie sposob bylo sie oprzec:]
Na samym weselu tez pilam alko, eh.. ale na poprawinach juz nic bo robilam za szofera
Dzisiaj juz wracal do dietki... tak srednio mi to idzie bo bylam na obiedzie u kolezanki (ryz+ sos slodko-kwasny z kurczakiem i fasola)zjadlam mala porcje, bo strasznie goraco i nie chce sie tak bardzo jesc- policze 500 kalorii bo innego pomyslu to nie mam.
No to jestem z Wami spowrotem i chyba na nowo zaczynam od poczatku.. bo jakos mi sie przytylo wg mojego wzroku
-
WITAJ Z POWROTEM!!!
Nio juz myślałam że sie gdzieś na serio zagubilaś!! To bardzo dobrze że sobie nie żałowalaś!! Wesele zdarza sie raz na jakis czas i trzeba korzystać!! A teraz piękna dietka taaaak A na wzrok to chlop w szpitalu umarł Musisz sie zważyc żeby wiedzieć że przytylaś!!!
BUZIAKI!!!
-
Witamy z powrotem
fajnei ze wrocilas stesknilismy sie za toba
i dobrze ze sobie nie zalowalas;p wesele zdarza sie bardzo rzadko wiec nie ma co sobie zalowac;P
milego popoludnia;*
-
espresso, witaj, kochana! super, że swietne imprezy i że się dobrze bawiłaś! buziam mocno! i się niczym nie przejmuj!
-
kurcze dziewczyny zjadlam skrzydelko pieczona z ziemniakiem , a na deser kawalek ciasta jeszcze weselnego:/
Tak myslalam, ze to nie bedzie latwo wrocic do dietkowania po tych szalenstwch..
Ale jutro juz musze sie wziac w garsc i ladnie sie starac
Ja za Wami tez sie strasznie stesknilam.
A dzisiaj mam problem z pisaniem bo cos internet nie najlepiej sie sprawuje, ale powoli powoli a do Was pozagladam
-
chyba kazdy tak ma ze jak torche poszaleje to potem trudno wrocic:/ ale dasz rade przeciez silna laska jestes nie;>?
Buziaki <cmok2>
-
właśnie, najważniejsze to nie poddawać się po lekkiej wpadce
-
jutro wstaje i zaczynam wszystko na nowo... musi byc dobrze
Ostatnie dni byly kiepskie, ale przeciez dam rade jak my wszystkie
tymczasem :** dobranoc
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki