Aby z samym sobą czuć sie dobrze:)

Dzien dzisiaj calkiem niezle, rano troche sie rozpedzilam z tym jedzonkiem, ale teraz juz wystopowalam. Troche jeszcze kcal zostalo na kolacje, mam zamiar zrobic sobie twarozek z miodem:)
Jeszcze nie cwiczylam, ale na pewno sie za to wezme:]
No a do tego wszystkiego nauka, nie moge w ogole sie skupic, odrazu przysypiam:/
Licze na to, ze wieczorkiem pojdzie lepiej, bo ja jestem z tych nocnych dziobakow:)
Olciek, my Ciebie znosimy i to bardzo dobrze, wiec nie moze byc z Toba az tak zle;)
A jak u Was mija dzien?

witam :D po raz pierwszy :) i nie ostatni :P
dasz radę z nauką, tylko nie jedz w czasie uczenia :P ja mam właśnie taki brzydki nawyk. całe szczęście ze szkołe już skończyłam :)

o jedzenie przy nauce to bardzo sie nie martwie, bo jak mnie pochlonie to przestaje myslec, ze jestem glodna. ewentualnie kroje sobie jablka i marchewki i co jakis czas pochrupie:]
A wlasnie juz zjadlam kolacje, zrobilam ten twarozek z miodem. Troche wczesnie, ale moze wytrzymam:)

:) dobry pomysł z tymi marchewkami i jabłkami przy nauce. Ja w sumie też nie mam problemu z podjadaniem w trakcie uczenia, ale za to jak czytam jakąś super książkę, to uwielbiam przy tym pochrupywać jakieś orzeszki, albo słonecznika! Oj, lubię :)
Dobra, lecę do tej teorii. Buziaki wielkie.

U mnie dzisiaj tez taki dzień przysypiania.. CO za pogoda- masakiera :P

Ola musisz do nas przyjechac, pogoda rewelacja:)
Ale ja caly dzien spedzilam w domku.
Udalo mi sie dzisiaj pochlonac 1000, ale fajnie, tylkoze troche czuje ssanie, ale nie martwie sie ze cos podjem bo o tej porze to juz nie mam ochoty:)
Przyszedl wieczor i nauka odrazu poszla, jeszcze troche dzisiaj mi zostalo:/
Sil przy ksiazce to nie jem, bo rozprasza mnie w ogole ruszanie sie;p

super sie masz ze jak sie uczysz to nie podjadasz :wink:
ale ci zazdroszcze :!:
tez bym tak chciala :!:
ja z podjadaniem tocze ostra walke,
i jak na razie jest chyba remis :oops:
czasem cos podjem a czasem sie opre.
ja wracam znowu do ksiazek :?
milych snow :P

KAczuszka remis to nie jest zle, wazne ze nie przegrywasz:)
Wracam do nauki.
Jeszcze zajrze do Was przed samym spaniem na dobranoc:]
pozycze milych snow i takie tam;)

No wiec kobietki milych snow:]
Trzymajcie sie dietki i cwiczcie:)
Ide spac. Dobranoc:*

milych snow :) i gratulacje ze ci sie udalo przetrzymac na 1000 - ja dzis u rodzinki i nawet nie wiem ile zjadlam domowego jedzonka :oops: ale staralam sie powstrzymywac-- jutro grzecznie wracam do liczenia :)

hej :wink:

espresso, widze, że dobrze ci idzie, no i podziwiam, że udaje ci się trzymać 1000, u mnie zawsze jest jakieś 1200 :roll: ale dobrze mi to robi.

u mnie raczej wczoraj i dziś nie dietkowo, bo była imprezka, koszmar :oops:

Dziedobry :*
Mi nigdy nie wychodziło równe 1000, albo wiecej, albo mniej :)
Miłego, dietkowego dnia!

milego dnia i udanego dietkowania :P

http://www.bestofkids.net/Images/diddl.jpg

Witam:)
Po wczorajszym tysiaczku dobrze sie czuje, ale z ruchu to byly tylko cwiczonka w domku i taniec, dobre i to:]
Dzisiaj tez planuje 1000, mam nadzieje ze sie uda, w domu siedze i z pochlaniajacych mnie zajec to jest tylko nauka, wiec po co mi wiecej energii:)

yDoka, wracaj do liczenia! Cale szczescie ze sie powstrzymywalas, to tez jest wazne, ze nie olalas calkowicie dietki, ja czasami jak sie rozpedze to mysle: jeden taki dzien bez liczenia i jem wszystko co jest w poblizu, ale pozniej jeszcze trudniej mi wrocic do zdrowego jedzonka;p
Tez staram sie panowac, raz wyjdzie raz nie, ale grunt ze sie probuje:)

Xixa, ja tez zazwyczaj jem 1200, chce przejsc na 1000 tylko nie wiem czy mi sie uda. Jak duzo cwicze to ciezko mi utrzymac 1000, ale w takich sytuacjach jak siedze w domu to jakos lepiej idzie, chociaz minusem jest to ze ciagnie do lodowki w domku;]
Imprezka sie nie przejmuj, mam nadzieje, ze dobrze sie bawilas, a to najwazniejsze, nie mozemy z powodu diety rezygnowac z zycia towarzyskiego, a nic w tym dziwnego ze wtedy troche sie zaniedbuje dietke:)

Lauri, mi wychodzi wiecej zawsze:) Narazie to sa moje takie proby przejscia na 1000 i patrze jak to znosi moj organizm. Nigdy nie schodze ponizej tysiaca i nie mam zamiaru tego robic:) Wole wiecej zjesc i wiecej pocwiczyc niz nie dojesc:)

Kaczuszka, Ty tez ladnie dietkuj,Wpadnij pozniej napisz jak dzien mija albo minal:)



Milej, dietkowej niedzieli:*

Hymm no to zycze żebyś się ładnie utrzymała dzisiaj w 1000 wedle Twojego zyczenia ;)

Właśnie. Trzymaj się i napisz wieczorkiem jak poszła dietka :P
Owocnej nauki :P

espresso dzięki że zaglądałaś :wink:
u mnie ostatnio tez o 1000 mogłam pomażyć :oops:
dzisiaj narazie jeszcze nie przekroczyłam............ale to jeszcze nic pewnego ciągnie mnie do jedzenia strasznie :roll:

Dziewczyny udalo mi sie wytrwac kolejny dzien na 1000:P
Nie jest tak zle, chyba niezle to znosze, wiec przezucam sie na 1000.Wybacze sobie przy intensywnych cwiczeniach jak wiecej zjem, innej opcji nie ma:]
Dzisiaj nauka nie idzie ni jak:/
Troche sie boje tego tygodnia, niech on sie juz skonczy!:/
Minerwa,jak wchodzilam do Ciebie to liczylam ze cos naskrobalas, nie widzialam wyjscia zeby nie zagladac:)
Nawet jak troche przekroczysz tego 1000 dzisiaj to przeciez nic sie nie stanie, wszystko bedzie ok:]

ja dzisiaj tez sie moglam skupic wiec nie wiele mi z tej nauki zostało w glowie :roll: :roll: :cry:

gratulacje :D :D a przy intensywnych cwiczeniach to chyba trudno długo wytrwac na takiej diecie bo organizm sie dopomina :D :D no nie :D :D wiec dobrze ze masz takie podejsie do tej diety :D :D

buźki:*:*

Minerwa naskrobalas=napisalas:)
Agus no niestety w mojej glowie tez dzis niewiele, ale nadszedl wieczor i musi nadejsc tez wena:P
Ale do pozna dzisiaj nie bede sie uczyla, ten tydzien i tak bedzie ciezki i pewnie kilka nocek troche urwanych wiec lepiej chociaz dzisiaj sie poloze tak zeby troche pospac:)

ladne espresso sie trzymasz... ja co prawda dopiero od jakis 5 dni na 1000kcal, wiec jakis super efektow nie widac (wczesniej bylam na niskoweglowodanowej, ale ze wzgledu na sesje musialam sie przerzucic na tysiaka :? )
ladna masz ksywke... uwielbiam espresso takie barowe, kremowe ... mniam :wink:
ja dzis niby koncze dzien z 1050kcal na koncie, ale niestety okolo 400kcal z lodow :?..
nic, musze wymyslic jakiegos haka na te lody :evil: !!!
milego wieczorka, tez sie zabieram za nauke.. :?

espresso, no to kolejny udany dzień za Tobą, gratuluję :D
zabierajcie sie za nauke, jeszcze trochę i koniec roku :) a ja już się byczę od 2 tygodni :D

Hymm ja sie musze wziać się za naukę bo cały weekend lenicuhowałam, a czeka mnie pewenie ostatnie odpytywanie z chemii :P
No ale cóż sama sobie to odkładałam na póxniej, póxniej, później wiec teraz musze się z ty zmierzyć :twisted:

Dobrze, że się ładnie dzisiaj utrzymałaś ;)
Znowu ?! xD
Tak trrrzymaj ;)

Buźka ;*

espresso, ślicznie, kochana, sobie radzisz! i to bardzo mądrze, że nie chcesz schodzić poniżej 1000 kcal. Ja od jutra na 1100-1200 :) Ciekawe, jak mi będzie, pewnie nagle się stanę wulkanem energii hehe :)
Pozdrawiam najserdeczniej jak się i da i pamiętaj, że w niedzielę się odpoczywa, a nie uczy!!! :)

ah jak to dobrze ze udalo sie tego 1000:]
Dziewcyzny jade 17 na wesele. Po 1 musze popracowac nawet przez te kilka dni nad brzuchem, dzisiaj mierzylam jeden z moich strojow, spodnica dluga, i bluzka z szalem, tylkoze bluzka jest opieta i musze pilnowac sie teraz z dietka i cwiczyc, krzyczcie jak bedzie inaczej:] wiem ze wiele nie zdzialam teraz, ale chodzi o to zeby mi nie wydelo brzuszka itd:]
Po 2 juz zaczelam sie martwic jak ja tam dam rade z jedzeniem. Kurcze w drugi dzien to nie bede nic pila z alkoholi, bo bede pewnie prowadzic do domu (przez cala Polske):) ale z jedzeniem moze byc gorzej? jak tam wasze doswiadczenia z weselami, bo ja to na takich imprezach nie bywam:>
No a teraz przejdzmy do przyjemniejszych rzeczy, rzucilam ksiazki w kat, bo jakos mi nie szla nauka i poszlam do lazienki, zafundowalam peeling, balsamowanie, maseczke, depilacje no i odrazu czuje sie lepiej. Poza tym wyciagnelam z szafy taka spodniczke H&M w rozmiarze 36,jest cudowna , kiedys glupio zrobilam kupilam ja mimo ze wiedzialam ze sie nie mieszcze, ale jest piekna, no i teraz przymierzam, bez zadnych nadzieii a tu co, normalnie nawet sie zapielam!!! zaczelam tanczyc z radosci;p kieszenie ma z takimi guziczkami i jak zapne to troche na biodrach sie sciaga, ale nie wyglada to jakos strasznie:]

Sil,do wulkanu i tak pewnie nieweiele brakuje:) a co do ksiazek to jak juz napisalam, rzucilam je w kat:P

Olciek, wytrzymalam z 1000, jestem dumna:D A nauka to mi juz wszystkim wychodzi:/

Lauri szczesciaro!:]

Giuli, dziekuje za odwiedzinki:] ja tez zaczynam jak widac dietke 10000-dopiero dwa dni, wczesniej 1200 z kilkoma wyskokami;p Tez lubie espresso, stad ten nick:)
Lodami sie nie przejmuj, wazne ze koncowy wynik dobry, podziwiam i tak ze zdecydowalas sie na dietke, ja bym nie wytrzymala tak przy lodach. Pelen podziw:]

Przepraszam, ze tak sie rozpisalam, ale tyle mi sie w glowie tego nazbieralo, ze musialam sie podzielic wszystkim:P

ah jak to dobrze ze udalo sie tego 1000:]
Dziewcyzny jade 17 na wesele. Po 1 musze popracowac nawet przez te kilka dni nad brzuchem, dzisiaj mierzylam jeden z moich strojow, spodnica dluga, i bluzka z szalem, tylkoze bluzka jest opieta i musze pilnowac sie teraz z dietka i cwiczyc, krzyczcie jak bedzie inaczej:] wiem ze wiele nie zdzialam teraz, ale chodzi o to zeby mi nie wydelo brzuszka itd:]
Po 2 juz zaczelam sie martwic jak ja tam dam rade z jedzeniem. Kurcze w drugi dzien to nie bede nic pila z alkoholi, bo bede pewnie prowadzic do domu (przez cala Polske):) ale z jedzeniem moze byc gorzej? jak tam wasze doswiadczenia z weselami, bo ja to na takich imprezach nie bywam:>
No a teraz przejdzmy do przyjemniejszych rzeczy, rzucilam ksiazki w kat, bo jakos mi nie szla nauka i poszlam do lazienki, zafundowalam peeling, balsamowanie, maseczke, depilacje no i odrazu czuje sie lepiej. Poza tym wyciagnelam z szafy taka spodniczke H&M w rozmiarze 36,jest cudowna , kiedys glupio zrobilam kupilam ja mimo ze wiedzialam ze sie nie mieszcze, ale jest piekna, no i teraz przymierzam, bez zadnych nadzieii a tu co, normalnie nawet sie zapielam!!! zaczelam tanczyc z radosci;p kieszenie ma z takimi guziczkami i jak zapne to troche na biodrach sie sciaga, ale nie wyglada to jakos strasznie:]

Sil,do wulkanu i tak pewnie nieweiele brakuje:) a co do ksiazek to jak juz napisalam, rzucilam je w kat:P

Olciek, wytrzymalam z 1000, jestem dumna:D A nauka to mi juz wszystkim wychodzi:/

Lauri szczesciaro!:]

Giuli, dziekuje za odwiedzinki:] ja tez zaczynam jak widac dietke 10000-dopiero dwa dni, wczesniej 1200 z kilkoma wyskokami;p Tez lubie espresso, stad ten nick:)
Lodami sie nie przejmuj, wazne ze koncowy wynik dobry, podziwiam i tak ze zdecydowalas sie na dietke, ja bym nie wytrzymala tak przy lodach. Pelen podziw:]

Przepraszam, ze tak sie rozpisalam, ale tyle mi sie w glowie tego nazbieralo, ze musialam sie podzielic wszystkim:P

Ja byłam ja jednym weselu prawie 2 lata temu. Tylko że wtedy na diecie nie byłam :D ale nie jadłam dużo! Kawałek ciasta i troszkę przekąsek. Pamiętam to jak dziś :) A babcia mnie poiła winem hahaha. Jeszcze 2 tygodnie, pozbędziesz się brzuszka. Ja też musze! Bo jak mówiłam 17 jade do Hiszpanii... Te same terminy nas gonią :P To co? Razem walczymy z brzuchem?
Też mam spódnicze z H&M rozmiar 36. Wchodzę w nią bez problemu :) Gratki że się zapięłaś!!! Jest coraz lepiej :)

hej dziewczyny, to nie fair....
ja mam problemy z wejsciem w rozmiar 40, bo moze i waze 56,5 kg ale mam tylko 156cm wzrostu, 98 w biodrach i tylko jako tako talie do przyjecia (66cm)
a z lodami, to faktycznie ciezko, bede je jesc, ale bede je tez wliczac do limitu... tyle, ze nie mam pojecia ile takie robione lodziarniane lody.... :?..
hm..
ja mam troche wiecej czasu :lol: , bo do domku jade dopiero 7 lipca, ale i tak pewnie nie dam rady dojsc do tych 52 kg :?..
no ale zobaczymy, bede sie pilnowac...
od dzis - reaktywacja biegania :wink: tak na dobry poczatek :)

Śluczniutko Ci idzie z tym tysiączkiem. :D Tylko przy intensywnym ćwiczeniu może nie być łatwo... Wiem z własnych doświadczeń... I gratuluję spódniczki :!: :!: Ja to mam różnie z tymi rozmiarami. Raz 36, raz 38... Zależy chyba od firmy czy producenta ciuszka...
giulietta84 nie powinnaś sie przejmować swoimi biodrami. Przy tak wąskiej talii (nie powiesz chyba że 66 to dużo:)) muszą wyglądać baaaardzo sexownie :wink: A co do lodów- 1 gałka w zależności od smaku ma 35-45 kcal.
POZDRAWIAM!!!!

grubania, przy moim wzroscie te biodra troche za szerokie, ale pracuje nad nimi...
qrcze tylko 45 kcal galka ??? :lol: - fajnie :)
pozdrawiam

Giulietta masz poprostu bardzo kobiecą budowe :D Ahh sexi :D

Heh Espresso ja nie jestem doświadczona jeśli chodzi o wesela :P Byłam na jednym jak miałąm jakieś 6 lat i pamietam że mi jedzenie nie smakowało xD
Cieszyłam się tylko że mogłam wziać sobie figurkę pary młodej z tortu :roll: Niby papierowa figurka, ale pamietam jak sie strasznie ciesyzłam .. :roll:
Wiecie co dziewczynki .. ? Rozpoczynamy akcję obtłuszczanie brzucha :!: =p
Nie no naprawdę, bo gonią nas terminy xD

Buziaki ;*

Czesc kobietki!
Staram sie dzisiaj o tego tysiaczka:P
Rano zaspalam, zjadlam male sniadanko i bieglam prawie cala droge do szkoly:/
Zjadlam w szkole ptasie mleczko jedno, kolezanka miala urodziny (ile jedno ma kcal?)
Po lekcjach bylam u babci, podsuwala mi pod nos taka buleczke swojska z kruszonka i rodzynkami...jejkuuuu jaka mialam ochote, ale nie skusilam sie nawet na okruszek <jupi>:)
Bylam tez na zakupach, kupilam sobie bluzeczke, bolerko i krotkie spodenki z promocji;p
Sciagam ABS na wszystkie partie chyba ale jakos mozolnie to idzie:(
Mama jedzie jutro na zabieg, kurcze troche sie denerwuje, trzymajcie kciuki dziewczyny za nia!!!

Lauri wow hiszpania super:) No i rzeczywiscie te same terminy, mamy jszcze troche czasu to dzialamy!! Fajne maja spodniczki w H&Mie:)

Giuli ja jestem rozmiarowo nie wiem jaka... czasem tez nosze 40, a tu prosze wchodze w 36...nie wiem jak to jest:> Spodni nosze 30, ale mam tez jedne jeansy do chodzenia po domu w rozm. 28 i tez sa dobre.Lody to jeszcze nie koniec swiata, obys nie pochlaniala ich za wiele. A co do biegania to ja juz dzis mialam budzik nastawiony, ale rano padalo wiec poszlam spac dalej. Moze jurto bedzie lepsza pogoda:)

Grubania no wlasnie przy intensywnych cwiczonkach nie bede sie upierac tak przy tym tysiaczku jak nie bede mogla wytrzymac:] Co do rozmiarow to tez jestem rozna;p Te H&M to chyba jakies duze 36, ale grunt ze weszlam bez trudnosci, a dodatkowo to ze nigdy tej spodniczki nie nosilam bo bylo mi za ciasno lub sie nie dopinalam w ogole:)

Ola my to podobnie do takich imprezek-komunie, wesela;p Ja jak bylam mala to tez bylam na jednym, ale nie pamietam nic:> Akcje odtluszczania popieram jak najbardziej!!!

Napiszcie jeszcze, lepiej cwiczyc brzucho co dzien czy robic przerwy????

Czesc kobietki!
Staram sie dzisiaj o tego tysiaczka:P
Rano zaspalam, zjadlam male sniadanko i bieglam prawie cala droge do szkoly:/
Zjadlam w szkole ptasie mleczko jedno, kolezanka miala urodziny (ile jedno ma kcal?)
Po lekcjach bylam u babci, podsuwala mi pod nos taka buleczke swojska z kruszonka i rodzynkami...jejkuuuu jaka mialam ochote, ale nie skusilam sie nawet na okruszek <jupi>:)
Bylam tez na zakupach, kupilam sobie bluzeczke, bolerko i krotkie spodenki z promocji;p
Sciagam ABS na wszystkie partie chyba ale jakos mozolnie to idzie:(
Mama jedzie jutro na zabieg, kurcze troche sie denerwuje, trzymajcie kciuki dziewczyny za nia!!!

Lauri wow hiszpania super:) No i rzeczywiscie te same terminy, mamy jszcze troche czasu to dzialamy!! Fajne maja spodniczki w H&Mie:)

Giuli ja jestem rozmiarowo nie wiem jaka... czasem tez nosze 40, a tu prosze wchodze w 36...nie wiem jak to jest:> Spodni nosze 30, ale mam tez jedne jeansy do chodzenia po domu w rozm. 28 i tez sa dobre.Lody to jeszcze nie koniec swiata, obys nie pochlaniala ich za wiele. A co do biegania to ja juz dzis mialam budzik nastawiony, ale rano padalo wiec poszlam spac dalej. Moze jurto bedzie lepsza pogoda:)

Grubania no wlasnie przy intensywnych cwiczonkach nie bede sie upierac tak przy tym tysiaczku jak nie bede mogla wytrzymac:] Co do rozmiarow to tez jestem rozna;p Te H&M to chyba jakies duze 36, ale grunt ze weszlam bez trudnosci, a dodatkowo to ze nigdy tej spodniczki nie nosilam bo bylo mi za ciasno lub sie nie dopinalam w ogole:)

Ola my to podobnie do takich imprezek-komunie, wesela;p Ja jak bylam mala to tez bylam na jednym, ale nie pamietam nic:> Akcje odtluszczania popieram jak najbardziej!!!

Napiszcie jeszcze, lepiej cwiczyc brzucho co dzien czy robic przerwy????

Czesc kobietki!
Staram sie dzisiaj o tego tysiaczka:P
Rano zaspalam, zjadlam male sniadanko i bieglam prawie cala droge do szkoly:/
Zjadlam w szkole ptasie mleczko jedno, kolezanka miala urodziny (ile jedno ma kcal?)
Po lekcjach bylam u babci, podsuwala mi pod nos taka buleczke swojska z kruszonka i rodzynkami...jejkuuuu jaka mialam ochote, ale nie skusilam sie nawet na okruszek <jupi>:)
Bylam tez na zakupach, kupilam sobie bluzeczke, bolerko i krotkie spodenki z promocji;p
Sciagam ABS na wszystkie partie chyba ale jakos mozolnie to idzie:(
Mama jedzie jutro na zabieg, kurcze troche sie denerwuje, trzymajcie kciuki dziewczyny za nia!!!

Lauri wow hiszpania super:) No i rzeczywiscie te same terminy, mamy jszcze troche czasu to dzialamy!! Fajne maja spodniczki w H&Mie:)

Giuli ja jestem rozmiarowo nie wiem jaka... czasem tez nosze 40, a tu prosze wchodze w 36...nie wiem jak to jest:> Spodni nosze 30, ale mam tez jedne jeansy do chodzenia po domu w rozm. 28 i tez sa dobre.Lody to jeszcze nie koniec swiata, obys nie pochlaniala ich za wiele. A co do biegania to ja juz dzis mialam budzik nastawiony, ale rano padalo wiec poszlam spac dalej. Moze jurto bedzie lepsza pogoda:)

Grubania no wlasnie przy intensywnych cwiczonkach nie bede sie upierac tak przy tym tysiaczku jak nie bede mogla wytrzymac:] Co do rozmiarow to tez jestem rozna;p Te H&M to chyba jakies duze 36, ale grunt ze weszlam bez trudnosci, a dodatkowo to ze nigdy tej spodniczki nie nosilam bo bylo mi za ciasno lub sie nie dopinalam w ogole:)

Ola my to podobnie do takich imprezek-komunie, wesela;p Ja jak bylam mala to tez bylam na jednym, ale nie pamietam nic:> Akcje odtluszczania popieram jak najbardziej!!!

Napiszcie jeszcze, lepiej cwiczyc brzucho co dzien czy robic przerwy????

espresso, widzę, że Tobie też się 3 razy wkleiło :) Co do wesela, to ja byłam nawet niedawno, z rok temu, na jednym. Zarłam chleb z masłem, bo to lubię najbardziej :) Ale są na weselach dietetyczne żarełka, a poza tym - o ile się bawisz i tańczysz, to za bardzo się przejmować nie musisz. Co do brzuszków - ja tam nie wiem, czy powinnaś je robić codziennie... Grubania powinna cos o tym wiedzieć :) Poza tym - gratuluję tysiączka! Wielka jesteś! Trzymam kciuki :)

espresso, widzę, że Tobie też się 3 razy wkleiło :) Co do wesela, to ja byłam nawet niedawno, z rok temu, na jednym. Zarłam chleb z masłem, bo to lubię najbardziej :) Ale są na weselach dietetyczne żarełka, a poza tym - o ile się bawisz i tańczysz, to za bardzo się przejmować nie musisz. Co do brzuszków - ja tam nie wiem, czy powinnaś je robić codziennie... Grubania powinna cos o tym wiedzieć :) Poza tym - gratuluję tysiączka! Wielka jesteś! Trzymam kciuki :)

Espresso sie wkleiło 3 razy, a Tobie Sil dwa razy xD
hehe śmiesznie :P

No ja osobiscie jezeli chodzi o ćwiczenia to jestem ciekawa tego I want those ABS o których własnie Grubania mowiła, bo ponoc dobre, ale nie wiem skad mam to wziąć :P Dzisiaj zaczełam sciagać jakieś ćwiczenia prowadzone przez Annę Kournikovą - tą tenisitkę xD Mozolnie to dość idzie ..
No i Grubania musi nas dokształcić w sprawach ćwiczeniowych :D
Od jutra akcja obtłuszczanie xD
U mnie hula będzie obowiazkowe !

haaah powodzenia jutro ;*

h&m jest wogole dziwny :?.. bo ja normalnie nosze jeansy 30, a tam czasami nie moge sie wbic w 31 :evil:
skoro maja jakies fajne spodniczki, to jutro sie przejde obczaic...
zreszta, pojde tez poogladac stroje kapielowe..
dzis po kapieli, jak wklepywalam w siebie te wszystkie balsamiki zauwazylam ze na udach, z przodu (w miejscu gdzie sie koncza majtki, tak z 10 cm w dol) straszne rozstepy... jak z nimi walczyc? co prawda mam balsam przeciw rozstepom, ale mysle, ze balsam to za malo... :?

Rozstępy są okropne, nie da się ich całkowicie pozbyć... Też je mam ale bardzo mało więc praktycznie ich nie widać całe szczęście.
A w H&M to ja zawsze kupuję bieliznę, bo fajną mają :) No i własnie spódniczki, spodnie raczej nie :D A stroje mi sie tam nie podobają.
To ja dzisiaj zaczynam 100 brzuszków! I będę je robić codziennie :D a co :) akcja odtłuszczanie musi sie udać! damy rade?

espresso, jak tam Twój dzisiejszy tysiączek?

Zamykam dzisiejszy dzien, wyszlo 1000:)
Byly tez cwiczonka ;]
Ogolnie jestem zadowolona, tylko troche glowa mnie boli:/
Olcia ja juz dzisiaj meczylam brzuszek, zreszta mecze go z tydzien albo nawet troche wiecej:)
Czekam tylko na odzew grubani odnosnie czestotliwosci cwiczen brzucha.
Ola ja hula nie mam i jakos mnie nie ciagnie, ale brzuszki musza byc (dziennie robie ich 150-200 w roznych sposobach).

Co do rozstepow to nawet nie wiem czy je mam, bo nie wiem jak wygladaja:> Od jakiegos tam dluzszego czasu mam na dekolcie takie male zylki widoczne, kilka ich jest... czy to ma cos wspolnego z rozstepami:>
A no i nad kolanem z tylu tez jakies takie czerwone cos:>
Czytalam, ze rozstepy nie znikaja, ale staja sie mniej widoczne przez cwiczenia i odpowiednia diete...i na tym chyba konczy sie moja wiedza na ten temat.

Jutro bede miala na obiadek zupke jarzynowa <jupi> mama juz gotuje, bo jutro radzimy sobie bez niej:(