Wątek: no to zaczynamy

oj grubasku1992 to za malo u ciebie bylo zdecydowanie
Ja weszlam na wage dzis rano znow i 57,5 ale nie zmieniam tickerka do oficjalnego wazenia niedzielnego
pozdrowionka poranno/poludniowe. Milego dnia

a ja zrobilam postep i nei stanelam dzis na wadze;P

dzis jak na razie 1032 czyli 170 w zapasie-- tylko boje sie o wieczor bo nasi graja.... wiec piwko na pewno i mam nadzieje, ze podjadac nie bede...

podjadaniu mowimy NIE

trzymam kciuki dasz rade

yDoka widze nie dajesz sie i walczysz
I tak ma byc caly czas!!
Naprawde Twoje wyniki sa ok:]
A co do stawania wagi kazdego ranka to rzeczywiscie kiepsko. Ja tam jak czuje sie ciezko to nie chce mi sie nawet stawac na wage, takim oto sposobem juz jakis czas nie stawalam, pewnie zmian zadnych ale za to spodnie luzniejsze
No coz.. zwaze sie dopiero chyba kolo 25 czerwca, bo od ponidzialku planuje przylozyc sie do dietki

grubasek1992 podjadaniu powiedzialam nie - i zjadlam na meczu kilka tylko paluszkow + 1 piwo... usprawiedliwia mnie fakt , ze duzo innych chipsowych paskudztw bylo wokol
espresso dzieki za odwiedziny dzis ominelam wage szerokim łukiem i czekam do niedzieli
milego dnia!

Brawo

udanego dnia;*

Ydoka gratuluje :]
Tak jest lepiej, wieksze szanse pozniej na radosc jak zobaczysz mniej, a i mniejsze wyzyko dolkow przez to xze waga nie spada:]
Milego dnia!

wazenie bedzie dopiero w poniedzialek - wyjezdzam na weekend z domku i wagi nie bedzie-- niestety zagrozen dla podjadania wiecej

ehhh silna jestes dasz rade