Wątek: no to zaczynamy

nie opuszczam was , raczej przyjezdzam na trochę z mokrej Brukselki do PL postaram sie nie zajesc smutków- na razie nadal 700 kcal i widze swiatełko w tunelu, ze będzie dziś 1000 tylko

yDoka jaka z Ciebie swiatowa kobieta
Napisz czy dalas rade do tego 1000?
Ja dzis nie licze nawet, mialam ponad 1300 kcla, a pozniej jeszcze poszlam na piwo i pizze, co prawda spalilam pozniej troche, ale do 1000 to daleko;p

Udalo sie
Bylo tysiac ale nie moge tikerka przesunac bo dalej mi waga nie dzialala - zapomnialam zakupic baterii--- wiec wazenie dopiero po powrocie do domu za tydzien a jestem ciekawa czy cos sie zmienilo....

espresso dzieki za odwiedzinki bynajmniej nie swiatowa ja lubie sie po prostu przmieszczac troche

yDoka, no to czekam na zakup baterii i wiesci od Ciebie, w sumie to dobrze ze dopiero za tydzien (moze bedzie lepszy efekt)
Mnie teraz na wage nie ciagnie, za duzo szalalam i te dni, o nie nie, wazenie nie wchodzi w gre
u mnie tez dzisiaj sie udalo 1000, rano jadlam duzo, ale pozniej jakos troche udalo sie przestac,jakos tak nie moglam sie opanowac;] Zawsze zaczne sie uczyc to przechodzi mi ochota na jedzenia:P

Obżarstwo dzis okropne niestety-- weekendy i to jeszcze w domu rodzinnym -- porazka

don't worry be happy ja mam taki sam wzrost i wage tez podobna moja wyjsciowa to 57 no teraz po tygodniu było 56 damy rade ja tez jade tak 1000-1200 kcali :

yDoka oj domowe jedzonko to chyba zawsze skusi bez wzgledu na diete:]
Ale mam nadzieje, ze nie zostawisz mnie tak samej i bedziesz walczyc razem ze mna. Ja sie jeszcze nie poddalam, wrecz przeciwnie sily we mnie wzrastaja
Musisz mi pomoc:]
Jutro juz ma byc ladnie, zgoda??

Nie odzywalam sie przez tydzien ,, bo w PL staralam sie nie dotykac komputera gdyz czyhaly tam na mnie maile z pracy Niestety domowe jedzonko spowodowalo, ze nie moge przesunac tickerka i nadal 58 ale pozytywem jest to, ze po tygodniowym pobycie nie przytylam -- co jest rzadkoscia ... wiec znow walcze a za tydzien wazenie...
jak na razie po sniadanku i obiedzie 700 kcal-- staram sie by dzis bylo 1100-1200 i tak przez tydzien caly, a pozniej 1000 pozdrowionka dla wszystkich

A u mnie po obiecie jest już ok 950kcal Kurczę... u mnie w domu kaloryczne obiady robią

fanjnie ze wrocilas

i czekamy na wieczorna spowiedz milego popoludnia;*