-
Dziekuje za wizyte jestem glodna niestety mimo prawie 900 kalorii na koncie i boje sie tego wyjazdu. Dzis wieczorkiem dotrzemy na miejsce i bedzie na pewno wyjscie "na miasto " i duzo sily woli mi bedzie trzeba.... ech
-
hmm... to może spróbuj pić dużo wody? Wtedy żoładek się zapełnia i nie czuje się tego głodu tak po jakimś czasie. A jeśli nie pomoże to jabłuszko i poczekaj z 10-15 min, żeby wiadomość, że już zjadłaś dotarła do mózgu
Życzę miłego weekendu i buziaczki. Trzymaj się mocno
-
Zycze udanego weekendu i silnej woli przede wszystkim, mam nadzieje ze za wiele grzechow dietokowych nie bedzie. Zdaj relacje jak wrocisz. Pozdrawiam
-
ja tez dolanczam sie do zyczen udanego weekendu i silnej woli!!
-
No to ja też Udanego weekendu i czekamy tu na spowiedź po Twoim powrocie Napewno nie będzie tak źle, a jeśli nawet to szybciutko wrócisz do dietki i będzie git Powodzenia, buźka :*
-
Dzieki wam wszystkim za kciukow trzymanie-- weekend byl piekny choc chlodny, ale grzechów dietkowych sporo... choc powstrzymywalam sie bylismy w Irlandii, ale nie dalam sie Guinnessom (jednego trzeba było) i staralam sie bardzo... niestety o 1000 mowy nie bylo
ale od dzis znow grzecznie i dietetycznie-- tym razem musi sie udac - bo jak zobaczylam zdjecia... ech strasznie byl to nie mily widok... najpierw zdolowalam sie bardzo, ale potem stwierdzilam, ze to musi byc motywatorem
wiec na razie dzis po lunchu -- 700 kalorii nie jest zle, na kolacyjke zostalo 300
-
ładnie ci idzie a tym grzeszkiem sie nie przejmuj;P 3mam kciuki za ciebie
-
Dzieki grubasek1992 ale czy ladnie mi idzie to dyskusyjne- na szczescie nieszczescie mam tyle pracy, ze nie za wiele czasu pozostaje na rozmyslanie o jedzeniu
-
Niemyślenie o głodzie jest najlepszym na niego sposobem
Cieszę się, że Ci się udał weekend a zdjęciami za bardzo się nie przejmuj tylko pomyśl sobie, że juz niedługo będziesz z chęcią pozowała do zdjęć
-
Niemyslenie o glodzie jest dobre, ale jak nie myslec jak brzusio burczy i wszedzie czuc ladny zapach...to jest najgorsze
Ja jak sie ucze, to zawsze jak sie wciagne to zapominam ze czlowiek potrzebuje jedzenia
Dzisiaj to zrobilam zapas dla mojego zoladka chyba na tydzien, jejku jak mozna tak sie objesc:>
Ja wlasnie ostatnio nie mam jak sie zmotywowac, jakies zdjecie by sie zdalo;p
Ale jak co do zdjec to tez wole nie pozowac, chybaze twarz, albo jak nie widac tego i owego
W sumie motywacja powinno byc dla mnie spojrzenie w lustro, no ale coz.. chyba przyzwyczailam sie do tego widoku))
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki