-
zaczynam dzis dzien bez cwiczen.
jakas niemo mnie ogarnela bo chorobsko dopadlo i nie wiem czy owic moge bo mam gardlo jak nabrzmiale drapiace osty
jestem juz po snaidanku- wersja jogurtowo-otrebowo-jablkowa
zaraz na zakupy a pozniej z moim Szczesciem na wystawe kociakow!
zaarz zamiast drugiego sniadania, zjem troche zupy warzywnej- za 50 kcal. a ze soba wezme 2 male jabluszka zeby miec co pojadac w razie glodu.
to bardzo dobry plan. odezwe sie wieczorem!
-
witam...
mam nadzieję nadziejko, że sie nie rozchorowałaś...
U mnie wczoraj był bardzo spokojny, dietetyczny dzień- zjadłam jakieś 900 kalorii, ćwiczyłam, natarłam się balsamami i zawinęłam folią... Dziwnie tak...
Muszę przyznać, ze po tych wszystkich zabiegach które zleciłą mi kosmetyczka na poprawe ujędrnienia skóry , zmniejszenie cellulitu i rozstępów, jest duża poprawa, nawet te oporne rezstępy stają sie coraz płytsze... a skóra jest taka delikatna... Jeszcze kilka miesięcy i mam nadzieję całkiem się ich pozbędę...
Dzisiaj impreza- dziadkowie mają 50 lat po ślubie- więc muszę się bardzo starać żeby nie przekroczyć 1000 kalorii- mam nadzieję, że dam radę...
Pozdrawiam i żdrówka życze
Aga
-
aa powiedz mi Lisico, co to za zabiegi z folia? cos takiego jak guam, albo torf? napisz mi cos wiecej tym.
trzymam za Ciebie kciuki dzis u dziadków, bo pewnie masa kuszacych pysznosci bedzie. napisz pozniej jak Ci poszlo
ja wlansie pozeram planowa zupke i pedze wciskac sie w sukienki mam nadzieje ze nie wroce zalamana.
-
te zabiegi z folią to po prostu balsam jakiś specjalny rozgrzewający ( ja mam z faberlic) ale najpierw robię ( to co zaleciła mi kosmetyczka)
1. Kąpiel a w trakcie niej masaż ciała szorstką gąbką - ponoć najbardziej zdesperowane używają do tego soli gruboziarnistej...
2. chłodny a nawet zimny prysznic
3. teraz trzeba się natrzeć spirytusem salicylowym, bo to ponoć pomaga wchłaniać składniki odżywcze z balsamu
4.balsam- zazwyczaj zwykły, a potem spanko, ale czasem- jak wczoraj- folia...
Na mnie to działa, choć trzeba dużo samozaparcia, zeby się zmusić do takich zabiegów...
A tej wystawy kociaków to Ci bardzo zazdroszczę, bo sama mam kotka, i je uwielbiam,
Jeździłam zawsze jak była wystawa w spodku, ale ostatnio już dawno, dawno nie było... a szkoda, choć to może dobrze, bo pewnie bym się skusiła na następnego...
Pa miłego oglądania- ja zdam relację wieczorkiem z imprezy..
Aga
-
Witam, no i gdzie ta relacja z wystawy kotków...
Czekam i czekam... Nadziejko jak tam twoja dzieta? U ,mnie ok. Trzymam się dzielnie- w środę ważenie i mierzenie to zdam relację jak wygladają moje wymiary...
-
kotki byly cudowne,uwiellbiam je wszystkoe, i te smieszne egzotycne i te wytworne niebueskie rosyjskiem, curle i persy. uwielbiam mruczusie
niestey z dieta nie poszlo najlepiej ostatnimi dniami
poddalam sie i nadal wage mam na miejscu poprzednim chociaz juz 2 kg byloby mnie mniej jakbym sie trzymala mocno.
teraz bede sie trzymala. dzien zaczlma juz ladnie. jakies 220 kcal z kawusia wiec nie jest zle.
pozniej pojde polowac na warzywka i koniec obrzarstwa:!
nie dam sie ciagotkom do slodyczy!
-
no i bardzop dobre podejście...
ja też postanowiłam się nie poddawacpomimo szaleństwom długiego weekendu i nieprzestrzeganiu diety absolutnie przez te 5 dni...
Zostało mi tylko 12 dni, wiec mam nadzieję, że uda mi sie choć 2 kilo schudnąć...
Siostra ma mi przywioeźć jutro guam, więc będę sie maltretować kolejnymi smiesznymi zabiegami... słyszałaś coś o tym? Czy to jest rzeczywiście skuteczne i czy moje sflaczałe ciałko odzyska po ytm trochę spręzystości?...
Dzisiaj trzymam sie dzielnie... musze jeszcze poćwiczyć.
Jutro wstaje normalnie rano, żeby sie wypocić...
Trzymam kciuki za dietke...
Aga
Ps. A kociki to ja też uwielbiam... i pewnie gdybym na wsi mieszkała to jak wioletta willas całą zgraje bym miała... taka jestem szurnięta...
-
OGLASZAM SWOJ POWROT NA LONO WLASNEGO POSTA!
o tak tak, dzialo si eroznie, ale od paru dni sie dzielnie tzrymam i zamierzam to uwieczniac. tak wlansie bede pisac i pisaic az sie pojawi po slowie waga liczna 57
jestem pelna zapalu i dobrych chceci. 63.5-57.5= 6 kiloskow do stracenia i tyle zamierzam sie pozbyc do konca wakacjie.
cel krotkoterminowy: przz nastepne 3 tyg po 1 kilo w dol. to mi da jakies 60 i pozwoli biegaz w kostiumie plazowym
-
Nadziejka jestem z Tobą tym razem ja Cię odzwiedzam i zachęcam czasem do odwiedzenia moich postów!!!
Trzymam kciuki i od razu melduję, że ja nadal kontynuuję swoją dietkę może teraz bardziej jest to utrzymywanie swojej wagi (przypominam dla tych którzy jeszcze nie wiedzą schudłam 20kg)!!!
Troszkę urozmaiciłam swoja dietkę wyeliminowalam maślankę która poprostu mi się już przejadła a przerzuciłam się na kefirki 0% owocowe firma Obory (nazwa może zniechęcać ale są pyszne), znalazłam także pyszne musy owocowe np tarte jabłuszka z wanilią i cynamonem, które mają tylko lub dla niektórych aż 80kcal/100g!!! Są to moje deserki wczesniej gdy nachodziła mnie ochota na słodkie zjadałam słoiczek konfitury morelowej a teraz mam te musy Pycha a do tego mnie kalorii niż te konfiturki!!! :P
Nadziejka pamiętaj o nas na poście 67kg, który dodaje mi naprawdę dużo otuchy w moim odchudzanku!!!
Pozdrawiam
Olutka :P
P.s. Dostałam Twoją wiadomość prywatną i odpisałam sprawdź skrzynkę
-
czesc Olutka <moje guru co 20 kg schudlo>
ciesze sie ze zawitalas na moje zakurzone skromne strony! razem razniej , na tak conajmniej tzrech postach
ja wczoraj tzrymalkam sie dzielnie, nawet grill mnei nie zlamal.. tylko wieczoem, zlamala ,mnie zarlocznosc. wchlonelam w sumie 1500 kcal, i nadal mnei zadziwia ze mozna utyc 1.5 kilo przez pareset <nie pare tysiecy? kalorii wchlonietych pod wieczor. mam nadzieje ze jutroto sie unormuje i nie bedzie az tyle na wadze <tak tak, mialam nie wazyc si ecodziennie>
teraz jem sniadanko- jaies 170 kcal (szkalnaka mleka 0%, troche itrebow, kawalek brzoskwini troszke rodzynek i trzy sliwki suszone. zagotowane i posypane cynamonem)
poniej na drugie pzrewidzlalam : kubek kefiru 0% <ja kupuje piatnica> i bulke biemna mala , a to da jakies 230 wiec do obiadu bedzie 400
obiad przewidziany: mintaj <150gr> uduszony z cukinia <400 gr> i pieczarkami <150 gr> co da razem.. hmmm jakies 175 kcal
reszte zaplanuje pozniej, a teraz pedze na badania!
milego dnia wspolodchudzaczki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki